 |
"Tego chciałaś."
Praca na granicy fizycznych możliwości po 13h dziennie, do tego zapalenie płuc bez możliwości wzięcia wolnego, serce już nawet nie złamane, tylko przepuszczone przez rębak, brak jakichkolwiek perspektyw, brak sensu, brak chęci do życia, żadnych szans na spokojny sen, spokój wewnętrzny, czy szczęście. TAK KURWA, na pewno TEGO właśnie chciałam.
|
|
onna dodał komentarz: do wpisu |
14 września 2015 |
 |
nasza epoka nie bardzo rozumie, co to w ogóle jest miłość.
|
|
 |
Lubię jesień.Jesień jakby usprawiedliwia depresję, jesienią nie trzeba być młodym, zdrowym, aktywnym jak latem, jesienią można sobie popłakać, jesień to pora ludzi samotnych.
|
|
 |
Wszystko jest zawsze uważane za niemożliwe zanim zadziała. Tym właśnie zajmują się ludzie sukcesu - robieniem tego, co ludzie powiedzieli im, że jest niemożliwe.
|
|
 |
"Nie chciałam, aby myślał, że jestem najpiękniejszą, najwspanialszą, najmądrzejszą kobietą na świecie. Pragnęłam, by zdawał sobie sprawę z obecności mnóstwa olśniewających kobiet wokół niego, lecz mimo to nadal potrzebował właśnie mnie. Chciałam wyboru, nie hipnozy czy zapatrzenia."
|
|
 |
Mężczyzna, który jest Ci pisany, przyjdzie do Ciebie bez żadnej magii. Przyjdzie i zostanie, choćbyś próbowała go odpędzić po tysiąckroć. Zaś taki, którego musisz siłą przywoływać, z pewnością nie jest tym Twoim. Więc przyzywanie go nie przyniesie Ci szczęścia, tylko ból.
|
|
 |
"Chyba nie widziałem jeszcze nic smutniejszego niż bez ciebie ja.
|
|
 |
"Pocałunków każdego ranka i szczerych zapewnień, że jestem najpiękniejsza.Uśmiechu, kiedy będę smutna, wybaczenia, kiedy narobię głupstw, pomocy nawet wtedy, kiedy będę się za nią gniewać, kwiatka na poduszce, kiedy się obudzę. A kiedy będę tańczyć w sali pełnej pięknych kobiet, twojego wzroku mówiącego, że wyjść chcesz tylko ze mną. Dasz mi to wszystko?"
|
|
 |
"Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się - we właściwym czasie, z odpowiednią osobą i z dobrych powodów."
|
|
 |
Nie ścigaj człowieka, który postanowił od Ciebie odejść. Nie proś, żeby został. Nie błagaj o litość. On pojawił się w Twoim życiu tylko po to, żeby obudzić w Tobie to, co było uśpione. Muzykę, z której nie zdawałeś sobie sprawy. Jego misja jest zakończona. Podziękuj mu i pozwól odejść. On miał tylko poruszyć strunę. Teraz Ty musisz nauczyć się na niej grać.
|
|
 |
Nie wmawiaj sobie, że był idealny tylko dlatego, że się zakochałaś. Nie wmawiaj sobie tego pod żadnym pozorem. Bo gdyby tak rzeczywiście było, gdyby posiadał chociaż namiastkę tych cech, które mu przypisujesz - siedziałby teraz przy Tobie. Nigdy nie pozwoliłby Ci odejść.
|
|
|
|