głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika q2w3e4r

obcy język w jamie ustnej nie zawsze oznacza związek.

ansomia dodano: 7 czerwca 2022

obcy język w jamie ustnej nie zawsze oznacza związek.

oddała mu siebie całą  gdy obudziła się rano  była sama. wstając  obok niej leżało cztery złote w drobnych i kartka z napisem  żeby nie było  że za darmo.

ansomia dodano: 7 czerwca 2022

oddała mu siebie całą, gdy obudziła się rano, była sama. wstając, obok niej leżało cztery złote w drobnych i kartka z napisem, żeby nie było, że za darmo.

znowu sztucznie zmniejszam wielkość źrenic  bo nie chcę patrzeć na świat  którego nie zdołam zmienić.

ansomia dodano: 7 czerwca 2022

znowu sztucznie zmniejszam wielkość źrenic, bo nie chcę patrzeć na świat, którego nie zdołam zmienić.

co i gdyby   to dwa niewinne słowa  ale gdy stają razem  obok siebie nabierają mocy  by prześladować cię przez całe życie. potrzeba jedynie odwagi  by dążyć za głosem serca.

ansomia dodano: 7 czerwca 2022

co i gdyby - to dwa niewinne słowa, ale gdy stają razem, obok siebie nabierają mocy, by prześladować cię przez całe życie. potrzeba jedynie odwagi, by dążyć za głosem serca.

siedziała na zimnej podłodze z kolejną butelką Jacka Danielsa i patrzyła się tępo przed siebie. nie czuła łez spływających po policzkach  które rozmazały cały makijaż  nie czuła nic. poczuła zimny powiew powietrza  miała wrażenie  że ktoś jest obok niej  nagle usłyszała jego wyraźny głos  skarbie jestem przy tobie  przepraszam  że cię opuściłem  ale pamiętaj  że cię kocham . rozejrzała się szybko jednak nikogo nie było  wiedziała  że wcale się nie przesłyszała. łzy popłynęły po jej policzkach  a ból zaczął rozrywać jej wnętrze. jego już nie było  była tylko ona  całkiem sama. a on był gdzieś wysoko w niebie  nie mogła go już przytulić.

ansomia dodano: 7 czerwca 2022

siedziała na zimnej podłodze z kolejną butelką Jacka Danielsa i patrzyła się tępo przed siebie. nie czuła łez spływających po policzkach, które rozmazały cały makijaż, nie czuła nic. poczuła zimny powiew powietrza, miała wrażenie, że ktoś jest obok niej, nagle usłyszała jego wyraźny głos "skarbie jestem przy tobie, przepraszam, że cię opuściłem, ale pamiętaj, że cię kocham". rozejrzała się szybko jednak nikogo nie było, wiedziała, że wcale się nie przesłyszała. łzy popłynęły po jej policzkach, a ból zaczął rozrywać jej wnętrze. jego już nie było, była tylko ona, całkiem sama. a on był gdzieś wysoko w niebie, nie mogła go już przytulić.

i to jego spojrzenie  w którym skrywała się nasza bolesna przeszłość.

ansomia dodano: 6 czerwca 2022

i to jego spojrzenie, w którym skrywała się nasza bolesna przeszłość.

szłam chodnikiem. nieważne  że ubrane miałam nike a śnieg był do połowy łydek  bo nikt łaskawie nie ruszył dupy  żeby go odgarnąć. nie przeszkadzało mi to  jak i spadający śnieg  który powoli rozmazywał mi tusz. myślałam  tylko o sensie tego wszystkiego. czy ciągłe starania  prośby  uczucia  czy to wszystko ma jakikolwiek sens. bo co jeśli znów pokocham i zostanie mi zapomnienie  rozjebane serduszko  które tak niedawno poukładałam i hektolitry łez wylewanych codziennie.

ansomia dodano: 6 czerwca 2022

szłam chodnikiem. nieważne, że ubrane miałam nike a śnieg był do połowy łydek, bo nikt łaskawie nie ruszył dupy, żeby go odgarnąć. nie przeszkadzało mi to, jak i spadający śnieg, który powoli rozmazywał mi tusz. myślałam, tylko o sensie tego wszystkiego. czy ciągłe starania, prośby, uczucia, czy to wszystko ma jakikolwiek sens. bo co jeśli znów pokocham i zostanie mi zapomnienie, rozjebane serduszko, które tak niedawno poukładałam i hektolitry łez wylewanych codziennie.

nie opuszczam ludzi  jestem przy nich cały czas  nawet  gdy mi prosto w twarz mówią najtrudniejszą z prawd.

ansomia dodano: 6 czerwca 2022

nie opuszczam ludzi, jestem przy nich cały czas, nawet, gdy mi prosto w twarz mówią najtrudniejszą z prawd.

najgorzej jest w momentach  w których siedzisz  jesz tonami czekoladę  wypalasz milion świeczek i trzymasz w dłoniach telefon z nadzieją na jakikolwiek odzew od kogokolwiek. to się nazywa samotność  której nie jesteś w stanie przezwyciężyć. włączasz tę samą piosenkę po raz setny i nie widzisz sensu w kilku następnych godzinach  czasami nawet i dniach.

ansomia dodano: 6 czerwca 2022

najgorzej jest w momentach, w których siedzisz, jesz tonami czekoladę, wypalasz milion świeczek i trzymasz w dłoniach telefon z nadzieją na jakikolwiek odzew od kogokolwiek. to się nazywa samotność, której nie jesteś w stanie przezwyciężyć. włączasz tę samą piosenkę po raz setny i nie widzisz sensu w kilku następnych godzinach, czasami nawet i dniach.

bo tak cholernie trudno jest mi komukolwiek zaufać. boję się  że po raz kolejny ludzie to wykorzystają. że po raz kolejny ktoś mnie zrani. a najgorsze jest to  że nie wiem jak mam sobie z tym poradzić.

ansomia dodano: 6 czerwca 2022

bo tak cholernie trudno jest mi komukolwiek zaufać. boję się, że po raz kolejny ludzie to wykorzystają. że po raz kolejny ktoś mnie zrani. a najgorsze jest to, że nie wiem jak mam sobie z tym poradzić.

alkohol  papierosy  imprezy   to się z nią stało po twoim odejściu. ona  mała  wielka gówniara  która jest idolem dla samej siebie.

ansomia dodano: 5 czerwca 2022

alkohol, papierosy, imprezy - to się z nią stało po twoim odejściu. ona, mała, wielka gówniara, która jest idolem dla samej siebie.

nazywają mnie fałszywą  bo byłam zbyt zajęta  by poświęcić im czas  zapominając o tym  że sami potrzebują mnie tylko od czasu do czasu  przeważnie wtedy kiedy nie mają nic innego do roboty.

ansomia dodano: 5 czerwca 2022

nazywają mnie fałszywą, bo byłam zbyt zajęta, by poświęcić im czas, zapominając o tym, że sami potrzebują mnie tylko od czasu do czasu, przeważnie wtedy kiedy nie mają nic innego do roboty.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć