 |
|
mówię, że jestem odważna, ale chyba tak nie jest, bo nie mam odwagi, aby zakończyć życie.
|
|
 |
|
potrafił uśmiechem rozpierdolić wszystkie jej kłopoty.
|
|
 |
|
tak bardzo chciałabym widzieć cię więcej i częściej. trzymać cię za rękę, łapać powietrze. opowiadać ci jak bardzo kocham i tęsknię.
|
|
 |
|
każda, ale nie ja. prawda?
|
|
 |
|
nie opuszczaj mnie, czemu to znowu się zaczęło, ile razy można przeżywać koniec jednej miłości?
|
|
 |
|
wyjebane - wróć, nie mogę bez ciebie żyć.
|
|
 |
|
jestem kobietą niezależną, to że mi się podobasz nie świadczy o żadnym uczuciu, kochanie.
|
|
 |
|
mimo, że zniszczyłeś mi świat, moje sny, marzenia to sprawiłeś, że jestem silniejsza i za to ci dziękuję.
|
|
 |
|
są razem, bo umieli docenić miłość.
|
|
 |
|
przepraszam, że dążyłam do perfekcji, że wszystko mi w tobie przeszkadzało, że byłam zimna, że bałam się swoich uczuć. przepraszam, że jestem na tyle niedojrzała, że pozwoliłam byś odszedł. przepraszam.
|
|
 |
|
no, ok, spoko, teraz udajesz, że nigdy nic się nie stało. rozumiem. już rozumiem. jesteś chujem, i tyle. dziękuję, życzę szczęścia, dobranoc.
|
|
 |
|
codziennie zastanawiam się czy moje życie powinno właśnie tak wyglądać.
|
|
|
|