 |
Nie wiesz co czuję. Nie widziałaś mnie jak nie
mogłam zebrać się z łóżka, bo dusiłam się
łzami. Jak poduszka była mokra od wylanych
uczuć, a na policzku odbijał się materiał
prześcieradła. Nawet nie zdajesz sobie
sprawy jak cholernie cierpiałam po jego
odejściu, gdy nagle cały świat wydawał się
obcy, każdy przechodzień podobny właśnie
do niego, każda piosenka opowiadała o nim i
nie było myśli, która nie uwzględniała by Jego
osoby. Może zewnętrznie nic nie było widać,
idąc po ulicy uśmiechałam się jak idiotka , ale
wewnętrznie wszystko pękało, a pierwsza
rysa poszła od serca.
|
|
 |
Wykrzycz mi głośno, wszystko co byś chciał.
|
|
 |
Samej byłoby mi lepiej. Nie dlatego, że sama byłabym szczęśliwa. Myślałam, że jeśli kogoś pokocham, a później związek się rozpadnie, mogę tego nie przeżyć. Łatwiej jest być samemu. Bo jeśli się nauczymy, że potrzebujemy miłości i ją stracimy, jeśli będziemy na kimś polegać, zbudujemy życie wokół związku, a później wszystko się rozpadnie - czy taki ból da się przeżyć? Utrata miłości jest jak uraz, jak umieranie. Z tą różnicą, że umieranie ma swój koniec. A to? Może trwać wiecznie.
|
|
 |
minął rok . nauczyłam się spokojnie oddychać, wcześniej zasypiać, normalnie funkcjonować . nie wchodzę przez drzwi, które przede mną otwierałeś . nie siadam na ławkach, na których ze mną siedziałeś . nie piszę smsów takich, jakie pisałam do ciebie. nie dostaję sms-ów, które uszczęśliwiły by mnie tak, jak te od ciebie . nie chodzę drogami, którymi chodziłam z tobą . nie mówię do nikogo, tak jak mówiłam do ciebie . nie przytulam nikogo tak, jak przytulałam ciebie . nie tęsknię za nikim tak, jak tęsknie za tobą . nie kocham nikogo tak bardzo, jak ciebie .
|
|
 |
Jak widzę twój status w związku to mam ochotę rozwalić komputer.
|
|
 |
Nie dałeś mi odczuć, że Ci zależy.
|
|
 |
Przestać się oszukiwać dziewczyno. Gdyby mu zależało to by znalazł sto powodów, żeby się z Tobą skontaktować. Nie odzywa się? Szuka powodów, dla których nie może. Przejrzyj na oczy, mała.
|
|
 |
Zapomniał, że miał kochać wiecznie.
|
|
 |
Już za tydzień się spotkamy. A wtedy znów poczuję Twoje ciepło i bliskość. Znów rano obudzę się przy Tobie wtulona. Będziemy się wygłupiać jak zawsze i leniuchować. Jak mam Ci spojrzeć w oczy i szczerze powiedzieć "ja Ciebie też", gdy będziesz mówił jak bardzo mnie kochasz? Chyba już tego nie potrafię. Nie chcę, nie mogę Cię zranić.. |zakochana888
|
|
 |
'' Dobrze, wiem jak to boli niosę ciężar doświadczeń. Spójrz w serce, choć wiem, że nie zechcesz tam patrzeć. ''
|
|
 |
Kolejne święta, w których nie czuć "tego" klimatu. Nic nie zmieniły. Nadal o Tobie myślę. Tylko jakoś łatwiej, mi powstrzymywać płacz i smutek gdy wokół jest rodzina. Małe szkraby latające przy mnie, sprawiają, że jakoś zapominam "na razie" o problemach. Największą radość sprawia, że gdy zobaczą, że jesteś smutna podejdą, powiedzą "Kocham Cię" ucałują i przytulą. I to sprawia, że chce się żyć. |zakochana888
|
|
|
|