głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika prayer

ostatnio zaczęłam uświadamiać sobie że moje życie jest jakieś powierzchowne. Zamiast żyć   prześlizguję się obok tego co istotne. Nie wiem  co jest istotne  bo nie mam czasu  by się temu przyjrzeć  dotknąć  dopasować do siebie. Ciągle jestem w biegu. Mój świat to jedna wielka karuzela i od jazdy na niej szumi mi już w uszach i robi mi się niedobrze.

prayer dodano: 3 września 2011

ostatnio zaczęłam uświadamiać sobie,że moje życie jest jakieś powierzchowne. Zamiast żyć , prześlizguję się obok tego,co istotne. Nie wiem, co jest istotne, bo nie mam czasu, by się temu przyjrzeć, dotknąć, dopasować do siebie. Ciągle jestem w biegu. Mój świat to jedna wielka karuzela i od jazdy na niej szumi mi już w uszach i robi mi się niedobrze.

odnoszę wrażenie  że szczęście przyjaciół  jest czymś sto razy ważniejszym  niż szczęście tylko i wyłącznie nasze  a przynajmniej tak jest w moim przypadku. to samo tyczy się problemów bliskich ci osób   widząc  jak się z tym męczą  jak to przeżywają  rozrywa ci serce  i chcesz im w jakikolwiek sposób pomóc. bardzo lubię obserwować ludzi  widzieć ich wszystkie gesty  ruchy  mimikę  emocje wypisane na twarzy i przede wszystkim   w oczach. wystarczy spojrzeć na przyjaciela uśmiech i błysk w oczach  od razu wypełnia cię szczęście  jak za pomocą czarodziejskiej różdżki.

prayer dodano: 3 września 2011

odnoszę wrażenie, że szczęście przyjaciół, jest czymś sto razy ważniejszym, niż szczęście tylko i wyłącznie nasze, a przynajmniej tak jest w moim przypadku. to samo tyczy się problemów bliskich ci osób - widząc, jak się z tym męczą, jak to przeżywają, rozrywa ci serce, i chcesz im w jakikolwiek sposób pomóc. bardzo lubię obserwować ludzi, widzieć ich wszystkie gesty, ruchy, mimikę, emocje wypisane na twarzy i przede wszystkim - w oczach. wystarczy spojrzeć na przyjaciela uśmiech i błysk w oczach; od razu wypełnia cię szczęście, jak za pomocą czarodziejskiej różdżki.

Obiecaj mi  że pewnego dnia będziemy wracać do jednego domu  zasypiać i budzić się w jednym łóżku  jeść śniadanie w jednej kuchni  parzyć sobie nawzajem kawę po nieprzespanej nocy  dawać sobie całusa przed wyjściem do pracy  na uczelnie  czy gdzieś  a potem wracać  znowu  do siebie.

prayer dodano: 3 września 2011

Obiecaj mi, że pewnego dnia będziemy wracać do jednego domu, zasypiać i budzić się w jednym łóżku, jeść śniadanie w jednej kuchni, parzyć sobie nawzajem kawę po nieprzespanej nocy, dawać sobie całusa przed wyjściem do pracy, na uczelnie, czy gdzieś, a potem wracać, znowu, do siebie.

Nie można żyć od przypadku do przypadku  jak zwierzątko  wybuchać głupią radością  gdy nic się nie dzieje i nic nie grozi  albo uciekać do nory  gdy nic się nie dzieje i nic nie grozi  albo uciekać do nory  gdy się dostanie po nosie. Trzeba coś realizować  wypełniać  rozpoczynać i kończyć  konkretne sprawy pozostawiać za sobą i takież same konkrety mieć przed sobą.

prayer dodano: 3 września 2011

Nie można żyć od przypadku do przypadku, jak zwierzątko, wybuchać głupią radością, gdy nic się nie dzieje i nic nie grozi, albo uciekać do nory, gdy nic się nie dzieje i nic nie grozi, albo uciekać do nory, gdy się dostanie po nosie. Trzeba coś realizować, wypełniać, rozpoczynać i kończyć, konkretne sprawy pozostawiać za sobą i takież same konkrety mieć przed sobą.

Wszyscy mamy blizny  zbieramy je przez całe życie. Blizny po dziecinnych upadkach i szkolnych bójkach  po wyciętym wyrostku i po dziecku wyjętym z brzucha w chwili  kiedy jego serce już przestawało bić. Blizny po chwilach  gdy ciała nas zawodziły  nie spełniając naszych oczekiwań. I blizny wewnątrz  niewidoczne   od ostrych odłamków pijackiego krzyku rozpryskującego się po domu jak szkło ze szkolnego okna  od wyzwisk rzucanych w twarz na podwórku. Tych blizn nie pokazujemy nikomu  bo gdy je pokazujemy  ludzie odwracają głowy i zmieniają temat.

prayer dodano: 3 września 2011

Wszyscy mamy blizny, zbieramy je przez całe życie. Blizny po dziecinnych upadkach i szkolnych bójkach, po wyciętym wyrostku i po dziecku wyjętym z brzucha w chwili, kiedy jego serce już przestawało bić. Blizny po chwilach, gdy ciała nas zawodziły, nie spełniając naszych oczekiwań. I blizny wewnątrz, niewidoczne - od ostrych odłamków pijackiego krzyku rozpryskującego się po domu jak szkło ze szkolnego okna, od wyzwisk rzucanych w twarz na podwórku. Tych blizn nie pokazujemy nikomu, bo gdy je pokazujemy, ludzie odwracają głowy i zmieniają temat.

Dlaczego duża część nastolatków jest nieszczęśliwa? Ponieważ się zawiedli. Wielu z nich między czernią i bielą nie znalazło żadnych szarości i dlatego wszystko ułożyło się tak ... niefortunnie. Wierzyli  że wszystko jest dobre  a świat sprawiedliwy. Że przyjaźń istnieje  a miłość nie rani. I nagle okazuje się  że wszystko nie jest takie piękne   nawet najbliżsi ludzie  w których inwestowali swoje uczucia  nie są tacy  jak być powinni. Wtedy bardzo cierpią  chcąc to wszystko zakończyć.

prayer dodano: 3 września 2011

Dlaczego duża część nastolatków jest nieszczęśliwa? Ponieważ się zawiedli. Wielu z nich między czernią i bielą nie znalazło żadnych szarości i dlatego wszystko ułożyło się tak ... niefortunnie. Wierzyli, że wszystko jest dobre, a świat sprawiedliwy. Że przyjaźń istnieje, a miłość nie rani. I nagle okazuje się, że wszystko nie jest takie piękne - nawet najbliżsi ludzie, w których inwestowali swoje uczucia, nie są tacy, jak być powinni. Wtedy bardzo cierpią, chcąc to wszystko zakończyć.

Jestem samolubna  niecierpliwa i niepewna siebie. Popełniam błędy  tracę kontrolę i jestem ciężka do zniesienia  ale jeśli nie potrafisz znieść mnie kiedy jestem najgorsza  to cholernie pewne  że nie zasługujesz na mnie  kiedy jestem najlepsza.

prayer dodano: 3 września 2011

Jestem samolubna, niecierpliwa i niepewna siebie. Popełniam błędy, tracę kontrolę i jestem ciężka do zniesienia, ale jeśli nie potrafisz znieść mnie kiedy jestem najgorsza, to cholernie pewne, że nie zasługujesz na mnie, kiedy jestem najlepsza.

a znasz to uczucie  gdy rozdziera cie od środka.  to nie miłość ani tym podobne. to ta wredna dziwka mieszkająca w tobie próbuje się wydostać.nie po to byś się przespała z pierwszym lepszym  ale byś wreszcie pokazała na co co cię stać i uwolniła swój wewnętrzny seksapil.nie zabraniaj jej  niech wreszcie zobaczy słońce.

prayer dodano: 3 września 2011

a znasz to uczucie, gdy rozdziera cie od środka. to nie miłość ani tym podobne. to ta wredna dziwka mieszkająca w tobie próbuje się wydostać.nie po to byś się przespała z pierwszym lepszym, ale byś wreszcie pokazała na co co cię stać i uwolniła swój wewnętrzny seksapil.nie zabraniaj jej, niech wreszcie zobaczy słońce.

Pamiętacie  kiedy byliście małymi dziećmi i wierzyliście w bajki  marzyliście o tym  jakie będzie wasze życie? Biała sukienka  książę z bajki  który zaniesie was do zamku na wzgórzu. Leżeliście w nocy w łóżku  zamykaliście oczy i całkowicie  niezaprzeczalnie w to wierzyliście. Święty Mikołaj  Zębowa Wróżka  książę z bajki   byli na wyciągnięcie ręki. Ostatecznie dorastacie. Pewnego dnia otwieracie oczy  a bajki znikają.

prayer dodano: 3 września 2011

Pamiętacie, kiedy byliście małymi dziećmi i wierzyliście w bajki, marzyliście o tym, jakie będzie wasze życie? Biała sukienka, książę z bajki, który zaniesie was do zamku na wzgórzu. Leżeliście w nocy w łóżku, zamykaliście oczy i całkowicie, niezaprzeczalnie w to wierzyliście. Święty Mikołaj, Zębowa Wróżka, książę z bajki - byli na wyciągnięcie ręki. Ostatecznie dorastacie. Pewnego dnia otwieracie oczy, a bajki znikają.

Zapomnieć. Takie proste słowo. Gdyby część jej mózgu potrafiła od tak  po prostu wymazać informację bez śladu. Tak jak zapomniała o drobiazgach: wysłaniu życzeń  oddaniu książki do biblioteki  kupieniu pasty do zębów podczas zakupów w supermarkecie. Z wielkimi wydarzeniami nie jest już jednak tak łatwo. Wyryły się w pamięci na zawsze. Żyją w tkankach mózgu  pod skórą  we krwi. Zwinięte w kłębek  drzemią w nieświadomości  do czasu  aż coś je zbudzi. Ni stąd ni zowąd wspomnienia ożywają  wypełniając głowę obrazami przeszłości.

prayer dodano: 3 września 2011

Zapomnieć. Takie proste słowo. Gdyby część jej mózgu potrafiła od tak, po prostu wymazać informację bez śladu. Tak jak zapomniała o drobiazgach: wysłaniu życzeń, oddaniu książki do biblioteki, kupieniu pasty do zębów podczas zakupów w supermarkecie. Z wielkimi wydarzeniami nie jest już jednak tak łatwo. Wyryły się w pamięci na zawsze. Żyją w tkankach mózgu, pod skórą, we krwi. Zwinięte w kłębek, drzemią w nieświadomości, do czasu, aż coś je zbudzi. Ni stąd ni zowąd wspomnienia ożywają, wypełniając głowę obrazami przeszłości.

Muszę jakoś się zaakceptować. Niby nie jestem brzydka. Nie ważę tam też za dużo. Może z max. 5 kg mogłabym schudnąć. Mam ładną skórę  włosy też  zęby to zdecydowanie mój atut. Więc co jest? Czemu ciągle nie mogę siebie zaakceptować w 100 . Idę na basen i myślę  że jestem za gruba  gdy wcale tak nie jest. Oglądam się  widzę piękne dziewczyny  które chodzą dumnie i widzę wielkie  potężne kobiety  które nie ustępują dumą od tych chudych. I nagle zapominam o tym  że są grube. Są takie pewne siebie  takie dumne   akceptują siebie  co sprawia  że zwraca się uwagę na ich zalety  a nie wady. I tego tak na prawdę zazdroszczę  tym wszystkim kobietom. Nie ciała  nie włosów  ani charakteru  figury  chłopaka  czy czegokolwiek. Cholernie zazdroszczę im pewności siebie. Tego chodzenia z podniesioną głową i oznajmiania światu  Patrzcie  dobrze mi z sobą  jestem piękna .

prayer dodano: 3 września 2011

Muszę jakoś się zaakceptować. Niby nie jestem brzydka. Nie ważę tam też za dużo. Może z max. 5 kg mogłabym schudnąć. Mam ładną skórę, włosy też, zęby to zdecydowanie mój atut. Więc co jest? Czemu ciągle nie mogę siebie zaakceptować w 100%. Idę na basen i myślę, że jestem za gruba, gdy wcale tak nie jest. Oglądam się, widzę piękne dziewczyny, które chodzą dumnie i widzę wielkie, potężne kobiety, które nie ustępują dumą od tych chudych. I nagle zapominam o tym, że są grube. Są takie pewne siebie, takie dumne - akceptują siebie, co sprawia, że zwraca się uwagę na ich zalety, a nie wady. I tego tak na prawdę zazdroszczę, tym wszystkim kobietom. Nie ciała, nie włosów, ani charakteru, figury, chłopaka, czy czegokolwiek. Cholernie zazdroszczę im pewności siebie. Tego chodzenia z podniesioną głową i oznajmiania światu "Patrzcie, dobrze mi z sobą, jestem piękna".

Empatia drugiego człowieka tak rozjaśnia w głowie  tak wszystko upraszcza  tak pokazuje  co ważne  a co nieważne  że człowiek dopiero widzi  jak durne skrupuły go straszyły  jego idiotyczne opory  jak gryzł się i cierpiał z powodu tak banalnych ludzi  jak moi dawni „przyjaciele”.

prayer dodano: 3 września 2011

Empatia drugiego człowieka tak rozjaśnia w głowie, tak wszystko upraszcza, tak pokazuje, co ważne, a co nieważne, że człowiek dopiero widzi, jak durne skrupuły go straszyły, jego idiotyczne opory, jak gryzł się i cierpiał z powodu tak banalnych ludzi, jak moi dawni „przyjaciele”.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć