 |
zwalić na skutek nie na przyczynę, pierdolić ten cały sentyment.
|
|
 |
'chcesz iść? idź, nie jestem zdziwiony, ponoć nie ma ludzi nie zastąpionych'
|
|
 |
w świata bezsensie po serum sensu brnę, odpowiedz sensie, czy jest sens szukać cię.
|
|
 |
składam pokłon przeszłości ja i moje życie.
mam nadzieję, że przyszłość nie będzie jej odbiciem
|
|
 |
pierdole bieg do karier, pierdole, że nie kuma ogół.
ważne, że skuma parę osób, za to podziękują Bogu.
|
|
 |
|
sprawiasz, że chciałabym mieć więcej niż jeden środkowy palec. [ kwejk ]
|
|
 |
|
Moment kurwa jebanej pustki. [bez_schizy]
|
|
 |
chwilo trwaj trwaj chwilo wszystko z siebie daj by cie nic nie zabiło
|
|
 |
wśród brudnych krawężników i szarej monotonii
gdzie czas stoi, dni płyną w kroplach alkoholi
|
|
 |
moje plany, cały świat pojebany, kurwa
znów goje rany przez te moje plany
|
|
 |
możesz być samotny, możesz też mieć wódkę
|
|
|
|