 |
|
mam udana rodzinę - nie ma co. jeden brat chce mnie siłą ściągnąć do siebie na wioskę - bym mu w weekend majowy dzieciaki przypilnowała - a ja się nie dam. drugi z kolei wcisnął mi jakieś ankiety - co rzekomo ma wykonać lekarz na swoich pacjentach - ale nie ma nic w życiu za darmo - trzeba ciągnąć kasę póki można. :D // n_e
|
|
 |
|
Stoję przed lustrem i zastanawiam się co jest takiego we mnie, w moich oczach, a może w krwi, że zasłużyłem na karę, która ma trwać całe życie. Czemu zostałem skreślony jak źle napisany wyraz? Przecież to nie ja trzymałem długopis, nie ja pisałem każdą literę, nie ja źle się stworzyłem. Co sprawia, że ludzie widzą we mnie niepotrzebny przedmiot, który ciąży i zajmuje miejsce? Czemu tak się dzieje, że tak szybko zostaje oceniony, przez to, że ktoś mnie podarł na kawałki i wyrzucił jak śmiecia? Czemu teraz wszyscy widzą we mnie śmiecia i umieszczają mnie do w koszu? Czemu przez jedną osobę ludzie nie widzą we mnie człowieka? Przecież wyglądam jak oni. Jak każdy inny człowiek. Czemu błądzić jest rzeczą ludzką, mi nie wolno? Czemu każda moja porażka to Wasz powód do wbijania gwoździ do mojej trumny? Może i masz rację, może masz prawo wbić we mnie tusz robiąc we mnie dziurę, zgnieść i wyrzucić do kubła na odpady mówiąc: przecież to tylko śmieć.
|
|
 |
|
Madryt ♥! Wtorek będzie Wasz. Wierze w to !♥ LB
|
|
 |
|
jest 24 kwiecień 2013 rok. teoretycznie znamy się już dwa lata, a praktycznie widujemy się raz od wielkiego święta. byliśmy pośród tych idealnych par, a teraz sam nie wiesz czego ode mnie chcesz !!! przykre . // n_e
|
|
 |
|
był rok 2011, kwiecień, dzień 24, niedziela wielkanocna. poznaliśmy się czystym przypadkiem. z przyjaciółką jeździłam po okolicznych wioskach, w poszukiwaniu Jej chłopaka. Ona go znalazła, bo on właśnie z Tobą siedział na wiosce. piliście piwo, kończyły wam się fajki i poprosiliście byśmy z wami podjechały na stacje. zgodziłyśmy się i tak zaczęła się nasza znajomość. pół nocy siedzieliśmy nad rzeką. zaczął mocno padać deszcz, poprosiłeś mnie bym wpłynęła na przyjaciółkę i byśmy zmienili miejsce. zgodziłam się mu pomóc, pod jednym warunkiem. przystał na to, bo myślał, że nie wygram z nim. musiał mnie przenieść do auta, bo były masakryczne kałuże, a w moich butach panowała już powódź. kilka dni później non stop do mnie pisał i prosił o spotkanie. odparł, że w powietrzu czuł miłość od pierwszego spojrzenia !!! // n_e
|
|
 |
|
tyle planów, tyle marzeń .. a brak tej Jedynej osoby obok !!! // n_e
|
|
 |
|
mam dość z udawanymi uczuciami .. !! // n_e
|
|
 |
|
są ludzie, którzy naprawdę doceniają moją obecność - są Twoim młodszym rodzeństwem .. szkoda, że tylko Ty nie potrafisz mnie zauważyć !! // n_e
|
|
 |
|
wiesz stwierdziłam, że nie musisz być moim chłopakiem, bym ja miała zajebistego Szwagra .. z resztą nie chcę niczego na siłę :D uwielbiam Twojego brata i naprawdę lubię kiedy On do mnie mówi ' Bratowa ' to tak ładnie brzmi z Jego ust, a na Ciebie mój drogi to ja sobie jeszcze poczekam. :D // n_e
|
|
 |
|
Chciałabym się do Ciebie przytulić, bez żadnego konkretnego powodu. Pójść do parku, usiąść pod drzewem i patrzeć w niebo. Powiedzieć coś, cokolwiek, bo wiem, że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim. Spojrzeć w Twoje oczy, dotykać twojej twarzy. Poczuć się jak mała dziewczynka, bezbronna istota, bezpieczna w Twoich ramionach.. Chciałabym zapomnieć o tym co się stało i żyć, po prostu żyć z Tobą. Pragnę czuć, że jestem Ci potrzebna, wiedzieć że jestem jedyna.. Chcę się z Tobą drażnić, kłócić, tylko po to, by później czule pogodzić.. I tęsknić wiedząc, że i Ty tęsknisz. || net.♥
|
|
 |
|
zrobiłam Twoje ulubione danie .. chciałam Ci napisać żebyś tu przyszedł .. jednak sam dajesz mi do zrozumienia, że masz mnie nadal w dupie. // n_e
|
|
 |
|
i nastały takie czasy, że nie ma nawet z kim wyjść na piwo .. o imprezie nie wspominając .. // n_e
|
|
|
|