 |
bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko.
|
|
 |
'i próbując złapać oddech powiem "Kocham Cię" ostatni raz już Tobie'
|
|
 |
'i nie mogę złapać tchu i łapię paranoję'
|
|
 |
'tracę zmysły, trzymasz mnie za rękę,
tańczę z tobą w ręku z Jackiem Danielsem'
|
|
 |
Obrazy wspomnień gnają przed siebie. Pokazując mi to nowe sytuacje z mojego życia. Przyglądam się nim, ale nie do końca jestem pewna czy one na pewno należą do mnie. Czy ja naprawdę kochałam? Czy ta osoba, która tak ciągle przewija się przez większość wspomnień była moją miłością? A czy może nigdy jej nie kochałam? Nic nie wiem, stoję w miejscu. Nie mogę zrobić kroku w przód bo czuje, że stoję na krawędzi. Pomiędzy tym co wiem, a tym co czuję. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że sama sobie nie potrafię odpowiedzieć. / K
|
|
 |
"W górę szkło, wypijmy za błędy"
|
|
 |
nie jesteście sobie przeznaczeni .
|
|
 |
moje małe paranoje. dzisiaj w nocy podzielimy je na dwoje.
|
|
 |
To jacy jesteśmy zostało wykreowane przez to przez co przeszliśmy. Nasze gesty ,słowa,czyny to wszystko ma głębsze podłoże,o wiele głębsze niż mogłoby się wydawać.Każda krzywda która nas spotkała,każdy cios wymierzony w naszym kierunku,nie koniecznie ten fizyczny.Każda wylana przez nas łza,każdy odczuwany ból i każda targająca nami emocja.Nasze bezsenne noce,utraty świadomości i ciągłe zmiany nastroi.To w jaki sposób przez te wszystkie lata zmieniało się nasze spojrzenie na świat i nasze odczucia względem ludzi.To czy dziś potrafimy kochać i ufać,czy umiemy radzić sobie w stresowych sytuacjach a przede wszystkim być wiernym sobie samym.Tak wiele czynników miało wpływ na to kim się staliśmy,na to jak myślimy,czym się kierujemy i jaki jest nasz stosunek do każdej nawet kompletnie błahej sprawy. Ja przeżyłam wiele,zbyt wiele,zbyt często dostawałam po pysku,zbyt często upadałam i traciłam wszystko,więc nie dziw się że boję się pozwolić Ci zamieszkać w moim sercu / nacpanaaa
|
|
 |
Posprzątałam już chyba wszędzie , w domu , w pokoju , w garażu , w aucie , w bagażniku , w ogrodzie , w łazience , w kuchni , w salonie i każdym innym pomieszczeniu. Wsadziłam naczynia do zmywarki , nastawiłam pranie , wyrzuciłam śmieci, zatankowałam do pełna, zmieniłam letnie opony , zrobiłam przegląd całego wozu , nakarmiłam psa po czym wyszłam z nim na spacer. Ugotowałam obiad a raczej zalałam zupkę chińską wrzącą wodą do tego podlałam kwiatki , przewietrzyłam palarnie a nawet po tylu miesiącach ogarnęłam porządek na pulpicie. A jednak ciągle mam wrażenie że o czymś zapomniałam , o czymś ważnym , w czym tkwi największy bałagan , największy burdel , no tak zapomniałam przecież o własnym życiu/ nacpanaaa
|
|
 |
Mogę powiedzieć wszystko , że jest skurwysynem i że w dupie mam to co się z nim dzieje. Mogę powiedzieć że wyleczyłam się z niego i nie chcę już nigdy w życiu widzieć.Mogę powiedzieć że jest mi obojętny i marzę by ułożyć sobie życie z kimś innym. Jednak nie mogę powiedzieć że przestałam go kochać bo skłamałabym / nacpanaaa
|
|
|
|