 |
|
"oszalałem na Twoim punkcie. To prawdopodobnie najrozsądniejsza rzecz, jaką zrobiłem w całym swoim życiu"
|
|
 |
|
przy Tobie każda godzina jest chwilą
|
|
 |
|
spytasz mnie gdzie idę, odpowiem "do Ciebie" ślepo po omacku wciąż sie potykając kreśląc znak na piasku potem go ścierając tak światło stawiając lecz to było strzeże, gdy zabraknie słońca liter na papierze szczerze wierze tak jak głęboko wątpie poddajesz mnie próbom by wiedzieć jak postąpie
|
|
 |
|
ja mimo wszystko przy Tobie chce pozostać
nie mam dokąd iść, a nie moge się poddać
|
|
 |
|
gdy zabraknie słońca szukajmy go w sobie chce być przy Tobie w te noce delektować słowem lub po prostu ciszą w niej usłyszeć można jak dwa serca biją, przy Tobie każda godzina jest chwilą każda zawiłość staje się prosta idę przed siebie po spalonych mostach
|
|
  |
|
Kiedy jesteś z dala od tego wszystko dopiero zaczynasz doceniać jak wiele dotychczas miałaś. Jak te wszystkie spotkania z przyjaciółmi przy alkoholu niskoprocentowym i tym wysokoprocentowym były jakąś malutką cząstką Ciebie i rzucane przy tym wszystkie toasty "na zdrowie!" "za szczęście" niby rzucone na wiatr, ale takie nie były. To wszystko było szczęściem i zdrowiem bo byli Oni zawsze na wyciągnięcie ręki w tych wszystkich szczęśliwych chwilach, którymi chciałaś się dzielić i te smutne chwile, w których potrzebowałaś spędzić z Nimi by wyszło Ci to na zdrowie. Po prostu nie zdajemy sobie sprawy z tych chwil, które są codziennością, a gdy jesteśmy z dala od nich, oddalibyśmy praktycznie oddać wszystko za te wszystkie chwile. / gieenka
|
|
 |
|
naprawdę uwielbiam, gdy miasto staje się bestią, przestaje być sobą I często oddaje się całe I chwieje się przez to
|
|
 |
|
w pubie lub klubie gdzieś gubię się, więc proszę cię
|
|
 |
|
w ciągu dnia nie ma mnie, śpię albo nudzę się, po trzeciej kawie budzę się ledwo
|
|
 |
|
i choć często mnie niesie gdzieś, to, zostaję w świecie, w którym telefon wyciszony, a teraz mówię sobie odpuść, decyduję się na powrót
|
|
 |
|
coraz rzadziej piję, więc towarzysko mnie nie namierzysz
|
|
 |
|
muszę być twardy, kurwa czuję, że znowu upadam
|
|
|
|