głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika rosse_glasses

Łzy to słowa których serce nie potrafi wypowiedzieć.

ifall dodano: 25 września 2013

Łzy to słowa których serce nie potrafi wypowiedzieć.

Nieosiągalny egzemplarz  rozgryzłam Cię  można podziwiać  nie można mieć. Jesteś przeciwnym biegunem  łamaczem serc. Arktycznym chłodem usypiasz mnie. Czas upływa  tracę głowę  nadal nie wiem jak to zrobić   jak Cię zdobyć. Jestem Tobie obojętna.. ten scenariusz pełen jest smutnych scen.  Stoję w miejscu wciąż  a czasu jest coraz mniej. To jednostronne kochanie i więcej nic. Rozumiem wszystko  tak musi być.. I choć się nigdy nie dowiesz kim jestem ja  wciąż jesteś wszystkim tym  co mam.

ironique dodano: 25 września 2013

Nieosiągalny egzemplarz, rozgryzłam Cię, można podziwiać, nie można mieć. Jesteś przeciwnym biegunem, łamaczem serc. Arktycznym chłodem usypiasz mnie. Czas upływa, tracę głowę, nadal nie wiem jak to zrobić - jak Cię zdobyć. Jestem Tobie obojętna.. ten scenariusz pełen jest smutnych scen. Stoję w miejscu wciąż, a czasu jest coraz mniej. To jednostronne kochanie i więcej nic. Rozumiem wszystko, tak musi być.. I choć się nigdy nie dowiesz kim jestem ja, wciąż jesteś wszystkim tym, co mam.

Gdzie jest Twoja silna wola? Co się z nią stało? Czy już naprawdę jesteś taka słaba  zmęczona życiem  że nie umiesz walczyć? Co się stało z osobą  która wybuchała śmiechem wtedy  kiedy trzeba było zachować ciszę  która była szalona i każdego dnia robiła coś głupiego? Która kochała otaczający ją świat  ludzi  która umiała stoczyć walkę z każdą przeciwnością i się nigdy nie poddawała?

ironique dodano: 25 września 2013

Gdzie jest Twoja silna wola? Co się z nią stało? Czy już naprawdę jesteś taka słaba, zmęczona życiem, że nie umiesz walczyć? Co się stało z osobą, która wybuchała śmiechem wtedy, kiedy trzeba było zachować ciszę, która była szalona i każdego dnia robiła coś głupiego? Która kochała otaczający ją świat, ludzi, która umiała stoczyć walkę z każdą przeciwnością i się nigdy nie poddawała?

Trzeba czegoś więcej niż mundur  aby być mężczyzną. Więcej niż licencji na broń. Mierz się z wrogami  ale unikaj ich  jeśli możesz. Dżentelmen odejdzie.. ale nigdy nie ucieknie.

ironique dodano: 25 września 2013

Trzeba czegoś więcej niż mundur, aby być mężczyzną. Więcej niż licencji na broń. Mierz się z wrogami, ale unikaj ich, jeśli możesz. Dżentelmen odejdzie.. ale nigdy nie ucieknie.

I choć ostateczną granicą dla wszystkich mężczyzn powinny być ich żony  nie potrafisz się oprzeć i fałsz przepełniony słodyczą sprawia  że zaczynasz żyć w świecie własnych zaprzeczeń. A gdy wszystko się już wydarzy  rozdzieli was wzajemne niezrozumienie  a w ostatnim akcie wystawiona na próbę wrażliwość staje się waszym przekleństwem i więzieniem.. Błądzimy i gubimy się w staraniach poruszamy niebo i ziemię  ale gdy zazdrość wypala duszę.. Nawet łez brakuje by cię nimi przekląć

ironique dodano: 25 września 2013

I choć ostateczną granicą dla wszystkich mężczyzn powinny być ich żony, nie potrafisz się oprzeć i fałsz przepełniony słodyczą sprawia, że zaczynasz żyć w świecie własnych zaprzeczeń. A gdy wszystko się już wydarzy, rozdzieli was wzajemne niezrozumienie, a w ostatnim akcie wystawiona na próbę wrażliwość staje się waszym przekleństwem i więzieniem.. Błądzimy i gubimy się w staraniach poruszamy niebo i ziemię, ale gdy zazdrość wypala duszę.. Nawet łez brakuje by cię nimi przekląć

Dont you wanna know me? Be a friend of mine.. I'll share some wisdom with you. Dont you ever get lonely... from time to time

ironique dodano: 25 września 2013

Dont you wanna know me? Be a friend of mine.. I'll share some wisdom with you. Dont you ever get lonely... from time to time

Pokochaj mnie z całych sił  pokochaj mnie na sto lat. Pokochaj mnie  jakbyś był tak młody  jak był dawniej świat. Już zielenieje sad po burzy  nim roztopimy się w podroży... Ty kochaj mnie od nocy  do nocy  aż po noc.    A.O.

ironique dodano: 25 września 2013

Pokochaj mnie z całych sił, pokochaj mnie na sto lat. Pokochaj mnie, jakbyś był tak młody, jak był dawniej świat. Już zielenieje sad po burzy, nim roztopimy się w podroży... Ty kochaj mnie od nocy, do nocy, aż po noc. // A.O.

Pyknięcie czajnika wyrwało mnie z zamyślenia. ocierając łzę przypadkowo znalezioną na policzku  wstałam od stołu. Wszystko było nie tak   zdrętwiały łokieć od podtrzymywania głowy  papierowe zakończenie sznureczka od torebki herbaty  które przy zalewaniu jej wrzątkiem znalazło się w środku  kukułka wyskakująca z zegara o niewłaściwej godzinie. Niebo lśniło miliardem małych punkcików  takie samo jak miesiąc  tydzień temu  takie samo jak w środę  wczoraj  jakby maskując paskudną pomyłkę dokonaną przez świat.

ironique dodano: 25 września 2013

Pyknięcie czajnika wyrwało mnie z zamyślenia. ocierając łzę przypadkowo znalezioną na policzku, wstałam od stołu. Wszystko było nie tak - zdrętwiały łokieć od podtrzymywania głowy, papierowe zakończenie sznureczka od torebki herbaty, które przy zalewaniu jej wrzątkiem znalazło się w środku, kukułka wyskakująca z zegara o niewłaściwej godzinie. Niebo lśniło miliardem małych punkcików, takie samo jak miesiąc, tydzień temu, takie samo jak w środę, wczoraj; jakby maskując paskudną pomyłkę dokonaną przez świat.

I widzisz sam  gdy Ciebie mam  to siebie tak mi jakoś brak. Przeklinam nas i kocham nas  nie umiem odejść  nie wiem jak...

ironique dodano: 25 września 2013

I widzisz sam, gdy Ciebie mam, to siebie tak mi jakoś brak. Przeklinam nas i kocham nas, nie umiem odejść, nie wiem jak...

Marynuję te najlepsze chwile i suszę dobre dni. Gdy jak śliwki pęcznieliśmy w słońcu... Tak niemożliwie mdli. Lepka bryła  moich palców skóra i słodki miąższ Twych ust. Ozdabiałeś mnie koliami z jagód  a drżący wiatr nas niósł.

ironique dodano: 25 września 2013

Marynuję te najlepsze chwile i suszę dobre dni. Gdy jak śliwki pęcznieliśmy w słońcu... Tak niemożliwie mdli. Lepka bryła, moich palców skóra i słodki miąższ Twych ust. Ozdabiałeś mnie koliami z jagód, a drżący wiatr nas niósł.

There are worse things I could do  than go with a boy or two.. even though the neighborhood thinks I'm trashy and no good... I suppose it could be true  but there are worse things I could do! I could flirt with all the guys  smile at them and bat my eyes. Press against them when we dance  make them think they stand a 'chance' then refuse to see it through   that's a thing I'd never do. I could stay home every night  wait around for  mr. Right . Take cold showers every day  and throw my life away on a dream that won't come true.. I could hurt someone like me  out of spite or jealousy. I don't steal and I don't lie  but I can feel and I can cry.. a fact I'll bet you never knew. But to cry in front of you  that's the worst thing I could do!

ironique dodano: 25 września 2013

There are worse things I could do, than go with a boy or two.. even though the neighborhood thinks I'm trashy and no good... I suppose it could be true, but there are worse things I could do! I could flirt with all the guys, smile at them and bat my eyes. Press against them when we dance, make them think they stand a 'chance' then refuse to see it through - that's a thing I'd never do. I could stay home every night, wait around for "mr. Right". Take cold showers every day, and throw my life away on a dream that won't come true.. I could hurt someone like me, out of spite or jealousy. I don't steal and I don't lie, but I can feel and I can cry.. a fact I'll bet you never knew. But to cry in front of you, that's the worst thing I could do!

How crass you stand before me with no blood to fuel your fame. How dare you wield such flippancy without requisite shame. Your very existence becomes my sacred mission's bane. You bow to kiss my hand and I ignore ignited flame.. How I'm 'moved' to meet you... untouched I do remain.

ironique dodano: 25 września 2013

How crass you stand before me with no blood to fuel your fame. How dare you wield such flippancy without requisite shame. Your very existence becomes my sacred mission's bane. You bow to kiss my hand and I ignore ignited flame.. How I'm 'moved' to meet you... untouched I do remain.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć