głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika rosiequeen

Czasem nie wiesz czy byłoby lepiej wam razem  bo z ostatnich marzeń nie wyszło za wiele  więc czemu tym razem miałoby się udać i nie wiesz czy warto dać siebie.  slonbogiem

codziennamonotonia dodano: 28 września 2015

Czasem nie wiesz czy byłoby lepiej wam razem, bo z ostatnich marzeń nie wyszło za wiele, więc czemu tym razem miałoby się udać i nie wiesz czy warto dać siebie./ slonbogiem

nie wyobrażasz sobie  jak bardzo chciałam cię mieć  jakkolwiek głupio to zabrzmi. ale tak bardzo chciałam być dla ciebie jedyna i niepowtarzalna  żeby żadna przede mną i żadna po mnie nie mogła wymazać mnie z twej pamięci. żebyś przed snem  myślał czy patrze w te same gwiazdy  żebyś zastanawiał się ile cukru sypie do herbaty  żebyś robił wszystko by być blisko mnie. nie chciałam byś rezygnował ze wszystkiego co miałeś  chciałam byś jedynie dołączył mnie do tych rzeczy  do tych wyborów z których jesteś zadowolony. i żebyś nigdy nikomu nie pozwolił nas rozdzielić. ale najbardziej chciałam byś był mój  i by cały świat pamiętał  że mamy tylko siebie.   niechcechciec

codziennamonotonia dodano: 28 września 2015

nie wyobrażasz sobie, jak bardzo chciałam cię mieć, jakkolwiek głupio to zabrzmi. ale tak bardzo chciałam być dla ciebie jedyna i niepowtarzalna, żeby żadna przede mną i żadna po mnie nie mogła wymazać mnie z twej pamięci. żebyś przed snem, myślał czy patrze w te same gwiazdy, żebyś zastanawiał się ile cukru sypie do herbaty, żebyś robił wszystko by być blisko mnie. nie chciałam byś rezygnował ze wszystkiego co miałeś, chciałam byś jedynie dołączył mnie do tych rzeczy, do tych wyborów z których jesteś zadowolony. i żebyś nigdy nikomu nie pozwolił nas rozdzielić. ale najbardziej chciałam byś był mój, i by cały świat pamiętał, że mamy tylko siebie. / niechcechciec

Żałuję  że ścięłam włosy. Żałuję  że przestałam tańczyć. Żałuję  że przestałam pisać. Żałuję  że przestałam uczyć się hiszpańskiego. Żałuję  że nie ma w moim życiu pasji  która nadawałaby mojemu życiu sens. Żałuję niewypowiedzianych słów. I tych wypowiedzianych. Żałuję każdej niepotrzebnej kłótni. Żałuję wylanych łez z powodu osób  które nie były tego warte. Żałuję  że nigdy nawet nie próbowałam do Niego podejść i się odezwać. Żałuję chwil  w których mogłam coś zmienić  ale strach przed nieznanym mnie paraliżował. Żałuję  że tak łatwo się poddawałam. Żałuję  że nie umiałam walczyć o swoje marzenia. Żałuję  że byłam taka słaba. Dziś patrząc w przyszłość widzę pustkę i czuję  jakbym przegrała swoje życie.   dustinthewind

codziennamonotonia dodano: 27 września 2015

Żałuję, że ścięłam włosy. Żałuję, że przestałam tańczyć. Żałuję, że przestałam pisać. Żałuję, że przestałam uczyć się hiszpańskiego. Żałuję, że nie ma w moim życiu pasji, która nadawałaby mojemu życiu sens. Żałuję niewypowiedzianych słów. I tych wypowiedzianych. Żałuję każdej niepotrzebnej kłótni. Żałuję wylanych łez z powodu osób, które nie były tego warte. Żałuję, że nigdy nawet nie próbowałam do Niego podejść i się odezwać. Żałuję chwil, w których mogłam coś zmienić, ale strach przed nieznanym mnie paraliżował. Żałuję, że tak łatwo się poddawałam. Żałuję, że nie umiałam walczyć o swoje marzenia. Żałuję, że byłam taka słaba. Dziś patrząc w przyszłość widzę pustkę i czuję, jakbym przegrała swoje życie. / dustinthewind

Impreza noc w noc. Powroty do domu wczesnym rankiem. Wlane w siebie litry alkoholu i wypalone dziesiątki papierosów. Nieschodzenie z parkietu przez kilka godzin  tak  aby inni nie byli w stanie oderwać wzroku. Zawsze pewna siebie  potrafiąca szczerze powiedzieć co myśli o tych wszystkich fałszywych osobach potrafiących tylko obgadywać za plecami. Nie przejmująca się jakimś nic nie wartym skurwielem  tylko idąca na żywioł  bez przereklamowanego zakochiwania się. Nie dająca się nigdy poniżać  potrafiąca uderzyć w pysk za każde przykre słowo. Nigdy nie poddająca się  bez tych wszystkich chwil słabości spędzonych na wylewaniu łez w poduszkę. Biorąca z życia wszystko to  co w nim najlepsze i najciekawsze. Tak  właśnie taka bym chciała być. I tylko żałuję  że nie potrafię.   dustinthewind

codziennamonotonia dodano: 27 września 2015

Impreza noc w noc. Powroty do domu wczesnym rankiem. Wlane w siebie litry alkoholu i wypalone dziesiątki papierosów. Nieschodzenie z parkietu przez kilka godzin, tak, aby inni nie byli w stanie oderwać wzroku. Zawsze pewna siebie, potrafiąca szczerze powiedzieć co myśli o tych wszystkich fałszywych osobach potrafiących tylko obgadywać za plecami. Nie przejmująca się jakimś nic nie wartym skurwielem, tylko idąca na żywioł, bez przereklamowanego zakochiwania się. Nie dająca się nigdy poniżać, potrafiąca uderzyć w pysk za każde przykre słowo. Nigdy nie poddająca się, bez tych wszystkich chwil słabości spędzonych na wylewaniu łez w poduszkę. Biorąca z życia wszystko to, co w nim najlepsze i najciekawsze. Tak, właśnie taka bym chciała być. I tylko żałuję, że nie potrafię. / dustinthewind

Najgorsze jest to  że w moim życiu zawsze będzie miejsce dla Ciebie jakkolwiek mocno byś mnie nie zranił .  codziennamonotonia

codziennamonotonia dodano: 27 września 2015

Najgorsze jest to, że w moim życiu zawsze będzie miejsce dla Ciebie jakkolwiek mocno byś mnie nie zranił . /codziennamonotonia

Spotkaliśmy się na jednej imprezie. Nigdy nie poszliśmy na żadną razem  głównie dlatego  że nie lubię hałasu  ale tej letnio jesiennej nocy nasze oczy spotkały się niespodziewanie i o dziwo nikt nie odwrócił głowy. Staliśmy tak patrząc krótką chwile. Wyszłam na dwór  odpaliłam szluga. Nie chciałam go widzieć  nie chciałam wspominać jak przykro się to skończyło. Zbyt wiele serca straciłam razem z nim.  Mówiłaś  że tylko jagodowe.  jego głos wprawił mnie w osłupienie  LMy też dają radę  wiesz jak jest.  Wiem. Nic więcej nie powiedział. Staliśmy tak dobrą godzinę gapiąc się w reklamę salonu fryzjerskiego. Oparł podbródek o czubek mojej głowy. Westchnął.  Wiem. tylko tyle mogłam z siebie wydusić. Odeszłam. Tej nocy wypiłam dwadzieścia pięć herbat  zjadłam cztery kanapki z dżemem wiśniowym i opakowanie ciastek owsianych. Tyle wystarczy by wypełnić odnawiające się dziury w sercu ale nie by wymazać z pamięci smutne tęczówki jego oczu kiedy odwracałam się by zapomnieć. bekla

codziennamonotonia dodano: 27 września 2015

Spotkaliśmy się na jednej imprezie. Nigdy nie poszliśmy na żadną razem, głównie dlatego, że nie lubię hałasu, ale tej letnio-jesiennej nocy nasze oczy spotkały się niespodziewanie i o dziwo nikt nie odwrócił głowy. Staliśmy tak patrząc krótką chwile. Wyszłam na dwór, odpaliłam szluga. Nie chciałam go widzieć, nie chciałam wspominać jak przykro się to skończyło. Zbyt wiele serca straciłam razem z nim. -Mówiłaś, że tylko jagodowe.- jego głos wprawił mnie w osłupienie -LMy też dają radę, wiesz jak jest. -Wiem. Nic więcej nie powiedział. Staliśmy tak dobrą godzinę gapiąc się w reklamę salonu fryzjerskiego. Oparł podbródek o czubek mojej głowy. Westchnął. -Wiem.-tylko tyle mogłam z siebie wydusić. Odeszłam. Tej nocy wypiłam dwadzieścia pięć herbat, zjadłam cztery kanapki z dżemem wiśniowym i opakowanie ciastek owsianych. Tyle wystarczy by wypełnić odnawiające się dziury w sercu,ale nie by wymazać z pamięci smutne tęczówki jego oczu kiedy odwracałam się by zapomnieć./bekla

Odkąd się rozstaliście myślisz  że to koniec  przestałaś wierzyć we własne szczęście  ciągle tęskniłaś  wylewałaś łzy  pragnęłaś by wrócił. Ale zobaczysz  że Twoje cierpienie kiedyś też dobiegnie końca tak jak ten związek  który dał Ci dużo doświadczeń. Patrząc w lustro nie zobaczysz łez lecz śmiejące się usta. Już nie będziesz musiała udawać szczęśliwej  Ty będziesz szczęśliwa  bo poznasz jego   Twojego przyszłego męża  i ojca Twoich dzieci  to on odmieni Twoje życie bezpowrotnie  a byłego będziesz wspominać z uśmiechem na ustach. Będziesz mu wdzięczna  że przez niego tyle wycierpiałaś. Bo właśnie dla takiej osoby  jak Twój przyszły mąż  było warto cierpieć.   s.

codziennamonotonia dodano: 26 września 2015

Odkąd się rozstaliście myślisz, że to koniec, przestałaś wierzyć we własne szczęście, ciągle tęskniłaś, wylewałaś łzy, pragnęłaś by wrócił. Ale zobaczysz, że Twoje cierpienie kiedyś też dobiegnie końca tak jak ten związek, który dał Ci dużo doświadczeń. Patrząc w lustro nie zobaczysz łez lecz śmiejące się usta. Już nie będziesz musiała udawać szczęśliwej, Ty będziesz szczęśliwa, bo poznasz jego - Twojego przyszłego męża, i ojca Twoich dzieci, to on odmieni Twoje życie bezpowrotnie, a byłego będziesz wspominać z uśmiechem na ustach. Będziesz mu wdzięczna, że przez niego tyle wycierpiałaś. Bo właśnie dla takiej osoby, jak Twój przyszły mąż, było warto cierpieć. / s.

Wracasz do domu i opierasz się o zamknięte przed chwilą drzwi. Dotykasz dłonią swoich ust  uśmiechasz się  bo jeszcze czujesz ten smak. Zdejmujesz ubrania i gdzieś między tym wszystkim pojawia się ten wyjątkowy zapach  ten  który znasz tylko ty. Kładziesz się do łóżka i już wiesz  że czegoś ci brakuje  że w wielu miejsach twojego ciała jest teraz zbyt pusto. Kończysz rozmowę przez telefon  znów ten sam uśmiech i cisza  która uwiera i której być nie powinno. Jeszcze Go nie miałaś  a tak często zaczyna ci Go brakować. Znasz to? Jak nazwać ten stan? Co to za uczucie?   yezoo

codziennamonotonia dodano: 25 września 2015

Wracasz do domu i opierasz się o zamknięte przed chwilą drzwi. Dotykasz dłonią swoich ust, uśmiechasz się, bo jeszcze czujesz ten smak. Zdejmujesz ubrania i gdzieś między tym wszystkim pojawia się ten wyjątkowy zapach, ten, który znasz tylko ty. Kładziesz się do łóżka i już wiesz, że czegoś ci brakuje, że w wielu miejsach twojego ciała jest teraz zbyt pusto. Kończysz rozmowę przez telefon, znów ten sam uśmiech i cisza, która uwiera i której być nie powinno. Jeszcze Go nie miałaś, a tak często zaczyna ci Go brakować. Znasz to? Jak nazwać ten stan? Co to za uczucie? [ yezoo ]
Autor cytatu: yezoo

Nie należę do ludzi wrażliwych. Nie załamuję się  kiedy ktoś nagle odwraca się do mnie plecami. Nie upadam  gdy usłyszę kilka nieprzyjemnych słów. Nie zamykam się w sobie po stracie jakiejś osoby. Nie płaczę na pogrzebach. Podobno mam serce z kamienia. Nie biorę wszystkiego do siebie. Często wzruszam ramionami. Bywam obojętna  chłodna i nieprzyjemna. Ale kiedyś nadchodzi taki dzień  kiedy kumuluje się wszystko to  co powinno było zaboleć  a umknęło gdzieś mimochodem. I ta lawina spada na mnie jak grom z jasnego nieba  i zawiera w sobie wszystko  czyjeś krzywdzące słowa  utratę wiary w siebie  odejście bliskiej osoby. I zabija  przygniata do ziemi  nie pozwala wstać  normalnie żyć. W jednej chwili powraca cała przeszłość  narasta z każdą minutą  boli z każdym oddechem coraz bardziej. I nagle gdzieś padają słową  jest dobrze  jest okej   ale nie oszukujmy się  jest cholernie daleko od  okej .   yezoo

codziennamonotonia dodano: 25 września 2015

Nie należę do ludzi wrażliwych. Nie załamuję się, kiedy ktoś nagle odwraca się do mnie plecami. Nie upadam, gdy usłyszę kilka nieprzyjemnych słów. Nie zamykam się w sobie po stracie jakiejś osoby. Nie płaczę na pogrzebach. Podobno mam serce z kamienia. Nie biorę wszystkiego do siebie. Często wzruszam ramionami. Bywam obojętna, chłodna i nieprzyjemna. Ale kiedyś nadchodzi taki dzień, kiedy kumuluje się wszystko to, co powinno było zaboleć, a umknęło gdzieś mimochodem. I ta lawina spada na mnie jak grom z jasnego nieba, i zawiera w sobie wszystko, czyjeś krzywdzące słowa, utratę wiary w siebie, odejście bliskiej osoby. I zabija, przygniata do ziemi, nie pozwala wstać, normalnie żyć. W jednej chwili powraca cała przeszłość, narasta z każdą minutą, boli z każdym oddechem coraz bardziej. I nagle gdzieś padają słową "jest dobrze, jest okej", ale nie oszukujmy się, jest cholernie daleko od "okej". [ yezoo ]

 D teksty codziennamonotonia dodał komentarz: ;D do wpisu 25 września 2015
Nigdy nie zastanawiałam się nad tym jak umrę. Ale umrzeć za kogoś kogo się kocha wydaję się być dobrą śmiercią.

codziennamonotonia dodano: 25 września 2015

Nigdy nie zastanawiałam się nad tym jak umrę. Ale umrzeć za kogoś kogo się kocha wydaję się być dobrą śmiercią.

Ciekawa jestem co mówisz   gdy ktoś pyta o mnie.

codziennamonotonia dodano: 25 września 2015

Ciekawa jestem co mówisz , gdy ktoś pyta o mnie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć