 |
|
Wybiła 3 w nocy, kiedy siedziałam sama na łóżku, dusząc się łzami, popijając wódkę z gwinta. / podobnodziwka
|
|
  |
On tak bardzo się broni przed uczuciami. Jest za dumny. Jest facetem. / gieenka
|
|
 |
|
niezdolność odczuwania bywa bólem; nie podcina się zamarzniętych żył.
|
|
 |
Jest 2 w nocy a ja leze i żałośnie patrzę się w sufit i choć oczy same mi się zamykają wiem ze nie zasne. Bezsenność? Myśli. Zle myśli. Dużo złych myśli. Łzy zaledwie kilka łez. Brak sił i zrozumienia samej siebie. Czy ja właściwie jeszcze istnieje? Czy ja jeszcze żyje? Moje serce nie istnieje już nie czuje jego najsilniejszego uderzenia. Brak jakiejkolwiek reakcji na cokolwiek. Brak jakiegokolwiek uczucia. Pustka, jedna wielka pustka. Żal do otaczającego mnie świata. Nicość. Czarna dziura zastąpiła mój świat, moje życie. /Podobnodziwka
|
|
 |
|
jak lizać rany celnie zadane? jak lepić serce w proch potrzaskane?
|
|
 |
Wybiła 3 w nocy, kiedy siedziałam sama na łóżku, dusząc się łzami, popijając wódkę z gwinta. / podobnodziwka
|
|
 |
Umarłam, wczorajszy dzień sprawił, że stałam się martwa. Zdjęcia, na którym jego usta całują inną, jego słowa " popatrz jak wszystko się zmienia, coś jest a później tego nie ma". Zabił mnie, wyrwał mi serce i ma to totalnie w dupie. Koniec z uczuciami, koniec ze wszystkim. Pierdole wszystko, umieram i gnije od środka, kocham i nienawidzę, tęsknie i nie chce go znać. Chce umrzeć, zapomnieć, odejść. Straciłam nadzieję, straciłam wszystko. / podobnodziwka
|
|
 |
"You played me like an amateur
then stabbed me like a murderer
I’m left for dead, another one of your victims"
|
|
 |
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
|
|
 |
|
między mną a klęską żaden czas nie płynął i nie było tych godzin, gdym jeszcze nie zginął.
|
|
 |
|
Obiecaj mi proszę, że ostatni raz płaczę przez Ciebie.
|
|
 |
My-ludzie umieramy na samą myśl o miłościach, które przepadły na zawsze, o chwilach, które mogłyby być piękne, a nie były, o skarbach, które mogłyby być odkryte, ale pozostały na zawsze niewidoczne pod piaskami. Obawiamy się sięgać po swoje największe marzenia, ponieważ wydaje nam się, że nie jesteśmy ich godni lub, że nigdy nam się to nie uda.
|
|
|
|