Kolejne święta, w których nie czuć "tego" klimatu. Nic nie zmieniły. Nadal o Tobie myślę. Tylko jakoś łatwiej, mi powstrzymywać płacz i smutek gdy wokół jest rodzina. Małe szkraby latające przy mnie, sprawiają, że jakoś zapominam "na razie" o problemach. Największą radość sprawia, że gdy zobaczą, że jesteś smutna podejdą, powiedzą "Kocham Cię" ucałują i przytulą. I to sprawia, że chce się żyć. |zakochana888
|