 |
na dzień dzisiejszy jesteś najgorszą myślą na jaką mogłabym zwrócić uwagę.
|
|
 |
no powiedz wreszcie, ile krzywdy ci zrobiłam i jak bardzo namieszałam w twoim świecie.
|
|
  |
Miło tu wrócić. Wracam po 5 latach i nie wiem od czego zacząć. Może od tego, że wychodzę za mąż? A może od tego, że ktoś kogo kocham ułożył sobie życie? Nieważne od czego zacznę, bo moje szczęście jest zamknięte w osobie, której nie ma przy mnie…
|
|
 |
szkoda, że nie zauważyłeś co właśnie przeżywam.
|
|
 |
już nawet łzy nie pomagają się wyleczyć.
|
|
 |
po raz ostatni popatrzę na twoje wargi, biegnąc drogą nienawiści, byle jak najdalej ciebie.
|
|
 |
i czasami cholernie chciałabym się nie przywiązywać.
|
|
 |
potrzebuję powodu, żeby iść dalej.
|
|
 |
masz rację, nie przesadzaj z nadmierną ilością słów.
|
|
 |
pierdolę, już więcej nie udaję szczęśliwej.
|
|
 |
ogarnij się wreszcie i wróć do mojego życia.
|
|
|
|