 |
Miała błękitne oczy i nikt jej nie kochał
|
|
 |
Coś pękło, kiedy przyszła codzienność
|
|
 |
Ona miała czuć się dobrze, on miał czuwać
|
|
 |
Mówił że by za nią umarł,
kurwa nigdy nie widziałam, żeby ktoś się tak rozumiał
|
|
 |
W dzień uciekam od Ciebie jak ćma przed promieniami słońca, nocami szukam twojego blasku i wyobraź sobie że stoję przed lustrem i mówię "tak jest lepiej dla Ciebie".
|
|
 |
Tak bardzo brakuje mi Twoich skrzących oczu i ostrożnego uśmiechu. Świadomość tego, że brak ten jest nieodwracalny nie pozwala spać i boli natychmiast po przebudzeniu. Było tyle innych rozwiązań...
|
|
 |
Zapach zapisanych kartek przypomina mi Ciebie.
Ciebie patrzącego na mnie bez słów.
Bo słowa nie były wtedy potrzebne,
kiedy serce Twoje za Ciebie mówiło...
|
|
 |
Zagubiona część mnie zostaje daleko gdzieś w wspomnieniach, powróci w gwieździstą noc i zasiądzie przy mnie. Porwiesz mnie znów do płaczu, otworzysz to co zamknęłam. Będziesz przychodzić coraz częściej - ja to wiem. Tylko w jakim celu. Znów tęsknota, znów ból. Kim jestem w tej historii, co łączy a co nas rozdziela?
|
|
 |
Najgorsze jest to, że nie dostrzegasz tego, jak się od kogoś uzależniasz. Jak ta osoba w jednej chwili staje się całym Twoim życiem.
|
|
 |
" jak dobrze jest być pierdolniętym w głowe. Patrzeć na czarnobiały świat, widzieć tylko ta lepszą połowę"
|
|
 |
Mam ochotę rozpłakać się jak dziecko .
|
|
|
|