 |
Spójrz na nas w tej chwili.
Chcemy być wolni, żeby móc się kochać, ale na przeszkodzie stoją nam nieodpowiedni czas i lojalność. Oboje wiemy, czego chcemy, ale nie wiemy, jak to osiągnąć. Czy raczej: kiedy to osiągnąć.
|
|
 |
świadomość zbyt wielu rzeczy może Cię zranić.
|
|
 |
Moje myśli opiekują się Tobą. Niezależnie czy bez Twojej, czy za Twoją zgodą.
|
|
 |
Ale bądź pewien swoich uczuć, bo jeśli skruszysz jej skorupę, a potem zmienisz zdanie ona prędzej umrze z samotności niż znowu komuś zaufa.
|
|
 |
Wszyscy mamy swoje blizny, udręki i zmory. Wszyscy chodzimy i udajemy, że wszystko jest w porządku. Jesteśmy uprzejmi wobec obcych, jeździmy po tej samej ulicy, stoimy w kolejce w sklepie i jakoś skrywamy ból i rozpacz. Ciężko pracujemy i układamy plany na przyszłość, które najczęściej diabli biorą.
|
|
 |
Od zawsze potrzebowałem złudzeń miłości, która zazwyczaj nie była mi właściwie dawkowana na potrzeb mojej chorej duszy. Odczuwałem wielki strach, że gdy przyjdzie ta właściwa, ta jedyna, niepowtarzalna miłość, na którą czekałem, że spakuję się i spierdolę na koniec pierdolonego świata, by tam zbudować na nowo największy obóz uchodźcy, który nie będzie chciał ranić, a co gorsza być ranionym.
|
|
 |
Kiedy już raz doświadczyłeś pewnej bliskości, inne jej rodzaje już cię nie zaspakajają.
|
|
 |
A potem świadomość, że czuję to wszystko... tak jakbyś była częścią mnie, którą straciłem i nawet nie wiedziałem, że za nią tęsknię dopóki znów cię nie zobaczyłem.
|
|
 |
Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma.
|
|
 |
Wiem, że będzie ci ciężko. Ale ty potrafisz przecież dużo wytrzymać.
- Siebie nie potrafię wytrzymać.
|
|
 |
Czy są na świecie rzeczy, których się nie traci?
|
|
 |
Przyzwyczajenie to zadziwiająca rzecz. Wystarczy, żeby zabrakło jednego elementu i człowiek się czuje, jakby kawałek świata go porzucił.
|
|
|
|