 |
|
To śmieszne a zarazem zajebiście przykre, jak życie bawi się nami w najlepsze. Daje nam chwile szczęścia, by potem to odebrać i z przyjemnością patrzeć na nasze cierpienie, daje nam osobe dzięki, której czujemy się potrzebni i przy której wszystko inne traci na wartości by po jakimś czasie wtrącić w wasze życie osobe,która stanie pomiędzy wami i zwyczajnie wszystko spierdoli ,daje nam kilka wspaniałych tygodni w życiu, tylko po to aby potem patrzeć jak wspominamy z bólem, bo prawdopodobnie nigdy te czasy już nie wrócą. Daje nam uśmiech by potem zmyć go gorzkimi łzami, nie zgadzam się ze słowami - " życie jest piękne tylko ludzie to kurwy", nikt z reguły nie rodzi się zły, ludzie przybierają zło jako obrone przed cierpieniem czy też, jako maske aby nikt kto mógłby ich rozkochać w sobie nie zbliżył się do nich i nie poznał ich bardziej niż przystało, więc tak naprawde to właśnie bezwzględne i spierdolone życie robi z nas takich a nie innych | rastaa.zioom
|
|
 |
widzisz jak spierdala nam szczęście?
|
|
 |
Lubię zapach Twojego ciała. Tak pachną najpiękniejsze chwile mojego życia.
|
|
 |
może czasami brakuje mi tego wszystkiego, tak troszeczkę. może brakuje mi tych dni i wieczorów, przy hip hopie i z przyjaciółmi. może czasami mam ochotę beztrosko siedzieć do której chce, gdzie che, z kim chce. może czasami bardzo chciałabym siedzieć co weekend do 4 z rana, słuchać muzyki, przy zgaszonym świetle, pić gorącą czekoladę i marzyć o Tobie. może czasami chciałabym wyjść beztrosko z domu, w moich ukochanych dresach do ukochanej grupki znajomych. może czasami chciałabym iść na spacer i się wyżalić o wszystkim. może czasami chciałabym to co było, chciałabym cofnąć przeszłość, by wszystko przeżyć od nowa, ale niestety, nie da się, życie to nie bajka, niestety./emilsoon
|
|
 |
Zakochać się tak, by wreszcie zrozumieć czym naprawdę jest życie.
|
|
 |
Nie jest tak łatwo wyjść z czyjegoś życia, spakować wszystkie wspomnienia i zapomnieć.
|
|
 |
Śmiał narzekać na brak miłości w momentach, gdy kochałam Go najbardziej.
|
|
 |
Życie nauczyło mnie bardzo ważnej rzeczy. Jak jakaś panna śmieje się jak głupia pizda, to znaczy, że jest głupią pizdą.
|
|
 |
Jesteś dokładnie tym, czym łudziłam się, że nigdy nie byłeś.
I niczym z tego, czym myślałam, że mógłbyś być.
Jednakże wciąż żyjesz wewnątrz mnie,
więc powiedz mi - jak to jest?
Jesteś jedynym, o którym pragnę zapomnieć.
I jedynym, którego kochałam wystarczająco, by mu nie wybaczyć.
I chociaż łamiesz mi serce, jesteś tym jedynym.
Mimo, że są momenty, kiedy Cię nienawidzę.
Bo nie potrafię wymazać
tych chwil, kiedy mnie zraniłeś
i powodowałeś łzy na mej twarzy.
I nawet teraz, gdy Cię nienawidzę
boli mnie mówienie o tym,
że wiem, że tam będę gdy zacznie się zmierzchać.
Jest coś, co czuję, że muszę wyznać.
Ale do teraz zawsze się bałam,
że nigdy byś do mnie nie wrócił.
A ja wciąż chcę to zagasić.
Mawiasz, że najbardziej szanujesz mnie,
ale czasem czuję się, jakbyś wcale na mnie nie zasługiwał.
I wciąż jesteś w moim sercu,
bo jesteś tym jedynym, i tak -
są chwile, kiedy Cię nienawidzę,
lecz nie narzekam.
Bo bałam się, że odszedłbyś ode mnie.
|
|
 |
Chce mi się płakać, tak po prostu. Tak zwyczajnie, tak kobieco.
|
|
 |
Nie warto starać się zatrzymywać przy sobie ludzi, przebaczając im każdy błąd, spędzać z nimi czas i każdego dnia obdarzać większym zaufaniem. Oni później i tak dokopią Ci tak mocno, że stracisz wiarę w innych.
|
|
 |
|
Mam go, mam go, chociaż wcale go nie kocham i oboje mamy alkohol w żyłach, a on do tego ma jeszcze miłość w głowie i dba o mnie, dba o mnie, bo chyba coś, co wzięliśmy podziałało na mnie nie tak jak powinno i mam straszne myśli, przerażające myśli o ludziach robiących sobie krzywdę i myślę jak bardzo chciałabym kogoś innego tutaj, teraz, ale już nie krzyczę, nie krzyczę już od paru miesięcy, zresztą nie mogę, a on chyba właśnie uderzył kogoś kto przechodził obok mnie z papierosem, bo chyba zaraz będę wymiotować, ale nie mogę, nie mogę niczego, przytula mnie, och, widzę jego oczy i przecież kurwa wiem, że to wcale nie tak miało być, że złe oczy, że nie te, nie ta twarz i nie te ręce na biodrach i mam ochotę położyć się pod ścianą i płakać, ale nie mogę, to studniówka, mogę jedynie zamknąć się w kabinie i rzygać, więc rzygam, przeklinam do sedesu, ale wcale nie jest mi lepiej, wychodzę i widzę tą samą twarz, czuje te same ramiona, wciąż dbające, opiekuńcze, czułe i kurwa nie Twoje.
|
|
|
|