 |
Najpiękniejszy rodzaj szczęścia to ten, w którym czujesz, że wszystko jest tak, jak powinno. Nie chodzi o wielkie, niesamowite wydarzenia, które zmieniają twoje życie o 180 stopni, tylko o spokój ducha, o zasypianie z poczuciem, że twoje jutro jest bezpieczne, a wszystkie sprawy są poukładane.
|
|
 |
Kiedyś? Kiedyś było inaczej. Bolały mnie pewne rzeczy, ale dawałam sobie radę. Nie były w stanie wyprowadzić mnie z normalnego funkcjonowania. A teraz? Pewnych spraw nie jestem w stanie przeczekać. Boli mnie tak cholernie mocno, tak bardzo zależy. Jak nigdy na niczym.
|
|
 |
W życiu nie ma "a potem żyli długo i szczęśliwie", złotych zachodów słońca i całej tej lipy. Jest praca. Człowiek, którego kochasz, rzadko zasługuje na wielką miłość. Właściwie nikt na nią nie zasługuje, pewnie też nikt nie udźwignął takiego ciężaru. Doznasz więc zawodu, rozczarowania, twoja wiara legnie w gruzach, czeka cię naprawdę wiele kiepskich dni. Więcej stracisz niż zyskasz. Znienawidzisz osobę, którą kochasz, i tej nienawiści nazbiera się w końcu tyle, ile było miłości. Ale, do cholery, podwijasz rękawy i bierzesz się do roboty.. nad całym waszym życiem... bo tym właśnie jest dorastanie i starzenie się.
|
|
 |
Na świecie jest przecież tylu ciekawych ludzi, a my uparliśmy się na siebie. To chyba właśnie jest miłość - uprzeć się na kogoś.
|
|
 |
Żyjąc na tym świecie, człowiek zderza się z innymi. Tak to już jest. Zderzamy się i czasem ktoś zostaje zraniony.
|
|
 |
Zmiana nie jest najgorsza. Należy się niepokoić, gdy nic się nie zmienia.
|
|
 |
Wierzę, że im bardziej się kocha, tym więcej się czyni, gdyż miłości, która nie jest niczym więcej niż uczuciem, nie mógłbym nawet nazwać miłością.
|
|
 |
Może ten świat oszalał właśnie dlatego, że ludzie przestali siebie kochać? Bo przecież kochać siebie to też sztuka. Patrzymy na siebie z coraz większym krytycyzmem. Widzimy więcej wad niż zalet, oceniając siebie przez pryzmat ciała, wyglądu, reklam. Umiemy dostosować się do każdej sytuacji niczym kameleon. Pokochajmy siebie, pokażmy swoje prawdziwe JA. Nie musimy mówić tego, co chcą usłyszeć inni, zgadzać się, bo tak wypada. Od dzisiaj najważniejszą osobą jesteś TY. Każdy jest wyjątkowy, niepowtarzalny, gruby, chudy, wysoki, niski, z jakimś defektem lub bez, zasługuje na uwagę, a najbardziej swoją! Powinniśmy być dla siebie najlepszymi przyjaciółmi. Mamy tylko jedno życie. Głupio tak ciągle na sobie oszczędzać.
|
|
 |
Związek z drugim człowiekiem jest jak jazda na rowerze. Wsiadasz i pędzisz co tchu. Nowe widoki, porywające krajobrazy i ekscytacja. Z górki na pazurki, jazda bez trzymanki. Ale z każdym przejechanym kilometrem jest coraz ciężej. Tu i tam boli, drętwieją mięśnie. Czasem trzeba zsiąść z roweru i prowadzić go albo jechać pod górę, kiedy brak sił i tchu. Są też wywrotki. Bolesne. Łokcie i kolana zdarte do krwi. Zawsze można stanąć, rzucić rower w diabły i zawrócić. Albo jednak dojechać do końca. Każdy sam dokonuje wyboru.
|
|
 |
W życiu o to chodzi, żeby mieć przy sobie takiego kogoś, przy kim będziemy mogli być sobą, przy którym będziemy czuli się wyjątkowo. Tak dobrego dla nas, że da nam wolność, takiego kogoś, przy kim szare dni wcale nie są szare, takiego kogoś kto wyrzeknie się trochę siebie dla nas, takiego kogoś, kto sprawi nam radość swoim uśmiechem, głosem, zapachem, sposobem poruszania się, taki ktoś, kto zmieni zwyczajne w niezwyczajne i zaakceptuje nas ze wszystkimi wadami, po prostu takimi jakimi jesteśmy.
|
|
 |
Nie wiedziałam do tej pory, że może być tyle rodzajów łez. Są łzy smutku, gorzkie, łzy wzruszenia i radości. Łzy, które oczyszczają duszę ze złych demonów i łzy, które zabierają wszystko. Łzy wielkie niczym groch i lecące ciurkiem jak gorąca woda z kranu. Łzy, które parzą i zostawiają wyryte ślady na policzkach do końca życia. Łzy, które zmieniają człowieka raz na zawsze. Łzy, które wżerają się w skórę niczym żrący kwas. Łzy, które są jak gęsta krew, sączą się powoli. Ale tylko miłość może być tak piękna, wzniosła i tak bardzo boleć, by doprowadzić człowieka do granic obłędu, dzikiego zatracenia, a za chwilę być mokra od wypłakanych łez. Łez, które nie dają się zakwalifikować do żadnej kategorii.
|
|
 |
Ludzie mają blizny w różnych dziwnych miejscach. To jak mapa ich przeszłości, ślady starych ran.
|
|
|
|