 |
|
bycie zakochanym realistą można zaliczyć do wyczynów hardkorowych.
|
|
 |
|
był moim melodramatycznym dupkiem, którego pocałunki musiałam skradać, stając na palcach.
|
|
 |
|
wkładasz słuchawki do uszu, by zagłuszyć swoje myśli, które utrudniają Ci oddychanie. zamykasz oczy z nadzieją, że uciszy to ból szyderczo, rozdzierający Cię od środka. tonami pochłaniasz czekoladę z nadzieję, że subtelnie uniesione kąciki ust, sprawią że oszukasz samą siebie jaka jesteś szczęśliwa. nawet nie zauważasz, że każdą z czynności wykonujesz tylko po to, aby nie dać się temu przebiegłemu uczuciu, które jak raz wtargnie do Twojego serca, to pozostaje tam permanentnie długo. aż do całkowitego wyniszczenia Twoich zmysłów
|
|
 |
|
estem uzależniona od Ciebie, ale na odwyk za chuja nie pójdę.
|
|
 |
|
jestem uzależniona od Ciebie, ale na odwyk za chuja nie pójdę.
|
|
 |
|
ile razy zasypiałam, widząc Twoje oczy, słysząc wybuchy śmiechu, które ogarniały nas na ulicach szarego miasta.
|
|
 |
|
obawiam się, że przez Ciebie umrę na chroniczny brak snu, spowodowany Twoim przebiegłym buszowaniem, wśród moich myśli
|
|
 |
|
marząc o Tobie, osiągnęłam autodestrukcyjne dno.
|
|
 |
|
przykry jest fakt, że istnieją ludzie, dla których miłość to jedynie kilkanaście skrzypnięć łóżka.
|
|
|
|