 |
Mój Internetowy Filozofie, wiec, że nazywam protekcjonalizmem to, co ostatnio od Ciebie odczytuję. już sama nie wiem, czy to istotnie nie fair, czy to tylko moje niepokorne "Ja" obrusza się nie słysząc ostatnimi czasy żadnych komplementów. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
Bo ON jest jak czterolistna koniczyna. Rzadki i najbardziej uszczęśliwiający okaz na świecie...
|
|
 |
obojętność jest gorsza niż odrzucenie...
|
|
 |
I to wszystko zbiera się w tobie od samego rana. Dźwięk budzika i zaspanie , spóźnienie do szkoły. Sprawdzian z geografii i upieprzenie białej spódniczki. Jedynka z pracy na lekcji i kolejna wizyta u dyrektorki. Nieopisany burdel w pokoju a na obiad znowu pizza na którą musisz czekać z dobrą godzinę. W końcu nie wytrzymujesz tego wszystkiego , ubierasz jego bluzkę z Jacka Danielsa , niezgrabnie spinasz włosy w kok , zapuszczasz Vixena , kładziesz się na łóżku i zaczynasz płakać a tusz do rzęs wolno spływa po twojej twarzy . Płaczesz coraz głośniej i nie dlatego że jest ci przykro , nie dlatego że cierpisz , chodzi tylko o to że jesteś wkurwiona , niemiłosiernie wkurwiona i masz dosyć . Ale po kilku minutach jest już lepiej , w głowie pojawia się zdanie ' achuj z tym' , wylewasz na cały ten świat . Sięgasz do torebki po czym zapalasz Marlboro / nacpanaaa
|
|
 |
Mój Internetowy Filozofie, nie traktuj mnie tak, jakbym była kolejnym, intrygującym przypadkiem psychologicznego schorzenia. Ja potrzebuję człowieka, nie zimnej maszyny taksującej moją osobowość na podstawie byle wielokropka w zdaniu. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
Wigilia? mimo wszystko miała coś w sobie, coś co pozwoli mi ją miło wspominać. Brakuje tylko Ciebie, leżącego obok i marudzącego, że mam iść się pindrować, bo jak zwykle spóźnimy się na pasterkę.
|
|
 |
prawdziwy mężczyzna powinien umieć pokazać, że
ma jaja bez opuszczania spodni.
|
|
 |
'' prawdziwy facet po spieprzeniu sprawy powie : przepraszam. zjebałem.''
|
|
 |
Od samego rana mama buszuje po kuchni i robi jedzenie. Ojczym w robocie, z której zaraz powinien wrócić. A ja? dostaję sms-y i telefony z życzeniami. Wysyłają je nawet ludzie, których widziałam raz w życiu. Uśmiecham się, bo to miłe, że pamiętają o mnie. I choć za każdym razem się rozczarowuje to nadal w głębi serca mam nadzieję, że sobie przypomni, że ma córkę i na ekranie telefonu wyświetli mi się 'Tata'.
|
|
 |
przywiązujesz, a potem zgrabnie depczesz i zostawiasz. jak zwykle z najszlachetniejszych pobudek. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
Mój Internetowy Filozofie, nie mogę Cię ugryźć nawet tak zaawansowaną empatią, jaką ponoć się odznaczam. to głupie, głupie i jeszcze raz frustrujące. / pstrokatawmilosci
|
|
|
|