 |
|
Uwolnić siebie od siebie, o to chodzi w zasadzie. [ Pih ]
|
|
 |
|
Zabawne, że gdy wreszcie mogę Cię mieć, odeszła mi na to ochota.
|
|
 |
|
" racja jest jak dupa, każdy ma swoją. "
|
|
 |
|
- kiedy zrozumiałaś miłość ? - kiedy po raz 10 oglądając 'Titanica' nie zapytałam dlaczego ona się po Niego wraca .
|
|
 |
|
nie był nikim specjalnym , po prostu cholernie Go kochała. / czekoooladowyszejk1
|
|
 |
|
- córuś, skarbie. co Ty masz pod okiem? - zapytała mama zatrzymując Ją w korytarzu. - nic. - syknęła cicho, próbując przecisnąć się między ścianą, a natarczywie upartą mamą. - co zrobiłaś? - no nic. - to w takim razie skąd się wzięło to limo? - drążyła dalej. - w szkole, na w-fie.. - odpowiadała pół słówkami. - kochasz Go, prawda? - zapytała . ale Ona nie potrafiła odpowiedzieć Jej już nic. osunęła swoje ciało po chłodnej ścianie i ujmując twarz w dłonie rozryczała się, jak małe dziecko, któremu przed chwilą zabrano zabawkę. - On wszystko może, ale Ty na wszystko nie możesz pozwolić, skarbie. - wyszeptała przytulając do siebie jedyny skarb, jaki miała w życiu i o który chciała dbać jak najlepiej . [ yezoo ]
|
|
 |
|
otwarłam książkę z biologii, szukając w spisie działu ' grzyby '. dostrzegłam, iż dział ten posiada tylko 10 stron. energicznie wysłałam sms'a do kumpeli powiadamiając Ją, że zamierzam się tego nauczyć. niestety Moje szczęście nie trwało długo, 10 minut później dostałam wiadomość ' ej, ale tam jeszcze kazała nauczyć się z 60 stron z poprzedniego działu ' O.o [ yezoo ]
|
|
 |
|
"Nie potrafię się zmusić do płaczu,
Wewnętrzny chłód w sercu, stres i brak strachu.
Czas goi rany wypacza wrażliwość,
Widok cierpienia tego świata na żywo,
To codzienność,można się do niej przyzwyczaić.
Ludzie Cię zranią albo Ty będziesz ich ranił."
|
|
 |
|
"Sztuka w ciąży prosząca o szluga,
Dam jej dwa, niech rozwój płodu pobudza."
|
|
 |
|
"Jeśli dla ciebie znaczy to tyle co dla nas,
poczuj to krzycz daj mi milość i hałas."
|
|
 |
|
"(nie tej) która rzadko trzeźwieje,
(nie tej) która karze się poczuć bo goni za portfelem,
(nie tej) którą napędzają kokaina i wiagra,
(nie tej) która chce trunków
(nie tej) co dzisiaj nazwie królem jutro nazwie błaznem,
(nie tej) co dba o własne resztę spala na popiół,
(nie tej) co nie wyciągnie dłoni i nie zrobi kroku,
(nie tej) którą wypełni sylikon i botoks,
(nie tej) co próbuje imponować idiotom,
(nie tej) co dyryguje i kłamie jak z nut,
(nie tej) co zdejmie maskę i powie nienawidzę,
nie! to o co gram to chociaż trochę tej prawdziwej."
|
|
|
|