głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika romantiquel

Siedze w kącie pokoju zakrywam dlonmi twarz ukrywam smutek i łzy nie daje sobie juz rady. Ja juz nie potrafie oszukiwac się wmawiać sobie że dam radę  nie daje wiem o tym. Chcę zniknąć pragnę ulgi niech to będzie dzisiaj pragnę umrzeć ja już nie wytrzymam bez Ciebie możesz mnie ranic deptac ponizac i miec gdzies nic i tak to nie da jestem zniszczona. nie chce tu istniec boli mnie to i ściska nie dam rady zyc gdy wiem ze ty bawisz sie dobrze jestem nikim. Naiwna idiotka ktora wierzyla ze wszystko ułoży się. teraz nie mam już nic  odchodzę

ania98 dodano: 11 stycznia 2014

Siedze w kącie pokoju zakrywam dlonmi twarz ukrywam smutek i łzy nie daje sobie juz rady. Ja juz nie potrafie oszukiwac się,wmawiać sobie że dam radę- nie daje wiem o tym. Chcę zniknąć,pragnę ulgi niech to będzie dzisiaj pragnę umrzeć,ja już nie wytrzymam bez Ciebie możesz mnie ranic,deptac,ponizac i miec gdzies nic i tak to nie da jestem zniszczona. nie chce tu istniec,boli mnie to i ściska nie dam rady zyc gdy wiem ze ty bawisz sie dobrze,jestem nikim. Naiwna,idiotka ktora wierzyla ze wszystko ułoży się. teraz nie mam już nic, odchodzę

Moze i uznasz mnie za idiotke lub odwrocisz sie ode mnie ale Ja nie potrafie wstawac sama gdy wiem ze Ty masz to wszystko gdzies nie chce tak zyc  wybacz mi Ja nie potrafie klamac zyje dla Ciebie zrozum to. Nie spotkasz mnie w naszym ulubionym miejscu  nie bedzie mnie w parku ani w cukierni ktora tak lubialam pamietasz jeszcze? Opowiedzialam ci wielki kawal mojego zycia potrzebowalam otuchy poczucia ze jestes ze mna przy mnie. Nie dostrzegalam tego ze jest inaczej chcialam zatrzymac cie przy sobie ze wzgledu na wszystko nie balam sie walczyc o ciebie przeciez obiecalam sobie ze tym razem nic nie zniszcze staralam sie i juz na samym poczatku poleglam nie chcialam sie poddawac lecz doskonale wiedzialam ze zalamie sie znow jestem za bardzo wrazliwa zeby byc obojetna na ciebie. Moze malo dawalam z siebie nie bylam dosc dobra czemu tak wlasciwie jest wytlumacz mi czemu nie potrafie funkcjonowac bez ciebie?

ania98 dodano: 11 stycznia 2014

Moze i uznasz mnie za idiotke lub odwrocisz sie ode mnie ale Ja nie potrafie wstawac sama gdy wiem ze Ty masz to wszystko gdzies nie chce tak zyc- wybacz mi Ja nie potrafie klamac zyje dla Ciebie zrozum to. Nie spotkasz mnie w naszym ulubionym miejscu, nie bedzie mnie w parku ani w cukierni ktora tak lubialam pamietasz jeszcze? Opowiedzialam ci wielki kawal mojego zycia potrzebowalam otuchy,poczucia ze jestes ze mna przy mnie. Nie dostrzegalam tego,ze jest inaczej chcialam zatrzymac cie przy sobie ze wzgledu na wszystko nie balam sie walczyc o ciebie przeciez obiecalam sobie ze tym razem nic nie zniszcze,staralam sie i juz na samym poczatku poleglam,nie chcialam sie poddawac lecz doskonale wiedzialam ze zalamie sie znow jestem za bardzo wrazliwa zeby byc obojetna na ciebie. Moze malo dawalam z siebie,nie bylam dosc dobra-czemu tak wlasciwie jest wytlumacz mi czemu nie potrafie funkcjonowac bez ciebie?

Przychodzą. Pojawiają się w sumie znikąd. Stają przed nami i nieproszeni wchodzą do naszego świata. Zaczynają mieszać nam w głowach  a później jeszcze i w sercach. Wywracają całe nasze życie do góry nogami  zmieniają nas  sprawiają  że wszystko staje się zupełnie inne. Przyzwyczajają nas do siebie  rozkochują. Sprawiają  że cały świat zawiera się w literach ich imion  a cały nasz światopogląd nastawiony jest tylko i wyłącznie na nich. Wkładają w nas szaleństwo  ekspresje  radość  miłość. Są przy nas chwilę  może dwie. A później odchodzą. Już wcale nie patrzą na to co poczujemy. Wypruwają nasze serca  a w ich miejsce wpychają sterty tęsknoty i żalu. Znikają. Z dnia na dzień. Tak po prostu i już nie ma ich. I jeszcze bezczelnie żądają aby o wszystkim zapomnieć. Tylko jak? Przecież swoją obecnością pozmieniali wszystko. My kochaliśmy ich i kochamy dalej  do szaleństwa

ania98 dodano: 11 stycznia 2014

Przychodzą. Pojawiają się w sumie znikąd. Stają przed nami i nieproszeni wchodzą do naszego świata. Zaczynają mieszać nam w głowach, a później jeszcze i w sercach. Wywracają całe nasze życie do góry nogami, zmieniają nas, sprawiają, że wszystko staje się zupełnie inne. Przyzwyczajają nas do siebie, rozkochują. Sprawiają, że cały świat zawiera się w literach ich imion, a cały nasz światopogląd nastawiony jest tylko i wyłącznie na nich. Wkładają w nas szaleństwo, ekspresje, radość, miłość. Są przy nas chwilę, może dwie. A później odchodzą. Już wcale nie patrzą na to co poczujemy. Wypruwają nasze serca, a w ich miejsce wpychają sterty tęsknoty i żalu. Znikają. Z dnia na dzień. Tak po prostu i już nie ma ich. I jeszcze bezczelnie żądają aby o wszystkim zapomnieć. Tylko jak? Przecież swoją obecnością pozmieniali wszystko. My kochaliśmy ich i kochamy dalej, do szaleństwa

Przestań się oszukiwać dziewczyno. Gdyby mu zależało to by znalazł sto sposobów  żeby się z Tobą skontaktować. Nie odzywa się? Szuka sto powodów  dla których zawsze „nie może”. Przejrzyj na oczy  mała.

ania98 dodano: 11 stycznia 2014

Przestań się oszukiwać dziewczyno. Gdyby mu zależało to by znalazł sto sposobów, żeby się z Tobą skontaktować. Nie odzywa się? Szuka sto powodów, dla których zawsze „nie może”. Przejrzyj na oczy, mała.

Co raz częściej mam ochotę wyjść i nie wracać  bo w sumie do czego?. Odszedłeś ode mnie  razem z tym odeszło całe szczęście  radość życia poszła się jebać  co mi teraz zostało?  jedynie przyjaciele podtrzymują mnie na duchu i mam chodź trochę chęci do dalszego bycia tutaj. Ale to nie to samo  cały czas mam nadzieje  że ułożymy wszystko od nowa  że zaczniemy budować to co ja spieprzyłam. Ale prawda jest taka  że i nadzieja w końcu odejdzie  a razem z nią ja.

ania98 dodano: 11 stycznia 2014

Co raz częściej mam ochotę wyjść i nie wracać, bo w sumie do czego?. Odszedłeś ode mnie, razem z tym odeszło całe szczęście, radość życia poszła się jebać, co mi teraz zostało?, jedynie przyjaciele podtrzymują mnie na duchu i mam chodź trochę chęci do dalszego bycia tutaj. Ale to nie to samo, cały czas mam nadzieje, że ułożymy wszystko od nowa, że zaczniemy budować to co ja spieprzyłam. Ale prawda jest taka, że i nadzieja w końcu odejdzie, a razem z nią ja.

Związek dwojga ludzi oparty na prawdziwej miłości to związek gdzie nie ma miejsca na rywalizację  oszukiwanie siebie czy też zabawę w miłość. Związek taki to poszukiwanie wspólnie prawdy  gdzie się demaskuje fałsz i dąży do jedności.Wiele osób traktuje związki jako sposób na rozwiązanie swoich niezaspokojonych potrzeb. Ilu osobom się wydaję  że kochają bo są dobrzy  mili i wyrozumiali. Tkwią we własnym wyobrażeniu miłości. Utożsamiają się z partnerem  nie umieją odnaleźć własnej autonomii i niepowtarzalności  własnej jedności. Lub w sposób egoistyczny traktują związek  który ma im służyć tylko dla własnej przyjemności.

ania98 dodano: 11 stycznia 2014

Związek dwojga ludzi oparty na prawdziwej miłości to związek gdzie nie ma miejsca na rywalizację, oszukiwanie siebie czy też zabawę w miłość. Związek taki to poszukiwanie wspólnie prawdy, gdzie się demaskuje fałsz i dąży do jedności.Wiele osób traktuje związki jako sposób na rozwiązanie swoich niezaspokojonych potrzeb. Ilu osobom się wydaję, że kochają bo są dobrzy, mili i wyrozumiali. Tkwią we własnym wyobrażeniu miłości. Utożsamiają się z partnerem, nie umieją odnaleźć własnej autonomii i niepowtarzalności, własnej jedności. Lub w sposób egoistyczny traktują związek, który ma im służyć tylko dla własnej przyjemności.

Najwidoczniej nigdy nie byliśmy sobie przeznaczeni. Nasze spotkania i uczucia którymi siebie darzyliśmy były zupełnie przypadkowe a wspomnienia  które nam pozostały powinnam jak niepotrzebne rzeczy wyrzucić do kosza. Jednak mała cząstka mnie nadal w nas wierzy.

ania98 dodano: 11 stycznia 2014

Najwidoczniej nigdy nie byliśmy sobie przeznaczeni. Nasze spotkania i uczucia którymi siebie darzyliśmy były zupełnie przypadkowe a wspomnienia, które nam pozostały powinnam jak niepotrzebne rzeczy wyrzucić do kosza. Jednak mała cząstka mnie nadal w nas wierzy.

Pewnie Ty też jak ja siedziałaś i płakałaś za nim przez całe noce. Wydawać by się mogło  że świat nie ma sensu  wtedy nie miał. Teraz pewnie cierpisz  ból  tęsknota  rozczarowanie towarzyszą Ci każdego dnia. Ciężko jest poradzić sobie z tymi negatywnymi emocjami. I wiesz? Minęło już tyle czasu a ja nadal trzymam je w sobie  nadal naiwnie wierzę  że jesteśmy sobie przeznaczeni.

ania98 dodano: 11 stycznia 2014

Pewnie Ty też jak ja siedziałaś i płakałaś za nim przez całe noce. Wydawać by się mogło, że świat nie ma sensu, wtedy nie miał. Teraz pewnie cierpisz, ból, tęsknota, rozczarowanie towarzyszą Ci każdego dnia. Ciężko jest poradzić sobie z tymi negatywnymi emocjami. I wiesz? Minęło już tyle czasu a ja nadal trzymam je w sobie, nadal naiwnie wierzę, że jesteśmy sobie przeznaczeni.

Nie okazuj mu uczuć  nie pisz  nie dzwoń  ukrywaj przed nim rozpacz  unikaj go  nie wspominaj o nim  nie tęsknij – zobaczysz  gdy on odczuje obojętność  wróci szybciej niż ci się wydawało

ania98 dodano: 11 stycznia 2014

Nie okazuj mu uczuć, nie pisz, nie dzwoń, ukrywaj przed nim rozpacz, unikaj go, nie wspominaj o nim, nie tęsknij – zobaczysz, gdy on odczuje obojętność, wróci szybciej niż ci się wydawało

Wiesz co strasznie boli? Kiedy masz przyjaciół a jak coś się stanie to zostaje tylko jedna osoba  która mieszka kawał od ciebie. Moi się posypali. I to jest śmieszne bo masz przyjaciół a co do czego to nie masz nawet z kim wyjść na spacer pogadać

ania98 dodano: 11 stycznia 2014

Wiesz co strasznie boli? Kiedy masz przyjaciół a jak coś się stanie to zostaje tylko jedna osoba, która mieszka kawał od ciebie. Moi się posypali. I to jest śmieszne bo masz przyjaciół a co do czego to nie masz nawet z kim wyjść na spacer pogadać

Cały dzień żyłam swoim życiem. Uśmiechałam się rzadko lecz szczerze. Czasem nawet udało mi się powiedzieć coś co rozśmieszyło pozytywnie ludzi z mojego otoczenia. Uwierzysz  że po miłym dniu wróciłam do domu i zaczęłam płakać dlatego  że w ciągu tego całego dnia ani razu Jego nie widziałam?

ania98 dodano: 11 stycznia 2014

Cały dzień żyłam swoim życiem. Uśmiechałam się rzadko lecz szczerze. Czasem nawet udało mi się powiedzieć coś co rozśmieszyło pozytywnie ludzi z mojego otoczenia. Uwierzysz, że po miłym dniu wróciłam do domu i zaczęłam płakać dlatego, że w ciągu tego całego dnia ani razu Jego nie widziałam?

Coraz cięższy oddech  coraz rzadsze bicie serca. Cisza wokół  tylko ja i nasze wspomnienia. Czekam na ten czas. Czekam  aż nagle wszystko się uspokoi  czekam na wieczny sen.

ania98 dodano: 11 stycznia 2014

Coraz cięższy oddech, coraz rzadsze bicie serca. Cisza wokół, tylko ja i nasze wspomnienia. Czekam na ten czas. Czekam, aż nagle wszystko się uspokoi, czekam na wieczny sen.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć