 |
|
więc powiedz, co jest ze mną nie tak znów, że moje wsparcie było gówno warte
|
|
 |
|
nigdy nie mogłem ci, kurwa, wystarczyć, co?
|
|
 |
|
jestem chory, ale wiem, że lubisz to, jakoś Cię kręci szaleństwo we mnie
|
|
 |
|
życie ma dwie strony medalu, z jednej czuję wstyd i żałość, z drugiej powinienem dostać medal
|
|
 |
|
nikt na Ciebie nie czeka na szczycie
|
|
 |
|
stracę ją, jeśli w ogóle ją poznam, przez własne ja, bądź przez jej strach
|
|
 |
|
A jednak trzeba się sponiewierać od czasu do czasu w imię czegoś. Rzucić się w przepaść i poczuć, że się frunie. Bez tego może i bezpieczniej, ale nijako./ pepsimaad
|
|
 |
|
Była moim ideałem. Światełkiem w tunelu, które prowadziło mnie przed siebie. Była wyjątkowa, jedyna i niepowtarzalna. Była Moja, przede wszystkim.
|
|
 |
|
ja w Twoich ramionach chcę odnaleźć przypadkiem wiarę w jutro
|
|
 |
|
Każde z nas musi pójść inną drogą i żyć osobno, nie możemy żyć ze sobą za kilka lat mi powiesz, że u ciebie wszystko spoko będzie tak, ja wierzę w to głęboko!!!
|
|
|
|