 |
|
Niepewność rodzi gniew, niepewność rodzi ból.
|
|
 |
|
Słowa palą, więc pali się słowa. Nikt o treści popiołów nie pyta.
|
|
 |
|
Bliskim mów, gdyby pytali, że chwilowo zmieniałam adres, że w niebie leczę duszę z silnego przedawkowania rzeczywistości.
|
|
 |
|
Czemu poszedłeś ode mnie? Czemu milczysz? Aż taki jesteś dumny? A ja nie, ja potrafię żebrać o słowa. O co jeszcze? Słowa są tak ważne. Więc gdzie, czasem trzeba znać adres, a ja właśnie zapomniałam Twój, a może nie wiedziałam nigdy. Tak po prostu, jak butelkę do morza. Dopływa do Ciebie. A teraz ty już mnie więcej nie chcesz. A słowa są takie ważne, tylko słowa...
|
|
 |
|
Pamiętaj także o tym, że kochałam, i że to miłość skazała mnie na śmierć.
|
|
 |
|
twoje obietnice sa jak moje słowa ` nie lubie czekolady`
|
|
 |
|
Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu.
|
|
 |
|
Może nigdy nie jest za późno, by powiedzieć przepraszam, ale po pewnym czasie to już nic nie zmienia.
|
|
 |
|
Nie było już słychać serc, które kilka sekund wcześniej waliły jak oszalałe. Oba pękły w tym samym momencie.
|
|
 |
|
Jon: Sądzę, że nadciągają dobre czasy! Garfield: Coś czuję, że sporo zwiedzają po drodze.
|
|
 |
|
Teraz się pozbierałam. Nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać. Ale jestem. Wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień.
|
|
|
|