 |
|
Jeśli On nie szaleje za Tobą, a Ty za nim, to po co Ci taka relacja? Letnia to może być zupa, a nie miłość.
|
|
 |
|
Złamane serce wcale nie uczy odporności. Uczy nas za to chronić swoją kruchość. Uczy nas strachu przed miłością. Podkreślając grubą czerwoną linią nasze błędy i porażki, drwi z naszej rozpaczy. Kiedy kończą mi się łzy, osuwam się na najbliższą ławkę i próbuję wziąć się w garść. W piersi czuję głęboki, wściekły ból i zastanawiam się, jak długo będę musiała z nim żyć.
|
|
 |
|
czołgałam się zmęczona i pokrwawiona na podłodze wyciągając błagalnie ręce żeby mnie podniósł. Mógł mnie uratować, mogłam nie umierać z wycieńczenia i smutku. Z braku miłości. Mógł mnie zabić, mógł nie dawać nadziei. Pozwolił mi się męczyć, przyglądał jak wiję się z bólu i nie zrobił nic. Jeszcze wtedy nie wiedziałam, że miłość nie zawsze jest szczęściem. Gdy obdarzysz uczuciem nieodpowiednią osobę będziesz się czołgać po podłodze.
|
|
 |
|
Zbroją się, bo chcą by bali się ich wszędzie, zapominają, że serce to też mięsień.
|
|
 |
|
Twoje problemy na bary wrzucam, robię serię.
|
|
 |
|
Kobiety są piękne, ale bardzo delikatne, wszystko co im powiesz pozostaje w nich na zawsze.
|
|
 |
|
Mama nauczyła wrażliwości -idź do przodu, tata mnie nauczył nie czuć nic -być bryłą lodu.
|
|
 |
|
Tyle lat byłem gotów zmarnować dla czegoś tak bardzo marnego, patrz ile puściłem z rąk.
|
|
 |
|
Starczył mi rok, umiałem zabić się za to, co teraz zdaje się głupie.
|
|
 |
|
Nie wierzę w co widzisz przed sobą, gdy jesteś obok i nie wiem co widzisz we mnie.
|
|
 |
|
Widzę stąd każdą ciężką chwilę, wszystko co w niej Cię zabijało, co tak pięknie spierdoliłem.
|
|
 |
|
W drzwiach starej omegi, z dziurami po petach w fotelach, i oprócz niej, która wciąż obok mnie siedzi nic wtedy nie składało się tak dobrze jak teraz.
|
|
|
|