 |
I nie wiem jak zmienić to, że jest teraz inaczej niż powinno być / unvai
|
|
 |
Kiedyś opowiem Ci, jak bardzo byłeś ważny / unvai
|
|
 |
niczego nigdy nie obiecuję. a wiesz dlaczego? nie chcę ranić, gdy coś kiedyś nie wypali. / unvai
|
|
 |
Owszem, brakuję mi tych dni. Nawet nie wiesz, jak bardzo / unvai
|
|
 |
rzucasz 'gruby' podtekst z myślą, że jesteś w stanie coś zmienić / unvai
|
|
 |
nie lubię tych sztucznych uśmiechów, przystopuj. / unvai
|
|
 |
Odejdę, wystarczy? / unvai
|
|
 |
Nie chciałam umierać, samo jakoś tak wyszło, chyba rozumiesz? / unvai
|
|
 |
a dziś, nie liczę już godzin. po co, jeśli ciebie nie ma? jeśli ciebie nigdy nie było? / unvai
|
|
 |
I nie chcę słyszeć słów, że wszystko się ułoży.. / unvai
|
|
 |
Kłamstwo opanował do perfekcji / unvai
|
|
 |
Mijają dni.. Mogę je nazwać tymi najważniejszymi, mimo wszystko. / unvai
|
|
|
|