 |
Przyjaźń? Nigdy na siłę jej nie chciałem zdobyć, wierz mi, naprawdę jest niewielu którzy są na prawdę wieczni.
|
|
 |
przekonałem się na nowo ile kto jest warty dla mnie, nie mów nic nikomu, później oby z fartem.
|
|
 |
'- nie przepraszaj;) -po prostu więcej tak nie rób -hm jak? -to Ty powinnaś wiedzieć jak nie powinienem robić:) -a Ty wiesz? -WIEM' chyba poczułam ulgę, gdy w zamku zgrzyt kluczem dał znać, że jesteś, a mówiłeś, że nie wrócisz
|
|
 |
pamiętam to jak gwizdałeś pod oknem, padał niezły deszcz, nie bałeś się, że zmokniesz, pamiętasz krople na daszku od czapki i mój wzrok jakbym widziała Cię po raz ostatni
|
|
 |
W obliczu śmierci nie ma sprytnych, nie ma odważnych. Straszy brak uzyskania drugiej szansy. / O.S.T.R.
|
|
 |
Łatwo się zgubić, gdzieś między marzeniami. Otaczani szarymi problemami, osądzani pochopnie. / O.S.T.R.
|
|
 |
Świat jak z komiksów, sen z powiek spędza. / O.S.T.R.
|
|
 |
Na zawsze razem, czas dla nas nie tyka. / Pihu
|
|
 |
jak wymyślisz wehikuł czasu to daj mi znać, bo choć bywało różnie, chciałabym cofnąć czas
|
|
 |
I mam maksymalnie wyjebane na to czy powiedzą, że to fajne. / Gural
|
|
 |
kiedyś zmierzałam do szczęścia, dziś nie wiem sama gdzie biegnę, bo niebo jest już chyba zbyt odległe, nie raz już chciałam tym pierdolnąć, choć wiem że nie da rady, choć wiem, że mi nie wolno chciałabym z tego się ograbić, złapać to coś w środku, to coś w sobie zabić, bo ile razy w końcu można powietrzem się dławić? na wskroś przeszywają mnie zmęczenia dreszcze, ten ktoś nie wiem ile czekać będzie jeszcze, bo choć kolorowe staje się powietrze to zwiększa się pomiędzy nami przestrzeń
|
|
 |
Każdy z nas z niepewnym jutrem. / Pih
|
|
|
|