 |
'..chce się odprężyć z Tobą na wejście
A pogadamy później, teraz jest za wcześnie
Zrobię Ci masaż, połóż się, czuję Twój zapach
Lubię jak się dla mnie ubierasz i jak jesteś naga
Gdy Twoje ciało mówi do mnie samo za siebie..'
|
|
 |
'..Dobrze znów Ciebie widzieć
Nie miałem czasu, nie było mnie chyba z tydzień
Dobrze, że jesteś..'
|
|
 |
'..Jeśli jesteś to nie odchodź
Jeśli nie ma Cię to wróć
Mógłbyś być dziś tu po prostu
Tylko ze mną, tylko tu..'
|
|
 |
'..Obyś nigdy mi nie prysła
Jesteś jedną, tą na milion na pewno dla mnie
Nie w standardzie los serca splata nam
W Twoich ramionach na koniec świata..'
|
|
 |
'..To mnie studzi, jak uśmiech masz na buzi
Kto by pomyślał, że umiesz czytać w moich myślach
Wracam tylko po to każdą nocą złotą..'
|
|
 |
'..Mała, mam coś na wieczór dla nas
Ciepła noc, koc, taras, dotknę Cię zaraz, zaraz..'
|
|
 |
'..Mam Cię blisko, to wszystko, najlepsze dla nas, gra gitara
Uśmiech, szept niejeden do rana, grzywka wzrok Twój zasłania..'
|
|
 |
'..Dobrze, że jesteś, Skarbie i mam Cię dziś na oku
Kłopotów mam cały pokój, Ty antidotum dasz mi
Nie musimy walczyć, razem mamy oazę marzeń..'
|
|
 |
chociaż dobrze znasz ten stan wątpisz czy podołasz, nerwy puszczają bo nic nie jest jak ma być znów, całkiem słone usta z całej siły krzyczą ''przyjdź tu''
|
|
 |
'..Zbijam pionę ze strachem, czas lepsze życie zacząć
on daje odwagę by cały ten burdel ogarnąć.'
|
|
 |
'..Jak wbija w Ciebie chuja ziomuś, to nie jest kumpel
Bo prawdziwy przyjaciel w ogień za Tobą pójdzie
Nic nie warte znajomości po czasie tracą wartość..'
|
|
 |
'..Byli panami życia, przez śmierć trzymani w szachu
Chcieli być dłużej młodzi w rozwoju stanęli ze strachu
Dzisiaj zamiast na szczyt, mają bliżej do piachu
I już nie żałuję ich, choć potrzebowałem czasu, wiem
Nie widzisz tego jeśli siedzisz w tym gównie
Myślisz, że wygrasz turniej, chociaż odpadłeś w grupie..'
|
|
|
|