|
-Nawet nie wiecie jak chciałabym tam teraz z Wami siedzieć, być, tak zwyczajnie
-w czym problem? z tego co wiem to zaczynają Ci się ferie, pakuj się w pociąg, samolot, jeny dziecko w cokolwiek i bądź
-Hajs się nie zgadza, prawko samo się nie zrobi, a do pracy kto za mnie pójdzie?
-Numer konta podaj, prawko odłóż o tydzień, a praca? Kochanie ja Ci tu załatwie robote!
-Ania, gdyby to wszystko było takie łatwe..
-Jest łatwiejsze niż myślisz, najważniejsze to podjąć decyzje ;)/ Robcochcesz
|
|
|
A jak wrócisz z Uk to tak zwyczajnie cię porywam, na dwa, trzy dni, w góry, pochodzimy, pomyślimy, wreszcie na spokojnie porozmawiamy, będziemy tylko My. Bez twojego brata, znajomych, chłopaka. Jak kiedyś Ty i Ja. Ja i moje więcej./ róbcochcesz
|
|
|
"...wiesz czemu się wtedy z Tobą nie przespałam? nie dlatego że Cię nie pragnęłam, cholera pragnęłam Cię wtedy bardziej niż kiedykolwiek. Ja zwyczajnie wiedziałam że zaraz stąd wyjadę, że znowu będzie tak jak zwykle, że Ty będziesz pisał z całą masą szczuplutkich dziewczynek, co jedna to ładniejsza, a Ja? a ja dalej będę odpisywać tylko nachalnym kumplom i poprawiać włosy kiedy na ulicy mija mnie jakiś przystojniak. Co z Nami? wiedziałam że nasze kontakty będą takie jak zwykle, jak do tej pory, hej kotku, dzień dobry misiu, a potem? nie odpiszesz mi na wiadomość ot tak, za parę dni, zapomnisz pisać, a jak okaże się że przyjeżdżam to nagle przypomnisz Sobie jak bardzo mnie kochasz. Chce żebyś wiedział że potrzebuję konkretów, jesteś albo Cię nie ma. Gwarantuję Ci tylko że kiedy będę obok zawsze będziesz miał kogo przytulić, pocałować i komu się wygadać, nie pokocham Cię, ja już nie potrafię kochać..." / róbcochcesz
|
|
|
Co przegapiłam w Jego życiu? gdzie potraciłam słowa? w którym kawałku nie odczytałam podtekstu? Cholera, nie mogę Go stracić. Jest moim rudym promykiem nadziei, moją nadzieją na kolejny krok, zawsze podtrzymywał mnie na duchu choć sam cierpiał. Cholera gdzie jesteś? /róbcochcesz
|
|
|
W poniedziałek rano budzi mnie telefonem, a popołudniu nie odbiera i nie odpisuje, nie pojawia się na Facebooku. We wtorek z zamyślenia wyrywa mnie telefon i głos spanikowanej przyjaciółki, która pyta czy miałam z Nim jakikolwiek kontakt. Zaczyna się piekło, masa nagrań na poczte, esemesów i wiadomości na Facebooku, "Darek, jak włączysz ten pierdolony telefon to zadzwoń, błagam, Darek kurwa martwię się.", "Darek, ja już jedną osobę tak straciłam, nigdy więcej na to nie pozwolę", "Darek jak się nie odezwiesz to pakuje dupę w pociąg i jadę szukać Cię w zupełnie obcym dla mnie mieście". Kolejny raz rządzą mną nerwy, kolejny raz chce komuś pomóc i kompletnie nie mam pojęcia jak to zrobić.../róbcochcesz
|
|
|
I czekam na wiadomość i wkurzam się kiedy nie odpisuje i mam ochotę sprawdzić z iloma dziewczynami teraz pisze i czy pisze z tą jedną, i chciałbym Go jak najszybciej zobaczyć i być obok Niego i cholernie mocno przytulić i zostawiam telefon z ciągłym dostępem do internetu bo przecież może napisać. Tak właściwie sama nie wiem czego chce, przecież zimne suki się nie łamią, przecież ja nie potrafie kochać, On tym bardziej, to zwykły gówniarz, lowelas, babiarz,a co najgorsze brat mojej przyjaciółki, 140km dalej,. Cholera przecież Ja kocham swojego byłego, przecież nie potrafie o nim zapomnieć, nie kocham, nic mi nie jest, Kamila ogarnij się. Proszę nie popełniaj tego błędu./ róbcochcesz
|
|
|
A jak pachnie szczęście? Szczecie pachnie ciastem z rabarbarem moje babci, świąteczną , zupą rybną. Szczęście pachnie nową książką lub płytą ukochanego zespołu. Szczęście to perfumy mojej przyjaciółki. Szczęście to zapach świeżego, górskiego powietrza w zimowy poranek. Moje szczęście pachnie bliskością. /Róbcochcesz
|
|
|
Kocham robić prezenty, kocham wydawać pieniądze na kogoś kto wniósł chociaż jeden uśmiech w moje życie, kocham widzieć szczęście w ich oczach i nic oprócz tego nie chce w zamian, kocham być, kocham dawać pewność że jestem. /róbcochcesz
|
|
|
i macie racje, jestem zimną suką, nie mam oporu pisać z paroma facetami w jednym czasie, kochać się z bratem mojej najlepszej przyjaciółki, traktować facetów jak kogoś z kim fajnie się gada ale nic więcej, nie mam oparów mówić o moim byłym że jest frajerem, przytulać się do kumpla który ma dziewczynę. Tyle że ja też czasem pękam i to w najmniej odpowiednim momencie, i ja też boje się zakochać i też boje się znowu na kimś przejechać a to wszystko to taka moja tarcza obronna, taka osłona przeciwmgielna. Ja też chciałbym czasem tak zwyczajnie się do kogoś przytulić i nawet obejrzeć z kimś dobry film, iść na kawę a potem narzekać że w portfelu króluje złoto. Tak zwyczajnie, być z kimś, na milion procent. /róbcochcesz
|
|
|
Jestem Tu! spełniam jedno ze swoich największych marzeń, skreślam z listy rzeczy do wykonania ANGLIĘ, Wielka Brytanio, jesteś piękna./robcocchesz
|
|
|
czego mam ci zyczyc? tego zebyś trafił na kogos lepszego niż Ja? żebyś był pewien decyzji które podejmujesz? żebyś kochał, przecież nie ma nic lepszego niż kogoś kochać. Życze Ci tego żeby ktoś kochał Cię tak bardzo jak Ja, od dwóch lat,tak samo, nie przerwanie, wciąż. Kocham Cię, przestań istnieć, przynajmniej w mojej głowie.
|
|
|
To dość dziwne, Jego mama pisze ponad rok od naszego rozstania, żałuje że nie jesteśmy razem, wspomina, powtarza że bardzo mnie lubi, a On? nawet głupiego smsa na urodziny nie potrafił napisać, minął mnie udając że nie zna. /róbcochcesz
|
|
|
|