głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika respire

I. Czuję się  jak śmieć. Zwyczajnie  jak jakiś przedmiot w tym domu. Codziennie wracając ze szkoły czuję niechęć do wszystkiego. Kiedy tylko widzę twarz babci już wiem co będzie. Na pewno zaczną się kolejne docinki odnośnie mojego zachowania  mojej szkoły. Dla Niej jestem nikim. Wiem to  bo całe życie mi to uświadamia. Nawet tamtego poranka tak  było  kiedy obudziłam się w szpitalnej sali. Kiedy musiałam iść na śniadanie  którego wcale nie chciałam jeść. Zauważyłam  że na korytarzu jest telefon. Myślałam o tym  jak przetrwać te chwile męczarni i stanąć w kolejce  aby wykręcić numer do domu. Wiedziałam   że wiele to  będzie mnie kosztować  musiałam wtedy się powstrzymać od łez i krzyku  aby nie rozłączyli mi tej rozmowy. Mamy już w domu nie było  dziadka również. Odebrała babcia  nie chciała mi dać brata do telefonu. Nie mogła  bo wiedziała  jak bardzo by cierpiał przez to wszystko  przez krótką chwilę rozmowy ze mną. A jednak   nie przeszkadzało jej to  aby mi ubliżyć.

fucking_artist dodano: 13 marca 2013

I. Czuję się, jak śmieć. Zwyczajnie, jak jakiś przedmiot w tym domu. Codziennie wracając ze szkoły czuję niechęć do wszystkiego. Kiedy tylko widzę twarz babci już wiem co będzie. Na pewno zaczną się kolejne docinki odnośnie mojego zachowania, mojej szkoły. Dla Niej jestem nikim. Wiem to, bo całe życie mi to uświadamia. Nawet tamtego poranka tak było, kiedy obudziłam się w szpitalnej sali. Kiedy musiałam iść na śniadanie, którego wcale nie chciałam jeść. Zauważyłam, że na korytarzu jest telefon. Myślałam o tym, jak przetrwać te chwile męczarni i stanąć w kolejce, aby wykręcić numer do domu. Wiedziałam, że wiele to będzie mnie kosztować, musiałam wtedy się powstrzymać od łez i krzyku, aby nie rozłączyli mi tej rozmowy. Mamy już w domu nie było, dziadka również. Odebrała babcia, nie chciała mi dać brata do telefonu. Nie mogła, bo wiedziała, jak bardzo by cierpiał przez to wszystko, przez krótką chwilę rozmowy ze mną. A jednak , nie przeszkadzało jej to, aby mi ubliżyć.

II. Oczywiście  że nie. Miała czas  była sama... Nikt z dorosłych tego nie słyszał. Opowiadała mi  jaka to jestem  jak wiele cech charakteru odziedziczyłam po człowieku  który jest moim biologicznym ojcem. Dopowiadała coraz więcej i więcej. Z każdą chwilą było coraz gorzej  a ja nie walczyłam ze sobą. Dusiłam się  ale nie panowałam nad emocjami. Łzy przegrały z moją silną wolą i cierpliwością. Nie dawałam rady. Płakałam i prosiłam  a nawet błagałam  aby przestała. Słyszała  jak to boli. Zero litości  zero szacunku.. A to wciąż boli. Wieczne wspominanie i wypominanie kim jestem  jaka jestem.

fucking_artist dodano: 13 marca 2013

II. Oczywiście, że nie. Miała czas, była sama... Nikt z dorosłych tego nie słyszał. Opowiadała mi, jaka to jestem, jak wiele cech charakteru odziedziczyłam po człowieku, który jest moim biologicznym ojcem. Dopowiadała coraz więcej i więcej. Z każdą chwilą było coraz gorzej, a ja nie walczyłam ze sobą. Dusiłam się, ale nie panowałam nad emocjami. Łzy przegrały z moją silną wolą i cierpliwością. Nie dawałam rady. Płakałam i prosiłam, a nawet błagałam, aby przestała. Słyszała, jak to boli. Zero litości, zero szacunku.. A to wciąż boli. Wieczne wspominanie i wypominanie kim jestem, jaka jestem.

donguralesko   chce Ci dać  mega. teksty emilsoon dodał komentarz: donguralesko - chce Ci dać, mega. do wpisu 13 marca 2013
  Znowu z nim jesteś? Córeczko przecież wiesz  że skoro zranił cię już kilka razy to zrobi to znowu.   Tak wiem mamo  ale po pierwsze nie potrafiłam mu powiedzieć nie gdy zapytał czy jest dla nas jeszcze jakaś szansa  po drugie chcę chociaż przez krótką chwilę znów być z nim szczęśliwa.

lovemassacre dodano: 13 marca 2013

- Znowu z nim jesteś? Córeczko przecież wiesz, że skoro zranił cię już kilka razy to zrobi to znowu. - Tak wiem mamo, ale po pierwsze nie potrafiłam mu powiedzieć nie gdy zapytał czy jest dla nas jeszcze jakaś szansa, po drugie chcę chociaż przez krótką chwilę znów być z nim szczęśliwa.

Widzisz? Cierpię przez Ciebie. Nie radzę sobie z tym wszystkim  nie odnajduję w sobie życia  a wręcz przeciwnie. Czuję niechęć do wszystkiego  do tego co się dzieje we mnie i wokół mnie. Nie radzę sobie  z tym wszystkim i wiesz co? Chciałabym uciec od tego wszystkiego. Uciec od życia  w którym żyję  którego tak bardzo nienawidzę. Chciałabym chociaż raz w życiu przestać się męczyć z tym wszystkim i zacząć od nowa  ale nie mogę. Chcę  ale nie mogę. Nie mam na to szans. Z każdej strony ktoś podcina mi skrzydła  sprawia  że upadam. Za każdym razem muszę zaczynać od nowa. Walczyć o to czego pragnę  czego potrzebuję. Muszę dążyć do tego  aby poczuć spokój i harmonie wokół mnie. A jeżeli już to zyskam nagle coś upada. Upada i ponownie zaczyna się walka. Następują również chwile niepewności  zastanawianie się nad tym co jest  jak działać  aby było dobrze..ale ja się poddaję. Nie mam sił walczyć kolejny raz o niepewność.

fucking_artist dodano: 13 marca 2013

Widzisz? Cierpię przez Ciebie. Nie radzę sobie z tym wszystkim, nie odnajduję w sobie życia, a wręcz przeciwnie. Czuję niechęć do wszystkiego, do tego co się dzieje we mnie i wokół mnie. Nie radzę sobie z tym wszystkim i wiesz co? Chciałabym uciec od tego wszystkiego. Uciec od życia, w którym żyję, którego tak bardzo nienawidzę. Chciałabym chociaż raz w życiu przestać się męczyć z tym wszystkim i zacząć od nowa, ale nie mogę. Chcę, ale nie mogę. Nie mam na to szans. Z każdej strony ktoś podcina mi skrzydła, sprawia, że upadam. Za każdym razem muszę zaczynać od nowa. Walczyć o to czego pragnę, czego potrzebuję. Muszę dążyć do tego, aby poczuć spokój i harmonie wokół mnie. A jeżeli już to zyskam nagle coś upada. Upada i ponownie zaczyna się walka. Następują również chwile niepewności, zastanawianie się nad tym co jest, jak działać, aby było dobrze..ale ja się poddaję. Nie mam sił walczyć kolejny raz o niepewność.

i tęsknię cholernie  bo wszystko przypomina Ciebie i wszystko mówi 'chce do Ciebie!' i wszystko mówi  żeby to olać i iść z Tobą na koniec świata albo cofnąć czas i przeżyć wszystko od nowa  jeszcze raz. emilsoon

emilsoon dodano: 13 marca 2013

i tęsknię cholernie, bo wszystko przypomina Ciebie i wszystko mówi 'chce do Ciebie!' i wszystko mówi, żeby to olać i iść z Tobą na koniec świata albo cofnąć czas i przeżyć wszystko od nowa, jeszcze raz./emilsoon

leżałam z głową na Jego klatce piersiowej wsłuchując się w uderzenia bicia Jego serca. łaskotałam go delikatnie po brzuchu.   boję się tego wszystkiego.   szepnęłam niepewnie  odwracając się ku niemu.   czyli czego się boisz?   zapytał  plącząc dłoń w moich włosach.   siebie. ciebie. nas. uczucia  które jest między nami. tego jak bardzo Ci ufam. jak się już zdążyłam przywiązać.   wymieniałam kolejno. podniósł się i usiadł  biorąc mnie mocniej w ramiona  posadził sobie na kolanach. przytulił głowę do mojej piersi.   kocham Cię  skarbie. kocham nad życie.   wyznał. w jednej chwili jakiś obcy ciężar spadł mi z serca. kocha mnie  i nic  i nikt  nie miało na to wpływu. kocha. nie musiałam się martwić.

lovemassacre dodano: 13 marca 2013

leżałam z głową na Jego klatce piersiowej wsłuchując się w uderzenia bicia Jego serca. łaskotałam go delikatnie po brzuchu. - boję się tego wszystkiego. - szepnęłam niepewnie, odwracając się ku niemu. - czyli czego się boisz? - zapytał, plącząc dłoń w moich włosach. - siebie. ciebie. nas. uczucia, które jest między nami. tego jak bardzo Ci ufam. jak się już zdążyłam przywiązać. - wymieniałam kolejno. podniósł się i usiadł, biorąc mnie mocniej w ramiona, posadził sobie na kolanach. przytulił głowę do mojej piersi. - kocham Cię, skarbie. kocham nad życie. - wyznał. w jednej chwili jakiś obcy ciężar spadł mi z serca. kocha mnie, i nic, i nikt, nie miało na to wpływu. kocha. nie musiałam się martwić.

w tle 'smoke cheeba cheeba' Gurala  a my kładziemy się powoli na łóżku coraz bardziej pogrążając sie w pocałunkach  słysząc swoje wzajemne oddechy. emilsoon

emilsoon dodano: 13 marca 2013

w tle 'smoke cheeba cheeba' Gurala, a my kładziemy się powoli na łóżku coraz bardziej pogrążając sie w pocałunkach, słysząc swoje wzajemne oddechy./emilsoon

Choćby to był najpodlejszy dzień  przy Tobie wszystko wydaje się lepsze. Choćbym był tylko smutek i łzy  przy Tobie ich nie będzie. Choćbym chciała się zabić i myślała o tym na okrągło  przy tobie myśleć o tym nie będę. Szkoda mi każdej chwili  która nie jest spędzona w Twoim towarzystwie. Szkoda mi każdego uśmiechu  który nie jest dla Ciebie. Wszystko co nie łączy się w jakimś stopniu z Tobą  dla mnie jest bezwartościowe. Bo żyję dla Ciebie.

lovemassacre dodano: 13 marca 2013

Choćby to był najpodlejszy dzień, przy Tobie wszystko wydaje się lepsze. Choćbym był tylko smutek i łzy, przy Tobie ich nie będzie. Choćbym chciała się zabić i myślała o tym na okrągło, przy tobie myśleć o tym nie będę. Szkoda mi każdej chwili, która nie jest spędzona w Twoim towarzystwie. Szkoda mi każdego uśmiechu, który nie jest dla Ciebie. Wszystko co nie łączy się w jakimś stopniu z Tobą, dla mnie jest bezwartościowe. Bo żyję dla Ciebie.

Nie sklejam już słów  bo zwyczajnie mi ich brakuję. Nie wiem co siedzi w mojej głowie  o czym myślę  czego oczekuję od życia. Jeszcze niedawno miałam pełną wizję tego co mi było potrzebne  aby się cieszyć szczęściem  a teraz? Jest jedna  wielka pustka  którą czuję w sobie. Nie w sercu  lecz w sobie  w swoim ciele. Walczę z czymś co prawdopodobnie nie istnieje. Walczę z tęsknotą za dwójką ludzi i bezradnością  które jest nieunikniona. Nie jestem w stanie sobie poradzić obecnie z najprostszymi rzeczami  zawalam to na czym naprawdę mi zależy. Nie widzę dla siebie  żadnej przyszłości  jestem słaba. Przeszłość wciąż do mnie powraca i mnie osłabia. Jestem egoistką  bo wciąż mówię o sobie  ale to sprawia  że chociaż na chwilę zapominam o wszystkim dręczy i boli.

fucking_artist dodano: 13 marca 2013

Nie sklejam już słów, bo zwyczajnie mi ich brakuję. Nie wiem co siedzi w mojej głowie, o czym myślę, czego oczekuję od życia. Jeszcze niedawno miałam pełną wizję tego co mi było potrzebne, aby się cieszyć szczęściem, a teraz? Jest jedna, wielka pustka, którą czuję w sobie. Nie w sercu, lecz w sobie, w swoim ciele. Walczę z czymś co prawdopodobnie nie istnieje. Walczę z tęsknotą za dwójką ludzi i bezradnością, które jest nieunikniona. Nie jestem w stanie sobie poradzić obecnie z najprostszymi rzeczami, zawalam to na czym naprawdę mi zależy. Nie widzę dla siebie żadnej przyszłości, jestem słaba. Przeszłość wciąż do mnie powraca i mnie osłabia. Jestem egoistką, bo wciąż mówię o sobie, ale to sprawia, że chociaż na chwilę zapominam o wszystkim dręczy i boli.

potrzebuję Cię   tak jak ludzie potrzebują tlenu  tak jak rośliny potrzebują słońca  tak jak dzieci miłości  potrzebuję Cię. rozumiesz?

lovemassacre dodano: 13 marca 2013

potrzebuję Cię , tak jak ludzie potrzebują tlenu, tak jak rośliny potrzebują słońca, tak jak dzieci miłości, potrzebuję Cię. rozumiesz?

Siedzę bezczynnie i spoglądam w ten pusty monitor. Zastanawiam się co złego się stało  że tak bardzo to wszystko musiało zostać zniszczone? Dlaczego przyjaźń nie miała prawa przetrwać  a to o co człowiek chce walczyć jest tak bardzo trudne do zdobycia? Czy naprawdę trzeba tak bardzo cierpieć  aby ktoś mógł sobie uświadomić  jak wiele traci bądź może zyskać w jednej chwili? Dlaczego tu nic nie może być tak chociaż troszkę ułatwione? Dlaczego teraz mam łzy w oczach i walczę ze sobą  aby nie płakać? Dlaczego te wspomnienia musiały mnie dopaść właśnie w tej chwili  w której powinnam być silna i dawać Jej wsparcie  którego sama najbardziej potrzebuje? Dlaczego jestem tak głupia i żałosna  że nie potrafię zawalczyć o to na czym mi naprawdę zależy? Dlaczego musiałam zniszczyć w tak szybki sposób całe swoje życie?

fucking_artist dodano: 13 marca 2013

Siedzę bezczynnie i spoglądam w ten pusty monitor. Zastanawiam się co złego się stało, że tak bardzo to wszystko musiało zostać zniszczone? Dlaczego przyjaźń nie miała prawa przetrwać, a to o co człowiek chce walczyć jest tak bardzo trudne do zdobycia? Czy naprawdę trzeba tak bardzo cierpieć, aby ktoś mógł sobie uświadomić, jak wiele traci bądź może zyskać w jednej chwili? Dlaczego tu nic nie może być tak chociaż troszkę ułatwione? Dlaczego teraz mam łzy w oczach i walczę ze sobą, aby nie płakać? Dlaczego te wspomnienia musiały mnie dopaść właśnie w tej chwili, w której powinnam być silna i dawać Jej wsparcie, którego sama najbardziej potrzebuje? Dlaczego jestem tak głupia i żałosna, że nie potrafię zawalczyć o to na czym mi naprawdę zależy? Dlaczego musiałam zniszczyć w tak szybki sposób całe swoje życie?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć