 |
Ostatnio moje życie to ciągły stres i nerwy./Lizzie
|
|
 |
Nie chcę cię analizować. Nie chcę wiedzieć o tobie więcej. Nie chce! Nigdy nie będziemy dla siebie nikim więcej. Są schody, których żadne z nas nie przeskoczy./Lizzie
|
|
 |
Krótka rozmowa, a sprawi, że zastanowię się nad swoimi uczuciami./Lizzie
|
|
 |
Strach odebrał mi związki, dobrą pracę, prawko, znajomych. Spowodował, że dobrze mi stojąc w miejscu. Miałam ambitniejsze plany na swoje życie. Jednak ciągle boję się zaryzykować. Boję się porażki./Lizzie
|
|
 |
Nie bywam zazdrosna. Na pewno nie o faceta, który nic dla mnie nie znaczy./Lizzie
|
|
 |
Po prostu taka jestem. Rzucam żartami, jestem miła dla facetów, lubię kontakt z nimi. Czasami ktoś może odebrać to za flirt, podryw, ale wcale tak nie jest. Dla mnie możliwość czucia się swobodnie przy drugiej osobie jest czymś ważnym. I tak właśnie jest teraz. Szkoda, że niektórzy uważają, że to z mojej strony jakieś zaloty. Nie chcę tłumaczenia się z tego ani krzywych spojrzeń… Czas przestać żartować i zacząć trzymać dystans./Lizzie
|
|
 |
Przyjaźnie nigdy nie są na zawsze. Prędzej czy później ta znajomość upadnie./Lizzie
|
|
 |
Nie chcę stąd odejść. Nie chcę stracić tych znajomości. Obawiam się, że istnieją tylko w tym miejscu. Chcę być nadal częścią tego, co stworzyliśmy kilka miesięcy temu./Lizzie
|
|
 |
Ostatnio lubię spędzać czas w Twoim towarzystwie. Obawiam się jednak, że to chwilowe. Za kilka dni obojgu nam odwali i będziemy się unikali./Lizzie
|
|
 |
Leczysz mnie spojrzeniem, ono mówi mi, że wyleczyłam Ciebie. /just_love.
|
|
 |
Pięknie Ci wierzyć, pasować Tobie też. Wiem, że w Tobie znalazłam własny kres, więc zatracam się. Przyjemnie. /just_love.
|
|
 |
Ile wyć można, ile krzyczeć jeszcze? Co Bogu wypomnieć?! Na tę myśl tylko dreszcze, zimne dreszcze. /just_love.
|
|
|
|