|
Pewnego razu przyszłaś do mnie w nocy, tej nocy byłam niezmiernie szczęśliwa, moje serce było wypełnione ogromna ilością miłości. Tej nocy przyszłaś mnie ostrzec przed tym szczeciem. Ukazalas mi sie we śnie, miałaś na sobie białą suknie która falowała w rytmie wiejącego wiatru. Powiedziałaś mi bym uważała, uważała na niego, jeszcze wtedy nie wiedziałam co masz na myśli i co o tym myśleć. Teraz stojąc przed Twoim grobem zapalając CI znicz po moich policzkach płyną łzy, dziękuję CI za to że próbowałaś mnie ostrzec przed tym draniem. Bardzo Ci za to dziękuje babciu, Ty jako jedyna na pewno byś mnie zrozumiała.
|
|
|
Nie mogę się do ciebie przywiązać, nie mogę się zauroczyc. Ale mimowolnie moje serce i mózg odmawiają mi posłuszeństwa,jakaś nie rozpoznana jeszcze siła mnie do ciebie ciągnie. Co ty masz takiego w sobie? Chyba tylko to, że jesteś takim skurwysynem.
|
|
|
|
Sznur zaciska się na szyi. Zadaję sobie pytanie, kiedy zaciśnie się tak mocno bym nie mógł oddychać i mógł odejść do krainy spokoju.
|
|
|
Obstawiłam na szczęście i miłość, znów przegaralam wszystko.
|
|
|
"Widzę jak patrzysz i to sporo dla mnie znaczy
Ale nie jestem z tych graczy, którzy połykają haczyk" ...
|
|
|
"Witam Ciebie w moim życiu gdzie wielu chce być mną
gdyby byli jeden dzień to zaliczyli by zgon" ...
|
|
|
Nienawidzę ludzi za każde kłamstwo, które musiałem połknąć, żeby teraz nim rzygać,
Ale moje zimne oczy nie gasną i wszystko, wszystko dopiero się zaczyna.
|
|
|
"Przyjaciele na wagę złota czasem to tombak
i musisz być mistrzem slalomu #Alberto Tomba
Mijam ich te spojrzenia są tak zawistne
Czasami tak boli jak byś rozdrapywał bliznę..."
|
|
|
"Za siłę, energię i nadludzką motywację,
Kiedy wszystko się sypie ja znajduję mokry piasek.
I buduję z niego zamek, który przetrwa każdą burzę,
Zawsze na powierzchni wbrew logice i naturze."
|
|
|
"Czujesz jak krew pulsuje ci w żyłach?
Wiesz? Chcę wiedzieć jak całujesz bo dostaję świra.
Kiedy tak patrzysz, czas zatrzymał się.
A może chciałem żeby się zatrzymał, wiesz?"
|
|
|
|
Zatrzymałam się w tym miejscu,ugrzęzłam,utknęłam,zatraciłam się w byciu nijaką,postradałam zmysły,trochę się zakochałam i oślepłam,upadłam,tak po prostu.On?Co z nim? Odszedł choć miał być filarem nie mającym prawa runąć.
|
|
|
Jesteś tak bardzo tajemniczy, nie wiem co czujesz, nie wiem do czego zmierzasz. Zastanawiam się czy będę tą jedyną czy jedną z wielu Twoich zabawek.
|
|
|
|