|
Wyłączyłam się na świat, ostatnie wydarzenia zmieniły wszystko. Strach nie chce odejść, dominuje nad wszystkim. Boję się tak straszliwie. Czuję niepewność, niech ktoś w końcu powie mi, że będzie dobrze. Niech ktoś obieca. Niech ktoś zagwarantuje! Boje się, boje się, boje! /shhhhh
|
|
|
I zazdroszczą tak strasznie. I nienawidzą przez to, że wieczorami spaceruje z chłopakiem, na którego widok wszystkie sikają. I są takie głupie, bo nie rozumieją. Nie wiedzą, że to tylko ziomeczek, nie wiedzą, że jest przyjacielem, nie wiedzą, że to u niego w domu płakałam po swoich wielkich lovestory, nie mają pojęcia, że to do mnie zawsze przyjdzie z problemem. I nazwą mnie puszczalską, są takie zazdrosne. Nienawidzą, ale pytają o jego życie, bo wiedzą, że wiem! Do tego takie naiwne, wydaje im się, że sprzedam przyjaciela, powołując się na 'kobiety mówią sobie takie rzeczy' czy 'laski powinny trzymać razem'. Proszę was, haha. /shhhhh
|
|
|
Czemu dopiero z wiekiem zdajemy sobie sprawę, co jest naprawdę ważne w naszym życiu? Dlaczego jak idioci, nie doceniamy ludzi, którzy zawsze są przy nas? Czemu nie zdajemy sobie sprawy z kruchości, czemu doceniamy po stracie?! Oczywiście, dopiero doświadczenia nas tego uczą, to one pokazują prawdę, wykluczają niepewne i nietrwałe jednostki z naszego życia. Jesteśmy w kropce. Nie ma nic. Kropka jest jak czarna dziura. Słabi uciekli. Silni zostali wciągnięci w nicość. /shhhhh
|
|
|
I znowu robisz coś wielkiego, dla kogoś od kogo nie dostałabyś tego samego. Poświęcasz się, wiedząc, że nie warto. /shhhhh
|
|
|
Niby całe zło odeszło. Dlaczego więc strach pozostał?.. /shhhhh
|
|
|
-kochanie jesteś zazdrosna? -nie. - kochanie jesteś zazdrosna? -nie. -kochanie jesteś zazdrosna? -już Ci powiedziałam, nie. -a dostanę buziaka? -NIECH CIE POCAŁUJE TA DZIWKA, KTÓRA LUBI TWÓJ STATUS NA FEJSIE.
|
|
|
-w takiej krótkiej spódniczce na dyskotekę nie pójdziesz! -tato, ale ja już mam 18 lat! -gówno mnie to obchodzi Kamil, nie idziesz. :D
|
|
|
wódka to nasz wróg, a wroga trzeba w mordę lać.
|
|
|
piwo bezalkoholowe jest jak pornos w radiu.
|
|
|
życie się udało, jeżeli w piątek wieczorem wychodzisz się zabawić i na wszelki wypadek bierzesz paszport.
|
|
|
nie pij w czasie jazdy, za dużo się rozlewa.
|
|
|
|