 |
chyba wciąż cię lubię trochę bardziej niż zwykłego kolegę.
|
|
 |
musisz być silna. zagryzaj wargi. zaciskaj pięści. tłum krzyk, kładąc na głowę poduszkę. rzucaj doniczkami z balkonu na przechodniów, żeby odreagować. ale nie płacz. nigdy nie wolno ci uronić łzy. nie wolno ci pokazać słabości.
|
|
 |
i nagle wszyscy wydają się jacyś nie tak.. coraz więcej wad, coraz mniej zalet.
|
|
 |
pamięć pozostaje. zawsze.
|
|
 |
pieprzony debil - mówi rozum. pieprzony ideał - mówi serce.
|
|
 |
z całego serca życzę ci okrutnie beznadziejnych dni.
|
|
 |
ubierasz najładniejszą bluzkę, prostujesz włosy i delikatnie się malujesz.. wychodzisz z domu i zapierdalasz przez pół miasta żeby się z nim spotkać a on ci mówi, że to koniec.. nie komentujesz tego - spoglądasz mu jedynie prosto w oczy i ze łzami odwracasz się i idziesz.. sama jeszcze nie wiesz gdzie, ale idziesz.. włączasz odtwarzacz w telefonie i każda piosenka przypomina ci jakąś chwilę spędzoną z nim.. wewnątrz toczy się walka uczuć, z jednej strony wkurw a z drugiej niezrozumienie i ból.. tak na prawde jeszcze do ciebie nie dociera, że dzisiejszej nocy nie będzie słodkiego sms'a na dobranoc.. a jutro nie będzie kolejnego spotkania i wspólnego ogladania filmu.. tak na prawde jeszcze nie zdajesz sobie sprawy ile ten koleś namieszał ci w głowie, jak zmienił twoje życie i ile będziesz musiała zmienić.. teraz jedynie słuchasz głupich piosenek próbując ogarnąć jakoś to wszystko.
|
|
 |
kiedyś wszystko było prostsze. jadłam marsjanki, chodziłam do przedszkola i byłam słodka. teraz jestem wredna, olewam szkołę i wolę piwo niż witaminy. szkoda tylko, że to wszystko przez ciebie. uwierz nie chcę być taka. / malynoowa.
|
|
 |
fajnie, że się odezwałeś. fajnie, że wiem co u ciebie. wręcz super, że masz mnie w dupie. / malynoowa.
|
|
 |
mówią, że dziewczyny są skomplikowane, no to kurwa spójrz na niego.
|
|
 |
czasami mam ochotę wejść pod kołdrę i czekać aż zje mnie jakiś potwór.
|
|
 |
nie płacz. będzie gorzej.
|
|
|
|