 |
nie znam kobiety, która po zerwaniu z facetem, którego kocha nad życie nie poszła z przyjaciółkami na piwo, nie zapaliła szluga, nie rozmazała misternego makijażu, nie użalała się nad sobą, nie zwalała wszystkiego na siebie, mimo tego, iż jest Bogu ducha winna. / waniilia
|
|
 |
myślisz o Nim? znowu rozkminiasz co robi, gdzie jest, z kim rozmawia? nie możesz tego robić! zostawił Cię, jest konkretnym skurwielem, będzie żałował, mówię Ci. a teraz? a teraz wskocz w niebotycznie wysokie szpilki, pomaluj usta czerwoną szminką, ubierz kieckę i śmigaj na imprezę, ciesz się każdą sekundą młodości. nie martw się! tego kwiatu jest pół światu, a trzy czwarte chuja warte. / waniilia
|
|
 |
|
jedna rozmowa z tobą i moją wieloletnią terapię chuj strzelił.
|
|
 |
|
czasami zastanawiam się, co Bóg jarał stwarzając faceta.
|
|
 |
|
nie jestem ginekologiem, ale potrafię rozpoznać pizdę, gdy stoi przede mną. / swag
|
|
 |
|
znasz ten stan kiedy kochasz i jednocześnie nienawidzisz?
|
|
 |
Najtrudniejsze w samotności są wieczory, kiedy zdajesz sobie sprawę, że kolejny dzień tracisz, nie mając dla kogo go wykorzystać.
|
|
 |
ulubiona piosenka powie o człowieku więcej niż pełna analiza.
|
|
 |
A w dupie Cie mam, ze tak subtelnie powiem.
|
|
 |
Znasz moje imię , nie moją historie .
|
|
 |
Zastanawiam się co jest w nim takiego , że nie nadążam nad swoim tętnem
|
|
 |
Ludzie czekają. Na autobus, gwiazdkę z nieba, dwudzieste trzecie urodziny. Ja czekam na Ciebie
|
|
|
|