 |
|
Jebać bzdury, tłumaczyć się przed nikim nie muszę idę przez życie ze środkowym palcem uniesionym w górze.
|
|
|
 |
Zabierzcie mnie stąd, zróbcie mi coś, dajcie mi drinka, albo dwa, albo siedem, albo czystej wódki najlepiej, pomóżcie mi uciec przed sobą samą, przecież tak doskonali w tym jesteście, proszę.
|
|
|
|
|
przykładasz linę do krtani, brak zahamowań, wieczność sekund i tysiące myśli na wskroś przebijające czaszkę. w pięść zaciskasz dłonie, cisza, ciało zawisa w bezruchu, to twój wybór, twój ruch. / Endoftime.
|
|
|
|
|
Boże! Proszę Cię o mądrość, żebym mogła zrozumieć mężczyznę. O miłość, żebym mogła mu przebaczyć. O cierpliwość, żebym mogła znieść jego humory. Nie proszę cię o siłę, bo bym go zajebała!
|
|
|
|
Ty to wiesz, ja to wiem. Oboje doskonale o tym wiemy.
|
|
|
|
Jeśli masz siłę, to pokaż to światu i ruszaj rękoma ze wschodu na zachód!
|
|
|
|
masz nóż walcz lub wbij sobie w serce/verba
|
|
|
|
stare wspomnienia dają o sobie znać , przeszłość wraca , by skręcić Ci kark .
|
|
|
|
nienawidzę Cię. począwszy od picia, zakończywszy na wkurwianiu drugiego człowieka. a wiesz co najbardziej mnie boli? że nie masz pochamowania w swoim mówieniu i rzucasz mięchem na swoich bliskich w szczególności na mamę . kiedyś się odezwę . teraz nie mogę . jestem za słaba. ale jeszcze trochę. już niedługo .
|
|
|
|
wszystko to co mam wykradłem Bogu gdy spał i tak zabierze mi więcej zatrzymując serce/verba
|
|
|
|
niby to samo słońce , niby ten sam księżyc , lecz nie ma ludzi , którym chcesz podać dłoń
|
|
|
|
Dodaj komentarz
