 |
To Ty przeniosłeś mnie nad trawą pełną pokrzyw , parząc się przy tym samemu . Ty dodawałeś mi siły , budząc mnie codziennie słodkim esemesem. Ty obroniłeś mnie przed natrętnym chłopakiem , z którym już sama nie dawałam sobie rady . Tylko Ty przytulałeś mnie i oddawałeś bluzę , gdy było mi zimno , nawet gdy sam miałeś czerwone i zmarznięte policzki od mrozu. Ty pokazałeś mi , czym jest prawdziwa miłość. To Ty śmiałeś się bez opamiętania , kiedy zaliczyłam świetną glebę na samym środku śliskiej ulicy , podając rękę , bym mogła wstać i całując w czoło , przepraszając za śmiech.
|
|
 |
Nie żałuj, nigdy nie żałuj, że mogłeś coś zrobić w życiu, a tego nie zrobiłeś. Nie zrobiłeś, bo nie mogłeś
|
|
 |
rozstaliśmy się, a nie zerwaliśmy. zerwanie występuję w zauroczeniach, chwilowych zagubieniach serca. a nasz związek był miłością, prawdziwą szczerą miłością kurwa no wlaśnie był.
|
|
 |
miałam już nigdy Cię o nic nie prosić. ale pamiętasz ? "kochanie zawsze możesz na mnie liczyć." zaufałam temu raz. i się przeliczyłam.
|
|
 |
moje życie wygląda jak takie jedno wielkie 'ja pierdole' .
|
|
 |
mój problem polega na tym , że zbyt angażuję się w to co najbardziej mnie niszczy.
|
|
 |
- kurwa. wyjmij te słuchawki z uszu. - po co? - chce Ci coś powiedzieć. - {cisza} - kocham Cię! słyszysz? - nie, mam wyjebane.
|
|
 |
dzięki tobie nauczyłam się mieć na wszystko wyjebane ! ;x
|
|
 |
o ja pierdole i kurwa mać, jaka ona jest jebnięcie tępa.
|
|
 |
Pierdolę na wszystko. Jestem bezczelną, pyskatą, nieogarniętą gówniarą. dziękuję, miło mi.
|
|
 |
z tobą nie mogę. bez ciebie nie chcę.
|
|
 |
nie wracaj, nie pisz, nie dzwoń, nie patrz, nie żałuj - nie chcę Cię znać i to wszystko tylko dlatego, że tak fantastycznie zrobiłeś mnie w chuja, wiesz ?
|
|
|
|