 |
|
Byłam gotowa zrobić dla Ciebie wszystko a Ty wykorzystałeś to po to, żeby mnie poniżyć.
nie zasługujesz na moją miłość, pieprzony dupku. /kokaiina
|
|
|
|
naumiałaś się kochać to teraz się odumiej.
|
|
|
|
czasem kogoś potrzebujesz, czasem nawet wiesz kogo konkretnie, czasem przypominasz sobie że nie masz prawa potrzebować tej osoby.
|
|
|
|
Jeśli masz coś do mnie, napisz to proszę na kartce, włóż do koperty i wsadź sobie w dupę
|
|
|
|
Uwielbiam Twój uśmiech. Ten uśmiech, który jest tak cholernie arogancki, wredny i pewny siebie
|
|
|
|
jak Ci się układa? mam nadzieję, że jest git i, że w przeciwieństwie do Mnie kurwa jakoś w nocy śpisz.
|
|
|
|
Czarna kawa z cukrem, histeryczne zapędy, papieros jeden po drugim . Niemiłosiernie ciągnący się czas, powrót do domu, zebranie ubrań z podłogi, tabletka uspokajająca . Nie jestem pewna, czy o takie życie mi chodziło
|
|
|
|
Nikt nie mógł pojąć, czemu kochała go nawet wtedy, gdy już wiedziała jakim jest skurwielem.
|
|
|
|
Lubiłam swój uśmiech na widok smsa od Ciebie .
|
|
|
|
niespokojnie zerkalem na Ciebie
i chcialem wierzyć że z tego o czym myślisz część jest o mnie,
|
|
|
|
Oh, zaatakowała szyby ciemność
chciało nam sie zapalić ale nie wyjść na zewnątrz
zimno, noc osiedle przykryła ledwo
paliliśmy go przy oknie jakby znowu była ze mną,
|
|
|
|
znowu sie najebalem,
ta caly VN M znowu fajki pale
ten śnieg, weź tego, daj mi, nalej
dalej samokontroli lub brak mi stale,
jak wtedy kiedy widzimy się nagle, wale to wszystko,
połączenie naszej chemii chore
widzę nas przed telewizorem i wóde i cole
a sam siedzę tu przed monitorem,
znów papierosa biore w dłonie, płonie.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
