głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika releaseme

Romantyczne uczucia żyją tym  że się powtarzają  a powtarzanie przekształca żądzę w sztukę. Przy tym każdorazowa miłość wydaje nam się zawsze jedyna. Rozmaitość przedmiotu wcale nie zmienia poczucia  że namiętność jest jedyna.

fikcyjnasiostra dodano: 29 lipca 2010

Romantyczne uczucia żyją tym, że się powtarzają, a powtarzanie przekształca żądzę w sztukę. Przy tym każdorazowa miłość wydaje nam się zawsze jedyna. Rozmaitość przedmiotu wcale nie zmienia poczucia, że namiętność jest jedyna.

W rzeczywistości sztuka odzwierciedla widza  nie życie.

fikcyjnasiostra dodano: 29 lipca 2010

W rzeczywistości sztuka odzwierciedla widza, nie życie.

Nieraz sobie wmawiamy rzeczy całkiem niedorzeczne.

fikcyjnasiostra dodano: 29 lipca 2010

Nieraz sobie wmawiamy rzeczy całkiem niedorzeczne.

co do wiary  to mogę uwierzyć we wszystko  o ile jest bodaj trochę nieprawdopodobne.

fikcyjnasiostra dodano: 29 lipca 2010

co do wiary, to mogę uwierzyć we wszystko, o ile jest bodaj trochę nieprawdopodobne.

Papieros jest doskonałym przykładem doskonałej rozkoszy. Sprawia przyjemność  a nie zaspokaja.

fikcyjnasiostra dodano: 29 lipca 2010

Papieros jest doskonałym przykładem doskonałej rozkoszy. Sprawia przyjemność, a nie zaspokaja.

Krytycy wywierają wpływ ogromny  lecz  niestety  zgubny  bo nie cierpią teatru i nie mogą patrzeć na niczyje sukcesy. Jeśli sztuka miała tysiąc przedstawień  sprawa jest przesądzona: zostanie uznana za idiotyczną.

fikcyjnasiostra dodano: 29 lipca 2010

Krytycy wywierają wpływ ogromny, lecz, niestety, zgubny, bo nie cierpią teatru i nie mogą patrzeć na niczyje sukcesy. Jeśli sztuka miała tysiąc przedstawień, sprawa jest przesądzona: zostanie uznana za idiotyczną.

Zarówno najwyższa  jak najniższa forma krytyki jest pewnego rodzaju autobiografią.

fikcyjnasiostra dodano: 29 lipca 2010

Zarówno najwyższa, jak najniższa forma krytyki jest pewnego rodzaju autobiografią.

Człowiek jest przekonany  że wszystko może zrozumieć  ale nie jest w stanie znieść najmniejszej krytyki na temat swojej niewiedzy i niedoskonałości.

fikcyjnasiostra dodano: 29 lipca 2010

Człowiek jest przekonany, że wszystko może zrozumieć, ale nie jest w stanie znieść najmniejszej krytyki na temat swojej niewiedzy i niedoskonałości.

Boję się burzy i ciemności  szybko marznę i gubię się w lesie  każdy inny facet może mi z łatwością przyłożyć i będę bezradna  co więcej   będzie mnie to bolało. Ale... w ciemności  szybko umiem znaleźć świecę. Jeśli zmarznę  pożyczam marynarkę od jakiejś kobiety  która udaje mężczyznę  a ona mi jej szarmancko użycza  bo jej zależy na nieskazitelności wizerunku. Staram się sama do lasu nie wchodzić  a kobietę  która mnie bije po to  żeby inni uwierzyli  że jest facetem  podam do sądu! A jak będzie mi się chciało  to niedługo przestanę cokolwiek udawać  bo mi już nie zależy i będę mówić prawdę  zawsze  wszędzie i każdemu.

fikcyjnasiostra dodano: 28 lipca 2010

Boję się burzy i ciemności, szybko marznę i gubię się w lesie, każdy inny facet może mi z łatwością przyłożyć i będę bezradna, co więcej - będzie mnie to bolało. Ale... w ciemności, szybko umiem znaleźć świecę. Jeśli zmarznę, pożyczam marynarkę od jakiejś kobiety, która udaje mężczyznę, a ona mi jej szarmancko użycza, bo jej zależy na nieskazitelności wizerunku. Staram się sama do lasu nie wchodzić, a kobietę, która mnie bije po to, żeby inni uwierzyli, że jest facetem, podam do sądu! A jak będzie mi się chciało, to niedługo przestanę cokolwiek udawać, bo mi już nie zależy i będę mówić prawdę, zawsze, wszędzie i każdemu.

Jestem facetem. Udaję kobietę  bo mi tak wygodniej. Udaję słabość  udaję bezradność  bo taki jest mój obowiązek  bo tego się ode mnie oczekuje  bo tak łatwiej mi żyć  ale tego nie cierpię.

fikcyjnasiostra dodano: 28 lipca 2010

Jestem facetem. Udaję kobietę, bo mi tak wygodniej. Udaję słabość, udaję bezradność, bo taki jest mój obowiązek, bo tego się ode mnie oczekuje, bo tak łatwiej mi żyć, ale tego nie cierpię.

Chcę żeby Zazdrość była tak wielka jak miłość. Uczucia te są równoważne  gdy są prawdziwe. A wszystkie tak zwane nowoczesne spojrzenia na związek  tolerancja  wyrozumiałość  demokracja  dojrzała zgoda na układ  na wolność w związku  na chwilowe zapomnienia  zauroczenia  skok w bok  pomyłki  niegroźne romanse  dziwne przyjaźnie  zauroczenia  rozdziały na zdradę fizyczną i duchową  SĄ BZDURĄ. I ja tego nie chcę!

fikcyjnasiostra dodano: 28 lipca 2010

Chcę żeby Zazdrość była tak wielka jak miłość. Uczucia te są równoważne, gdy są prawdziwe. A wszystkie tak zwane nowoczesne spojrzenia na związek, tolerancja, wyrozumiałość, demokracja, dojrzała zgoda na układ, na wolność w związku, na chwilowe zapomnienia, zauroczenia, skok w bok, pomyłki, niegroźne romanse, dziwne przyjaźnie, zauroczenia, rozdziały na zdradę fizyczną i duchową, SĄ BZDURĄ. I ja tego nie chcę!

Czy jest mądra? No chyba raczej nie…jest naiwna  powierzchowna  łatwo się zachwyca  szybko zniechęca bez powodu…Czy umie kochać? Wydaje się  że tak  ale zbyt efektownie  zbyt gwałtownie  i tylko do pierwszych rozczarowań aż tak  a jej stosunki córką są zastanawiajaco chłodne. Nie ma psa  kota  o matce nigdy nie słyszałam. Wierna? O tak  dopóki kocha. Czy jest czuła? W pierwszych okresach miłości  krępująco czuła  tak mi się wydaje. Jeśli chodzi o wrażliwość  to wydaje się że gdyby naprawdę była wrażliwa  rozumiałaby że jej czułość w obecności innych potrafi być żenująca. Stanowcza jest zawsze i w każdej sprawie  nieustępliwa i wytrwała  szczególnie w zdobywaniu kogoś  kto jej się spodoba. Umie się śmiać  bawić  płakać  cieszyć  żywiołowo i bez zahamowań  ale kiedy ludzie znikają smutnieje  nieruchomieje  przygasa  nic ją nie bawi…W okresach  kiedy jest sama  zawiedziona i nieszczęśliwa  płacze i wzrusza się… sobą. Krzyczy  mam dosyć!

fikcyjnasiostra dodano: 28 lipca 2010

Czy jest mądra? No chyba raczej nie…jest naiwna, powierzchowna, łatwo się zachwyca, szybko zniechęca bez powodu…Czy umie kochać? Wydaje się, że tak, ale zbyt efektownie, zbyt gwałtownie, i tylko do pierwszych rozczarowań aż tak, a jej stosunki córką są zastanawiajaco chłodne. Nie ma psa, kota, o matce nigdy nie słyszałam. Wierna? O tak, dopóki kocha. Czy jest czuła? W pierwszych okresach miłości, krępująco czuła, tak mi się wydaje. Jeśli chodzi o wrażliwość, to wydaje się że gdyby naprawdę była wrażliwa, rozumiałaby że jej czułość w obecności innych potrafi być żenująca. Stanowcza jest zawsze i w każdej sprawie, nieustępliwa i wytrwała, szczególnie w zdobywaniu kogoś, kto jej się spodoba. Umie się śmiać, bawić, płakać, cieszyć, żywiołowo i bez zahamowań, ale kiedy ludzie znikają smutnieje, nieruchomieje, przygasa, nic ją nie bawi…W okresach, kiedy jest sama, zawiedziona i nieszczęśliwa, płacze i wzrusza się… sobą. Krzyczy, mam dosyć!

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć