głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika qashqai

Jeśli chcesz   wkradnij się do mojego świata   pozwalam . jeśli chcesz   odwiedź mnie choć raz   zobacz jak to jest   kiedy mój każdy dzień jest mokry od łez   kiedy wszystko traci sens   przyjdź i zobacz   może pomożesz . a ! klucz trzymam pod fioletową poduszką   wiesz ?  imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 26 marca 2011

Jeśli chcesz , wkradnij się do mojego świata , pozwalam . jeśli chcesz , odwiedź mnie choć raz , zobacz jak to jest , kiedy mój każdy dzień jest mokry od łez , kiedy wszystko traci sens , przyjdź i zobacz , może pomożesz . a ! klucz trzymam pod fioletową poduszką , wiesz ? |imagine.me.and.you|

Często stawał w progu mojego mieszkania w dłoni trzymając w dloni koszyk świeżych truskwek  których unoszący się w całym domu zapach tak bardzo uwielbiałam. razem przygotowywaliśmy z nich deser żeby późnym wieczorem delektować się nim na balkonie  patrząc w gwiazdy i mieć świadomość  że świecą dla nas. cała kuchnia przesycona była nieziemskim zapachem a promienie słońca  przedostające się przez żaluzje oświetlały cukier puder  tak lekko unoszący się w powietrzu. byliśmy wtedy tak cholernie szczęśliwi. tak cudownie było mi spędzać czas w Jego towarzystwie  nawet kiedy czubek nosa był cały umorusany w bitej śmietanie.  imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 26 marca 2011

Często stawał w progu mojego mieszkania w dłoni trzymając w dloni koszyk świeżych truskwek, których unoszący się w całym domu zapach tak bardzo uwielbiałam. razem przygotowywaliśmy z nich deser żeby późnym wieczorem delektować się nim na balkonie, patrząc w gwiazdy i mieć świadomość, że świecą dla nas. cała kuchnia przesycona była nieziemskim zapachem,a promienie słońca, przedostające się przez żaluzje oświetlały cukier puder, tak lekko unoszący się w powietrzu. byliśmy wtedy tak cholernie szczęśliwi. tak cudownie było mi spędzać czas w Jego towarzystwie, nawet kiedy czubek nosa był cały umorusany w bitej śmietanie. |imagine.me.and.you|

Często wychodzę przez okno mojego pokoju na ten daszek . nie wiem dlaczego   ale moje serce i cały umysł pędzą tam niemiłosiernie szybko . tam czuję się najlepiej . tam najwięcej czuję   najwięcej wiem   najczęściej się uśmiecham i najżadziej płaczę . to miejsce daje mi naprawdę wiele . wyobrażasz sobie jak cudownie jest z niego oglądać gwiazdy ? na pewno kojarzysz   razem nadawaliśmy im imiona .  imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 25 marca 2011

Często wychodzę przez okno mojego pokoju na ten daszek . nie wiem dlaczego , ale moje serce i cały umysł pędzą tam niemiłosiernie szybko . tam czuję się najlepiej . tam najwięcej czuję , najwięcej wiem , najczęściej się uśmiecham i najżadziej płaczę . to miejsce daje mi naprawdę wiele . wyobrażasz sobie jak cudownie jest z niego oglądać gwiazdy ? na pewno kojarzysz , razem nadawaliśmy im imiona . |imagine.me.and.you|

Pamiętasz   jakie wtedy było moje życie ? pełne kolorów i szczęścia . kiedy opowiadałam Ci z tak wielkim entuzjazmem o każdym dniu   od razu pojawiał się ten cudowny uśmiech na twojej twarzy . kiedy to całym sercem kochałam życie i to   że mogę Cię mieć   na zawsze . kiedy każdy dzień porównywałam do tabliczki mlecznej czekolady i kiedy wszystko runęło . to pamiętasz ? bo ja bardzo dobrze . strumienie łez zalewające moją twarz   pamiętam . pamiętam ten cholernie mocny   ostatni uścisk dłoni   ostatnie 'cześć'  ostatnie 'kocham cię' z Twoich ust i ostatni dzień   w którym jeszcze byłam pewna   że nic i nikt nie zburzy tego   do czego tak bardzo się przywiązałam . chcę cofnąć czas   wiesz ?  imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 25 marca 2011

Pamiętasz , jakie wtedy było moje życie ? pełne kolorów i szczęścia . kiedy opowiadałam Ci z tak wielkim entuzjazmem o każdym dniu , od razu pojawiał się ten cudowny uśmiech na twojej twarzy . kiedy to całym sercem kochałam życie i to , że mogę Cię mieć , na zawsze . kiedy każdy dzień porównywałam do tabliczki mlecznej czekolady i kiedy wszystko runęło . to pamiętasz ? bo ja bardzo dobrze . strumienie łez zalewające moją twarz , pamiętam . pamiętam ten cholernie mocny , ostatni uścisk dłoni , ostatnie 'cześć', ostatnie 'kocham cię' z Twoich ust i ostatni dzień , w którym jeszcze byłam pewna , że nic i nikt nie zburzy tego , do czego tak bardzo się przywiązałam . chcę cofnąć czas , wiesz ? |imagine.me.and.you|

''już raczej nie będziemy mogli zacząć od nowa. lecz pamiętaj  że jesteśmy ustawieni na browar.''

imagine.me.and.you dodano: 25 marca 2011

''już raczej nie będziemy mogli zacząć od nowa. lecz pamiętaj, że jesteśmy ustawieni na browar.''

But I won't forget all the ones that I love.

liveisbrutal dodano: 24 marca 2011

But I won't forget all the ones that I love.

A kiedy otrzepię się z niemiłych wspomnień   Ty podaj mi rękę żebym mogła się na nowo podnieść .  imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 23 marca 2011

A kiedy otrzepię się z niemiłych wspomnień , Ty podaj mi rękę żebym mogła się na nowo podnieść . |imagine.me.and.you|

genialne     teksty imagine.me.and.you dodał komentarz: genialne *,* do wpisu 22 marca 2011
ej tam  d nieprawda  d ale ja uwielbiam Twoje wpisy   3 teksty imagine.me.and.you dodał komentarz: ej tam ;d nieprawda ;d ale ja uwielbiam Twoje wpisy < 3 do wpisu 22 marca 2011
Wiesz czego dziś pragnę najbardziej?  pragnę piątku  soboty o pięknej pogodzie kiedy będę mogła kupić najtańsze wino i wypić je w plenerze razem z koleżankami. Mam dość użalania się nad sobą  nad tym co było  co mogłoby być. Nie zmienię tego jaka jestem dla żadnego frajera któremu chodzi o jedno  nie zmienię też tego że On nadal siedzi mi w głowie  ani tego że cholernie mi zależy  ale powinnam się już przyzwyczaić że zawsze lokuje swoje uczucia w osobach które nie są dla mnie.

liveisbrutal dodano: 22 marca 2011

Wiesz czego dziś pragnę najbardziej? -pragnę piątku, soboty o pięknej pogodzie kiedy będę mogła kupić najtańsze wino i wypić je w plenerze razem z koleżankami. Mam dość użalania się nad sobą, nad tym co było, co mogłoby być. Nie zmienię tego jaka jestem dla żadnego frajera któremu chodzi o jedno, nie zmienię też tego że On nadal siedzi mi w głowie, ani tego że cholernie mi zależy, ale powinnam się już przyzwyczaić że zawsze lokuje swoje uczucia w osobach które nie są dla mnie.

 cz.2.  . Niemo wpatrująca się dziewczyna o długich blond włosach nie zamierzała już tego dnia z nikim rozmawiać. nie miała już najmniejszej ochoty nawet iść na imprezy i poznawać nowych ludzi. nie chciała już zmieniać swojego życia  które i tak przecież już dawno straciło sens  wraz z Jego odejściem. Wraz z odejściem faceta  który za wszelką cenę chciał ją odzyskać.  hmm.. jak zawsze małomówna. powiedział  a ona spojrzała z niedowierzaniem. siedział obok niej i patrzył jak nie ma najmniejszej ochoty i siły by dalej prowadzić to nędzne ziemskie życie. patrzył na nią i nie potrafił powiedzieć nawet 'przepraszam'  co wcale jej nie dziwiło. 'nienawidzę cię! rozumiesz!?' krzyczała  wybiegając z autobusu. on i tak nigdy nie zrozumie  jak wiele bólu jej zadał i spieprzył jej świat. ten egzemplarz tak widocznie miał.  imagine.me.and.you

imagine.me.and.you dodano: 22 marca 2011

[cz.2.] . Niemo wpatrująca się dziewczyna o długich blond włosach nie zamierzała już tego dnia z nikim rozmawiać. nie miała już najmniejszej ochoty nawet iść na imprezy i poznawać nowych ludzi. nie chciała już zmieniać swojego życia, które i tak przecież już dawno straciło sens, wraz z Jego odejściem. Wraz z odejściem faceta, który za wszelką cenę chciał ją odzyskać. -hmm.. jak zawsze małomówna. powiedział, a ona spojrzała z niedowierzaniem. siedział obok niej i patrzył jak nie ma najmniejszej ochoty i siły by dalej prowadzić to nędzne ziemskie życie. patrzył na nią i nie potrafił powiedzieć nawet 'przepraszam', co wcale jej nie dziwiło. 'nienawidzę cię! rozumiesz!?' krzyczała, wybiegając z autobusu. on i tak nigdy nie zrozumie, jak wiele bólu jej zadał i spieprzył jej świat. ten egzemplarz tak widocznie miał. |imagine.me.and.you|

 cz.1. Niemalże każdy Jego ruch wprawiał ją w zakłopotanie  a każde słowo wypowiedziane z Jego ust mąciło w głowie jeszcze przez długi czas. Wyszła na autobus w pośpiechu pochłaniając kubek gorącej kawy i poprawiając każdy mankament swojej nieskazitelnej urody. Postanowiła zacząć zmieniać swoje życie na lepsze. Począwszy od wyjścia do szkoły  później ze znajomymi na imprezę  a skończywszy za jakiś czas na poznaniu nowego  cudownego faceta  który nie będzie miał tego co On  będzie miał znacznie więcej. Usiadła opierając głowę o szybę i przykuwając słuch do ulubionego bitu płynącego z słuchawek.  cześć. wolne? Zapytał jakiś chłopak o nieziemsko czekoladowych oczach  na którego nie była w stanie nawet spojrzeć. Wzięła na kolana torebkę i skinęła głową  nadal będąc nie obecna zatapiała wzrok w opadających na szybę srebrnych kropelkach porannego deszczu.  znów pada  co?nie wiem jak Ty ale ja już mam tego dość. próbował nawiązać rozmowę. bezskutecznie.

imagine.me.and.you dodano: 22 marca 2011

[cz.1.]Niemalże każdy Jego ruch wprawiał ją w zakłopotanie, a każde słowo wypowiedziane z Jego ust mąciło w głowie jeszcze przez długi czas. Wyszła na autobus w pośpiechu pochłaniając kubek gorącej kawy i poprawiając każdy mankament swojej nieskazitelnej urody. Postanowiła zacząć zmieniać swoje życie na lepsze. Począwszy od wyjścia do szkoły, później ze znajomymi na imprezę, a skończywszy za jakiś czas na poznaniu nowego, cudownego faceta, który nie będzie miał tego co On, będzie miał znacznie więcej. Usiadła opierając głowę o szybę i przykuwając słuch do ulubionego bitu płynącego z słuchawek. -cześć. wolne? Zapytał jakiś chłopak o nieziemsko czekoladowych oczach, na którego nie była w stanie nawet spojrzeć. Wzięła na kolana torebkę i skinęła głową, nadal będąc nie obecna zatapiała wzrok w opadających na szybę srebrnych kropelkach porannego deszczu. -znów pada, co?nie wiem jak Ty ale ja już mam tego dość. próbował nawiązać rozmowę. bezskutecznie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć