 |
Coś rozpierdoliło moje wnętrze na milion możliwych części.
|
|
 |
Funkcjonuję, choć bardzo bym chciała istnieć, wiesz?
|
|
 |
Pamiętała, że ją kochał. Tego się nie zapomina. Nie zapomina się też odrzucenia.
|
|
 |
Nie pytaj się mnie czy coś się stało, kiedy widzisz kurwa, że nie mogę powstrzymać łez.
|
|
 |
I gdzieś w moich myślach, przewija się Twoja postać.
|
|
 |
W jednym momencie mam ochotę napisać do Ciebie, powiedzieć co czuję i jak bardzo za Tobą tęsknie. Ale po chwili, gdy przypomnę sobie, ile razy przez Ciebie płakałam, dochodzę do wniosku, że nie warto.
|
|
 |
Jeśli masz być kiedyś szczęśliwy to dlaczego nie zaczniesz od dzisiaj?
|
|
 |
Najwięcej do powiedzenia na nasz temat mają ci, którzy znają nas najmniej.
|
|
 |
cz. 2 i zmarzniętego serca. Zostałam sama. Brak mojego własnego ósmego cudu świata i jego ciągłę milczenie to jak przeszłość , która zapomniała zamknąć za sobą drzwi,ale już nigdy przez nie nie wejdzie po raz drugi./ poetkazprzypadku
|
|
 |
cz.1 Jest mi tak cholernie smutno. Tak ogromnie źle kiedy budzę się ze świadomością , ze nie mam już niczego. Moje szczęście zostało kilkadziesiąt kilometrów stąd,układa sobie życie na podstawie scenariusza , z którego wykreślono moją rolę. Gdy tylko przypomnę sobie jego męskie ,mocne rysy na buźce z moim ulubionym trzydniowym zarostem. Pamiętam,że nosił go tylko dla mnie. Jego zielone oczy kontrastowały z ciemną karnacją i ciemnymi jak heban włosami. Jego przenikający aż do wnętrza ciała , łaskocący najczulsze nerwy głos. Jego bliskość i ramiona, w których czułam się jak w najbezpieczniejszym azylu świata. Najbardziej paradoksalna rzecz w tym całym opisie? Kiedy codziennie jego głowa spoczywała spokojnie koło mojej na poduszce we wspólnym łóżku wydawał się być taki zwyczajny. Dopiero kiedy dotarło do mnie ,że już nigdy nie złapie mnie za rękę kiedy w zimę będę jeździć na lodowisku w wypożyczonych za dużych łyżwach z piskiem strachu na ustach. Nie ogrzeje już moich zziębniętych dłoni
|
|
 |
"Zamykam oczy i widzę jak siedzimy na ławce,
Słyszę jak mówimy, że będziemy szczęśliwi na zawsze.
I dziwi mnie fakt ten, że jeszcze chodzimy po tej ziemi
Bo mieliśmy być ze sobą, aż do śmierci."
|
|
 |
A wysyłając do Ciebie pierwszą wiadomość nie sądziłam , że pociągnie ona za sobą tyle wydarzeń, płaczu , smutku i szczęścia.
|
|
|
|