 |
Od dawna gościsz w moim sercu i przypominasz o sobie, każdym jednym jego uderzeniem.
|
|
 |
Nie daj swemu sercu odejść. Chyba, że Twój rozum dostanie nóg i podąży za nim.
|
|
 |
Chyba obumarła mi część serca...przykre, w sumie.
|
|
 |
Nie lubię Cię dziś, bo od wczoraj nie mogę o Tobie zapomnieć.
|
|
 |
Wyrwałeś mi serce, a teraz przychodzisz i mówisz, że nie było innego wyjścia i że mnie kochasz, bo tylko kochać potrafisz i że nażarłeś się nim do syta i chcesz mi teraz oddać swoje. Jeśli zostaniesz jeszcze chwilę, rozsypię się...
|
|
 |
Chciałabym przerwać kilka moich myśli niedoklejonych, na pół je rwać jak watę cukrową i krzyczeć głośno, wykrzyczeć całemu światu swoje zło, bo tak naprawdę mało wiem. A potem nie żałować, bo przecież nie ma czego się wstydzić...
|
|
 |
Niebo wydaje się być piękne tylko wtedy, kiedy Twoje oczy patrzą w moje serce.
|
|
 |
Czuję, że nadal nie ma mnie pod literami, przecinkami, zlepkami słów. Powinien być tutaj, tuż obok, bym mogła drżeć wprost do ust i spijać z nich jego szept.
|
|
 |
Pokochałam ciszę, gdyby wiedział ile dla mnie w niej znaczy...
|
|
 |
Seks to nie uprawianie sportu, to okazywanie miłości, uczuć .
|
|
 |
Pozwól temu spłonąć, jak i resztką niewymazanych wspomnień.
|
|
 |
I nagle wszystko traci sens. Inaczej patrzysz na świat, z innej nie zawsze lepszej perspektywy.
|
|
|
|