 |
|
Obraziłeś mnie przez sen to, przeprosisz gdy się zbudzisz.
|
|
 |
|
Nie jarają mnie gimnazjalistki toples, głupkowate ale mokre
|
|
 |
|
Synu, to jest kurwa rap, kochasz go?! Pokaż to!
|
|
 |
|
Dziś, nie jestem święty lubię pić. Nie jestem piękny chciałbyś jak ja żyć(...) Nie jestem normalny nie jestem szalony. Plastikowe cycki nie chcę takiej żony
|
|
 |
|
niejeden kiedyś pierdolił by to skończyć, jeśli w to wierzysz dziś, uwierz, jutro w to zwątpisz..
|
|
 |
|
Chcę być sobą, wredną dziwką w sukni od Prady, którą każda chciałaby być, którą każdy chciałby mieć.
|
|
 |
|
mogliśmy więcej, przykro.
|
|
 |
|
Ty wiesz ale zachowujesz się jakbyś nie wiedział
|
|
 |
|
słyszę kroki, ktoś wyrósł jak z podziemi, słyszę
'dobry wieczór, dokumenty, ręce wyjmij z kieszeni'
|
|
 |
|
trzecią pokazują już zegarki,
krople kapią, łzy płyną, ktoś komuś w oczy patrzy
|
|
 |
|
może to dziwne ale lubię noce
lubię ten mrok który narasta jak już zniknie słońce
|
|
 |
|
żyję dla takich chwil kiedy bierzesz haust powietrza
i krzyczysz chwilo proszę bądź wieczna
|
|
|
|