Pewnego razu przyszłaś do mnie w nocy, tej nocy byłam niezmiernie szczęśliwa, moje serce było wypełnione ogromna ilością miłości. Tej nocy przyszłaś mnie ostrzec przed tym szczeciem. Ukazalas mi sie we śnie, miałaś na sobie białą suknie która falowała w rytmie wiejącego wiatru. Powiedziałaś mi bym uważała, uważała na niego, jeszcze wtedy nie wiedziałam co masz na myśli i co o tym myśleć. Teraz stojąc przed Twoim grobem zapalając CI znicz po moich policzkach płyną łzy, dziękuję CI za to że próbowałaś mnie ostrzec przed tym draniem. Bardzo Ci za to dziękuje babciu, Ty jako jedyna na pewno byś mnie zrozumiała.
|