 |
Proszę, rozbij tą szybę, proszę, rozbij to lustro, chcę Ciebie widzieć i niech zniknie oszustwo.
|
|
 |
jestem uzależniony od jednego narkotyku, to twoje słowa ponad dumą, które mówią 'przytul'
|
|
 |
I chuj mnie obchodzi, jakie masz do mnie podejście. Chcesz wiedzieć ? powoli zapominam, że jesteś..
|
|
 |
i na trumne spluną wszyscy którym ufasz, dla nich bedziesz tylko tym ktory upadł
|
|
 |
zakręceni w sobie tak jak po najlepszym temacie, pod prysznicem, na blacie, na balkonie, na chacie, ważne że razem we dwoje, to nie pora na pacierz
|
|
 |
|
Co ma być to będzie, a jak będzie chujowo to się napierdolimy i będzie zajebiście.
|
|
 |
jeśli chcesz wiedzieć coś o mnie, to coś Ci zdradzę, miłość dla mnie to huśtawka, która stoi w równowadze, bo chcę Cię z każdą wadą, nic nie zmienię, mój narkotyku, mój tlenie
|
|
 |
bo kiedy nie ma Ciebie niewiele istnieje, wiem że tak trzeba, ale kurwa oszaleję
|
|
 |
kiedy jesteś ze mną, w sercu czuję ogień, męczę się bez Ciebie, odpoczywam przy Tobie, gdy do domu wchodzę najczęściej myślę o tym, że nienawidzę rozstań, a kocham powroty.
|
|
 |
moje serce oczarowała Twoja łagodność, Twój uśmiech, charakter, styl i skromność, mądrość, którą posiadasz budzi szacunek, pobudzasz mnie do życia niczym dobry trunek
|
|
 |
palę papierosa przy kawie nad ranem, niewiele osób zasługuje na pamięć
|
|
|
|