 |
Przyjaźń.? Wiesz, to nie tylko wspólne imprezy, zdjęcia czy dobra zabawa. To też upijanie się do nieprzytomności na smutno, ocieranie sobie wzajemnie łez i pójście za sobą nawet w najgorsze bagno - to ta świadomość, że co by się nie działo - masz zawsze wsparcie przyjaciela.
|
|
 |
|
Hitler i Stalin zrobili juz swoje, teraz ja Ci kurwa pokaże.
|
|
 |
Nie zakochiwała się w chłopcach ze szkoły tak jak jej koleżanki. Czekała na coś głębszego, na tego jedynego który miał pokazać jej inny świat. Miała wiedzieć, że to on. Oczekiwała kogoś takiego jak ona sama, kogoś z kim stworzyłaby spokojne, normalne życie. Pragnęła lekkiego powiewu wietrzyku, ciszy i spokoju domowego ogniska, świadomości tego właściwego uczucia w sercu.
A w tedy wkroczył on i wszystko zniszczył. Cały jej poukładany świat, wszystkie plany i oczekiwania. Zamiast wietrzyku dostała wichurę nieznanych uczuć, niepokój i hałas w sercu. Zamiast zjawić się w odpowiedniej chwili, na białym rumaku, on bezpardonowo wkroczył w swoich fioletowych buciorach najpierw ją irytując, potem ofiarowując przyjaźń, aby na końcu zostawić z pokruszonym sercem.
|
|
 |
|
Mama cały czas wciska mi kit że jestem uzależniona od telefonu komórkowego bo cały czas go ze sobą nosze , a ja po prostu tylko czekam aż on napisze. / jachcenajamaice ♥
|
|
 |
|
Prawdziwi przyjaciele nie oczekują od ciebie idealności . Tak naprawdę są niezmiernie zaskoczeni kiedy okazuje się że dla nich własciwe taki jesteś . / jachcenajamaice ♥
|
|
 |
Czasami to nie za ludźmi tęsknimy, tęsknimy za uczuciami i chwilami, które mieliśmy, gdy oni byli z nami.
|
|
 |
I know I’m nobody to him… but to me, he’s everything.
|
|
 |
|
cwaniak w necie, frajer w świecie.
|
|
 |
- Jesteśmy w San Francisco na moście Golden Gate...
- Dlaczego wiozłeś mnie aż tutaj?
- By Ci tu obiecać, że nigdy Cię nie skrzywdzę, nie zostawię samej z problemami i, że zawsze będę Cię kochał mocniej niż dzień wcześniej.
- Co tu widzisz?
- Raz, dwa, trzy światełka.
- Wiesz... wierzę, że nasze wspólne życie rozbudujemy tak bardzo, że ilość światełek w San Francisco to będzie nic w porównaniu naszego niewidzialnego scenariusza na życie.
|
|
 |
- Odejdź.
- Dobra... w takim razie pośpię sobie sam... na stole kuchennym...jak coś to przykryję się dywanem.
- Na moje to możesz spać nawet na wycieraczce.
|
|
 |
- masz prostowarnice czy to prostkownica?
- co mam?
- a jak to się nazywa?
- prostownica a nie prostowarnica lub prostkownica.
|
|
 |
|
Chciałabym obejrzeć kiedyś film z najśmieszniejszymi sytuacjami ze swojego życia .
|
|
|
|