głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika reallyhorny

Okazuje się  że można funkcjonować z sercem rozdartym na strzępy. Krew nadal krąży w żyłach  powietrze przepływa przez płuca  synapsy przewodzą impulsy. Ale umiera pasja: ruchy stają się mechaniczne  a głos bezbarwny.. zdradzający nieogarnioną wewnętrzną pustkę.

ciamciaramciaa dodano: 17 września 2013

Okazuje się, że można funkcjonować z sercem rozdartym na strzępy. Krew nadal krąży w żyłach, powietrze przepływa przez płuca, synapsy przewodzą impulsy. Ale umiera pasja: ruchy stają się mechaniczne, a głos bezbarwny.. zdradzający nieogarnioną wewnętrzną pustkę.

Przychodzi pijany  rzuca telefonem  wrzeszczy  że powinnam zawsze od niego odbierać  wypomina mi każdy wieczór  który spędziłam z przyjaciółką zamiast z nim  krzyczy  że nie chce tak żyć  że nie chce mnie  ani nas  odpycha mnie od siebie i mówi jak bardzo mnie nienawidzi. Widzę w jego oczach łzy  podchodzę wolnym krokiem i przytulam mocno do siebie. Czuję jego oddech  a po chwili słyszę  jak szepcze mi do ucha  że mnie kocha i nigdy mnie nie chce stracić. Chora miłość  coś  co niszczy nas obojga  ale nie odejdziemy  bo jesteśmy sobie potrzebni jak powietrze.

ciamciaramciaa dodano: 17 września 2013

Przychodzi pijany, rzuca telefonem, wrzeszczy, że powinnam zawsze od niego odbierać, wypomina mi każdy wieczór, który spędziłam z przyjaciółką zamiast z nim, krzyczy, że nie chce tak żyć, że nie chce mnie, ani nas, odpycha mnie od siebie i mówi jak bardzo mnie nienawidzi. Widzę w jego oczach łzy, podchodzę wolnym krokiem i przytulam mocno do siebie. Czuję jego oddech, a po chwili słyszę, jak szepcze mi do ucha, że mnie kocha i nigdy mnie nie chce stracić. Chora miłość, coś, co niszczy nas obojga, ale nie odejdziemy, bo jesteśmy sobie potrzebni jak powietrze.

Pamiętaj  nigdy nie możesz poddawać się w połowie drogi. Jeśli już zaczęłaś coś robić  skończ to. Niezależnie z jakim skutkiem  czy efektem. Podjęłaś się jakiegoś zadania to doprowadź je do końca. Nie rezygnuj i nie mów  że nie warto. Nie odpuszczaj  gdy wiesz  że możesz wygrać. Nie wmawiaj sobie  że nie dasz rady. Nabierz powietrza w płuca i brnij do przodu. Stań oko w oko z własnymi słabościami. Później uderz i tym samym rozpocznij walkę. A następnie ją wygraj  bo stać Cię na to.

ciamciaramciaa dodano: 17 września 2013

Pamiętaj, nigdy nie możesz poddawać się w połowie drogi. Jeśli już zaczęłaś coś robić, skończ to. Niezależnie z jakim skutkiem, czy efektem. Podjęłaś się jakiegoś zadania to doprowadź je do końca. Nie rezygnuj i nie mów, że nie warto. Nie odpuszczaj, gdy wiesz, że możesz wygrać. Nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady. Nabierz powietrza w płuca i brnij do przodu. Stań oko w oko z własnymi słabościami. Później uderz i tym samym rozpocznij walkę. A następnie ją wygraj, bo stać Cię na to.

http:  ask.fm kissmyshoesyo

kissmyshoes dodano: 17 września 2013

to jest tak   że mówisz im wiele  że ufasz im cholernie. a przy tym tak bardzo nie myślisz. ogarnij  to moje ziomki  odkąd pamiętam. to ludzie za którymi biegnę w najgorsze bagno  nawet w najlepszych butach. i teraz pomyśl   śmiesz twierdzić  że mi nie powiedzą? że Twoje kłamstwa zostaną między Wami? własnie dlatego jestem ich tak bardzo pewna   bo wiem  że zawsze będą działać na moją korzyść  że każde złe słowo w moją stronę  obróci się przeciwko nadawcy   że zrobią dla mojego szczęścia dużo  i jeszcze więcej.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 17 września 2013

to jest tak - że mówisz im wiele, że ufasz im cholernie. a przy tym tak bardzo nie myślisz. ogarnij, to moje ziomki, odkąd pamiętam. to ludzie za którymi biegnę w najgorsze bagno, nawet w najlepszych butach. i teraz pomyśl - śmiesz twierdzić, że mi nie powiedzą? że Twoje kłamstwa zostaną między Wami? własnie dlatego jestem ich tak bardzo pewna - bo wiem, że zawsze będą działać na moją korzyść, że każde złe słowo w moją stronę, obróci się przeciwko nadawcy - że zrobią dla mojego szczęścia dużo, i jeszcze więcej. || kissmyshoes

łykałam tego setki  próbując czuć się lepiej  i licząc na to  że w końcu połknę coś na kolory  by w końcu moje życia nabrało barw. piłam ją litrami  próbując odciąć się od rzeczywistości. wciągałam kilometrami  byle tylko nie zejść z bomby  byle tylko nie zacząć normalnie myśleć. robiłam wszystko by nie pamiętać  by nie czuć  by nie musieć odnaleźć się w normalnym świecie. nie przekonało mnie przedawkowanie  i tak bliska śmierć. nie przekonał mnie też komisariat  kurator  czy psycholog. nie przekonał mnie nawet brat. nie chciałam walczyć. chciałam zniknąć  po prostu nie istnieć. z czasem przenokała mnie miłość  która okazała się takim samym gównem  jak te wcześniejsze uzależnienia. okazała się niczym wartościowym   pustymi słowami  i gestami  bagnem...    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 17 września 2013

łykałam tego setki, próbując czuć się lepiej, i licząc na to, że w końcu połknę coś na kolory, by w końcu moje życia nabrało barw. piłam ją litrami, próbując odciąć się od rzeczywistości. wciągałam kilometrami, byle tylko nie zejść z bomby, byle tylko nie zacząć normalnie myśleć. robiłam wszystko by nie pamiętać, by nie czuć, by nie musieć odnaleźć się w normalnym świecie. nie przekonało mnie przedawkowanie, i tak bliska śmierć. nie przekonał mnie też komisariat, kurator, czy psycholog. nie przekonał mnie nawet brat. nie chciałam walczyć. chciałam zniknąć, po prostu nie istnieć. z czasem przenokała mnie miłość, która okazała się takim samym gównem, jak te wcześniejsze uzależnienia. okazała się niczym wartościowym - pustymi słowami, i gestami, bagnem... || kissmyshoes

kochałeś mnie? nie opowiadaj bajek. Twoje pierdolone kłamstwa były tak perfekcyjne  że nie miałam pojęcia w co tak naprawdę się pakuję. byłam jedyna? w to też już nie wierzę. to ja raniłam? to przeze mnie był każdy kolejny kieliszek? gówno prawda. to ja byłam tu ofiarą. to ja byłam faszerowana kłamstwami  nienawiścią  i sztucznością. to ja byłam robiona w chuja. więc proszę Cię   nie pierdol mi tu teraz  że to moja wina  bo to gówno prawda   tak samo jak Twoje rzekome uczucia do mnie.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 17 września 2013

kochałeś mnie? nie opowiadaj bajek. Twoje pierdolone kłamstwa były tak perfekcyjne, że nie miałam pojęcia w co tak naprawdę się pakuję. byłam jedyna? w to też już nie wierzę. to ja raniłam? to przeze mnie był każdy kolejny kieliszek? gówno prawda. to ja byłam tu ofiarą. to ja byłam faszerowana kłamstwami, nienawiścią, i sztucznością. to ja byłam robiona w chuja. więc proszę Cię - nie pierdol mi tu teraz, że to moja wina, bo to gówno prawda - tak samo jak Twoje rzekome uczucia do mnie. || kissmyshoes

chciałabym się przed tym wszystkim schować. chciałabym zamknąć oczy i obudzić się całkowicie sprawna  i zdrowa. chciałabym nie musieć odmawiać sobie kolejnych treningów. chciałabym żyć pasją  żyć tańcem  i robić to każdego dnia. chciałabym nie być tak bardzo ograniczona... tak bardzo odcięta od tego  co kocham.    kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 17 września 2013

chciałabym się przed tym wszystkim schować. chciałabym zamknąć oczy i obudzić się całkowicie sprawna, i zdrowa. chciałabym nie musieć odmawiać sobie kolejnych treningów. chciałabym żyć pasją, żyć tańcem, i robić to każdego dnia. chciałabym nie być tak bardzo ograniczona... tak bardzo odcięta od tego, co kocham. || kissmyshoes

Liczymy na najlepsze  ale przygotowujemy się na najgorsze.   Grey's Anatomy

yezoo dodano: 14 września 2013

Liczymy na najlepsze, ale przygotowujemy się na najgorsze. | Grey's Anatomy

durna rutyna. Niszczy życie. Prawie każde przyzwyczajenie  związanie się z czymś kimś zatruwa życie. Oczywiście  jest przyjemne ale wyniszcza od środka. A życie jest takie krótkie i kruche. Sami je sobie marnujemy. Nie wiem  co się ostatnio ze mną dzieje. Zamiast cieszyć się tym co mam  wciąż jest mi mało. Do tego te wszystkie zmartwienia  chcę aby przestało mnie to obchodzić.  methamphetamine

methamphetamine dodano: 14 września 2013

durna rutyna. Niszczy życie. Prawie każde przyzwyczajenie, związanie się z czymś/kimś zatruwa życie. Oczywiście, jest przyjemne ale wyniszcza od środka. A życie jest takie krótkie i kruche. Sami je sobie marnujemy. Nie wiem, co się ostatnio ze mną dzieje. Zamiast cieszyć się tym co mam, wciąż jest mi mało. Do tego te wszystkie zmartwienia, chcę aby przestało mnie to obchodzić./ methamphetamine

Nie mam ochoty nic robić  najchętniej całymi dniami siedziałabym zamknięta w swoim pokoju  nie odzywając się do nikogo. Z drugiej strony brakuje mi przez ten czas bycia w domu bliskości. Tak baaaardzo.  Zapijanie problemów ich nie rozwiązuje  a jedynie namnaża.  Nie wiem  na czym stoję.   methamphetamine

methamphetamine dodano: 14 września 2013

Nie mam ochoty nic robić, najchętniej całymi dniami siedziałabym zamknięta w swoim pokoju, nie odzywając się do nikogo. Z drugiej strony brakuje mi przez ten czas bycia w domu bliskości. Tak baaaardzo. Zapijanie problemów ich nie rozwiązuje, a jedynie namnaża. Nie wiem, na czym stoję. / methamphetamine

Po tygodniu myślenia  które dotkliwie pojechało mi po psychice wracam do siebie. Dużo rzeczy sobie uświadomiłam  nie zaprzeczę. Miałam wystarczająco dużo czasu  żeby obmyślić każdy swój ruch  krok. Wiem  co zamierzam. Zajebiście dobrze mi z tym. Kocham to życie  mimo tego jakim gównem jest.   methamphetamine

methamphetamine dodano: 14 września 2013

Po tygodniu myślenia, które dotkliwie pojechało mi po psychice wracam do siebie. Dużo rzeczy sobie uświadomiłam, nie zaprzeczę. Miałam wystarczająco dużo czasu, żeby obmyślić każdy swój ruch, krok. Wiem, co zamierzam. Zajebiście dobrze mi z tym. Kocham to życie, mimo tego jakim gównem jest. / methamphetamine

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć