 |
|
i kocham w tobie to, że gdy nazywam cię głupim głupkiem nie puszczasz focha, tylko w tak perfidny sposób mnie przytulasz. / malynoowa.
|
|
 |
|
- ścisz tą muzykę, bo nie słyszę telewizora. - to go wyłącz. / malynoowa.
|
|
 |
|
ona płacze, bo tęskni. tak bardzo chciałaby być przy tobie, przytulić się i czuć to ciepło twojego serca przy swoim boku. więc nie pisz, że nie możesz, choć tak naprawdę wolisz kumpli, tylko schowaj telefon w dłonie załóż kaptur i idź do niej. / malynoowa.
|
|
 |
|
cholernie trudne jest życie, gdy wiesz , że jesteś dla kogoś wszystkim, gdy ta osoba nie ma nikogo poza Tobą. cholernie boli, gdy ją zawodzisz ... / veriolla
|
|
 |
|
siedzieliśmy z kumplem w pokoju nudząc się, i nie mając pojęcia co dziś robić. nagle do pokoju wpadła mama 'dzieciaki,jedziemy na zakupy!'. w ciągu dwóch sekund padło milion zdań typu 'musimy posprzątać' , 'obiad trzeba ugotować' , 'kurde! mieliśmy iść na miasto' - a wszystko po to by wymigać się od wspólnego latania po sklepach. tak, w tym domu każdy wie , że gdy mama powie 'zakupy!' -trzeba się ewakuować. / veriolla
|
|
 |
|
' i po co Ci to wszystko było ? ' - spytała koleżanka. ' po co ? po to żeby móc zamykać oczy i widzieć Jego obraz, nawet jeśli mają przez to płakać.po to by serce coś czuło, nawet jeśli to tylko cierpienie. po to by móc uśmiechać się na wspomnienia, po to by mieć świadomość , że ktoś kiedyś gościł w moim sercu tak cholernie mocno i nie chciał stamtąd wyjśc za żadne skarby' - odpowiedziałam. / veriolla
|
|
 |
|
Maaaamo wychodzę! -Gdzie? Z kim? Ile ma lat? O której będziesz? -Do samochodu, Wiesław S, lat 57, wrócę nad ranem.. -żartujesz sobie?! -TAK!
|
|
 |
|
Co mi kupisz na walentynki? -Jak co roku bokserki, a Ty mi co? -Obwiążę się kokardą i będę Twoim prezentem, pasuje? -To dorzuć do siebie jeszcze dwa snikersy tak dla wyrównania wartości prezentu.
|
|
 |
|
Nie kurwa! Nie jestem agresywna! Po prostu lubię czasem popatrzeć na tępe przedmioty lecące w Twoim kierunku..
|
|
 |
|
Tej Twojej koleżance przydałoby się coś na twarz. -Nooooo, najlepiej worek.
|
|
 |
|
Paulinaaaaa? -Czego!? -Co robisz jak podoba ci się dziewczyna? -Wybijam jej zęby i przestaje mi się podobać.
|
|
|
|