 |
-Bo chcę z tobą poprzebywać. Jeszcze parę dni. Za wszelką cenę. Pomimo, że mnie bez przerwy okłamujesz. W sumie, to okłamuj mnie dalej. Wciskaj mi najgorszy kit na świecie. Nie chcę nic oprócz twoich farmazonów. Oprócz twoich bajek. Oprócz twojego udawania dorosłego. Szukania dziury w całym. Pragnę, byś mnie bez przerwy wkurwiał.
|
|
 |
siedzieli na zimnym i mokrym chodniku. deszcz leciał z nieba jak szalony. im natomiast to nie przeszkadzało. mieli siebie. trzymali się za ręce. on w końcu zapytał się jej czy zrobi dla niego wszystko. ona bez zastanowienia skinęła głową. zapytał się jej czy coś mu obieca. ona znów przytaknęła. w końcu on powiedział jej. ' jeśli obiecujesz zrobić dla mnie wszystko to proszę Cię zostaw mnie. nie możemy być razem. ' a ona - jakby serce jej zamarło. gapiła się na niego, niedowierzając. jak mógł ją tak podpuścić. nagle odszedł. nikt nie widział jej łez, wszystko zlewało się z deszczem. powoli umierając z miłości, położyła się na chodniku i zasnęła
|
|
 |
Nie będę bluźniła, chociaż moi znajomi mówią, że to jest niemożliwe. Zacznę się uczyć, w co nie chce wierzyć moja mama. Nauczę się kochać, w co wątpi moja przyjaciółka. Nie będę zwracała na niego uwagi, choć to bzdura. Będę się wcześniej kładła spać i ograniczę w komputer, z tego też się śmieją. Nikt nie potrafi zrozumieć, że chcę odżyć na nowo. Zostawić przeszłość i zająć się sobą. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że nie mam w nikim oparcia. A to z pewnością by mi się przydało przy tak konkretnych planach.
|
|
 |
chcę , żeby wróciły momenty , w których byłam dla ciebie ważna choć przez moment . chcę , tak jak tamtej imprezowej nocy , abyś podbiegł do samochodu w którym siedziałam i przy swoich kumplach poprosił mnie do tańca z szarmanckim uśmiechem i iskierkami w oczach , które dla mnie były widoczne mimo egipskich ciemności na parkingu . chcę znowu z udawaną ociężałością iść z tobą w stronę parkietu trzymając się za ręce , mimo to , że twoja laska pojechała do domu kilka minut wcześniej . chcę , żebyś przekrzykując muzykę powiedział mi , że Ci na mnie zależy . ja znowu odpowiem , że nie chcę się wiązać , a Ty przerywając mi w pół słowa powiesz , że liczy się tu i teraz . poprosisz , żebyśmy się zabawili i zaraz zapewnisz , że w szkole zapomnimy o tym , co się tutaj stanie . kurwa chce tej miłości . tej " miłości na chwilę " . na czas trwającej piosenki .
|
|
 |
inne beda nasze dni, adresy, telefony... kiedys, po latach spotkasz mnie, idac na przyklad z zona.kiedy sie uklonisz, no to spojrze usmiechnieta.twoja zona spyta: `kto to?` powiesz: `nie pamietam..`
|
|
 |
Zrobiłabym wszystko dokładnie tak samo, jak za pierwszym razem. Jeszcze raz. By znów ujrzeć Cię obok mnie nad ranem. Przeżyć to jeszcze raz. Ponownie się uśmiechnąć, poczuć te sławne motylki w brzuchu. Było warto, choć teraz już Cię nie ma.
|
|
 |
Próbowałam być tą, którą potrzebujesz. Starałam się nigdy Cię nie zawieść. Lecz ciągle widzę w Twoich oczach, Że nie za bardzo to wyszło…
|
|
 |
I ze złamanym sercem wykrzyczę Ci prosto w twarz że życie bez Ciebie jest piękne! ; ) `
|
|
 |
nie musze byc najs , pierdole lans .:D:D
|
|
 |
I stojąc z Tobą , wtulona w Twoje ramiona byłam z siebie dumna . W końcu wiedziałam , że możesz miec każdą , lecz nie każda może miec Ciebie .
|
|
 |
- zrozum , że wszystko to, co On jest Ci w stanie dać , to kilka wspólnych nocy , kiedy nie będzie musiał wracać do domu . - mnie to nie obchodzi . ja chcę takiego życia . wolę być szczęśliwa od czasu do czasu niż w ogóle
|
|
 |
żyjesz wśród ludzi , którzy ciągle patrzą ci na ręce . czekają na chwilę , w której się potkniesz . zamiast podać ci pomocną dłoń , pogrążą cię swoimi obelgami w bagnie życia jeszcze bardziej . wezmą do ręki nóż , najlepiej z haczykiem na końcu , rozgrzeją go do czerwoności i zadają śmiertelny cios prosto w klatkę piersiową . z uśmiechem będą patrzeć na twoją powolną śmierć . na koniec spluną ci prosto w twarz , żeby zrozumiał , co ile tak naprawdę znaczysz w ich oczach .
|
|
|
|