 |
|
Zgapiłem miłość..dziękuję.
|
|
 |
|
Myślałem, że udało mi się zapomnieć, że już nie tęsknię, że nauczyłem się bez Ciebie żyć, że pozbierałem rozsypaną układankę, a tymczasem szaleję. Próbuję znów po prostu żyć, to wszystko mi mówi, że idę złą drogą, że powinienem˙ zawrócić, że nadal Cię kocham.Widać przegrywam z własnym rozsądkiem.
|
|
 |
|
I nie chcę nigdy więcej wchodzić w ten konflikt, między kłamstwem a prawdą..
|
|
 |
|
Zniknij albo bądź mój,
kolejnych obojętnych dni nie zniosę.
|
|
 |
|
Nie ma bardziej mylnej rzeczy na tym świecie niż słowa.
|
|
 |
|
Przykre jest wierzyć w kogoś bardziej,
niż w samego siebie.
|
|
 |
|
Stracić kogoś bliskiego i wiedzieć dlaczego - jest straszne. Stracić kogoś bliskiego, niewiedząc dlaczego - jest jeszcze gorsze. Chyba nawet nie ma na to określenia. Straciłem Ciebie tak szybko. Dlaczego tego nie zauważyłem? To moja wina, Mówiłaś mi o swoich sprawach, wiedziałem o wszystkim, jednak nie potrafiłem dostrzec tego że się wypalasz.
|
|
 |
|
Bóg zabrał mi Ciebie. Dlaczego? Bo potrzebował kolejnego anioła? To skoro Bóg jest tak dobry, to dlaczego nie pozwolił aby ten anioł został jeszcze na ziemi? Tu ze mną? Bał się, że ktoś zrobi mu krzywdę ?
|
|
 |
|
to wszystko działo się tak szybko. wciśnięta na tylnym siedzeniu popijałam tigera kupionego na pobliskiej stacji, gdy nagle każdy z całej piątki wstrzymał oddech. padał deszcz, a ciągłe ziewanie zachęcało do trzymania nogi na gazie. podobno w takich chwilach przelatuję całe życie przed oczyma, ale ja nic takiego nie widziałam. w buzi zamiast metalicznego posmaku strachu czułam jedynie napój, który wypadł mi właśnie z rąk. zamiast martwić się o siebie samą, martwiłam się o nich wszystkich. nie bałam się o siebie. nie zależy mi na kimś takim jak ja i wcale się to nie zmieniło kiedy postrzegłam, że nie zapięłam pasów. żałowałam jedynie tego, że nie zdążyłam poznać kogoś, kto widząc wtedy krew spływającą po mojej twarzy i nieobecny wzrok umierałby ze strachu. tego kogoś kto pokochałby, ale przede wszystkim poznałby mnie od a do z. od serca po rozum i od płuc do stóp. całą mnie. nikogo więcej, nikogo mniej.. /happylove
|
|
 |
|
nie wiedział, że ostatni raz odnajdzie jej dłoń pod pościelą i że ostatni raz przywita ją kawą. nie zdawał sobie sprawy, że ostatni raz muska jej świeżo pomalowane usta i że ostatni raz drażni się z nią przy śniadaniu. nie wiedział, że dzisiejszy dzień, tak niewinny i bezbronny miał się stać tym ostatnim. nie wiedział, że kolacja wystygnie na stole, a on po odebranym telefonie stanie się jedynie czystym bólem. bez duszy, bez serca, bez jakiegokolwiek sensu. umrze między sypialnią, a kuchnią gdzie usłyszał od obcej mu kobiety, że jego świat, jego światełko w tunelu odeszło. nie wiedział, że tak nagle wszystko zostanie mu odebrane. nie miał pojęcia, że człowiek może przyjąć na siebie tyle cierpienia, aby w końcu stać się jedynie ciałem z pogrzebanym już dawno sercem, które zabrała razem ze sobą odchodząc. /happylove
|
|
 |
|
Faceci mogą zajmować się flirtowaniem przez cały dzień, ale zanim pójdą spać, myślą o dziewczynie, na której naprawdę im zależy./jachcenajamaice
|
|
|
|